ADAC Rallye Deutschland

...co w świecie WRC piszczy

Moderator: SebaSTI

Postprzez żółtodziób » niedziela, 27 lip 2003, 15:37

za 10 lat... może...
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz


Postprzez Psycholog_Rajdowy » niedziela, 27 lip 2003, 16:44

Sołowow pokazał klasę - awans z 33 poz. po 4 OS na 8 na koniec rajdu robi na mnie ogromne wrażenie :!: Gdyby nie ten nieszczęsny 4 OS...
Rally_Psycho

Ponieważ rozpoczął się dla mnie okres wakacyjny, zmieniłem avatar na mniej formalny. ( : Zastrzegam sobie jednak prawo powrotu do dotychczasowego, wraz z rozpoczęciem kolejnego roku akademickiego. ( :
Avatar użytkownika
Psycholog_Rajdowy
A5
 
Posty: 630
Dołączył(a): sobota, 19 paź 2002, 19:58
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Hultay WRC » niedziela, 27 lip 2003, 19:00

Gratulacje dla Loeba za zwycięztwo, dla Gronholma za wspaniałą walkę do końca. Końcówka była bardzo gorca (cały rajd też) :D Dobrze spisywał się Kresta, zaskakiwał mnie to co robił to niemal nie do opisania, fabryka uż na niego czeka :) . Szkoda Martina, ten jego gest bezsilności przy awarii skrzyni biegów mówił sam za siebie. Szkoda że skody nie dojechały, ale mają jeszcze czas na poprawki, jeszcze na pewno coś w tym sezonie pokażą (może na szutrach?). Szkoda że subaru tak kiepsko, już nie radzą sobie z psującymi się fordami? :(. Gratulacje dla polskich załóg, choć myślałem że Kulig będzie walczył o zwyciztwo, no ale to zawsze jakieś punkty :roll: . Sołowow natomiast sprawił prawdziwą spłuczkę w sedesie marki cersanit :wink: wszustkim enkom na jednym osie (choć ta jego gonitwa zakończona ósmym miejscem też była niezła :) ) Co tu dużo gadać rajd super, walka do samego końca sprawiałsa że chyba nie tylko ja przbierałem nogami w czekiwaniu na następne wieści :lol: I niec mi teraz nikt nie mówi o wycofaniu tego rajdu z kalendarza (no chyba że wejdzie Kormoranek :wink: ).
Jaki tam Hultay, po prostu Arni :)
Kubeł turbo i LSD... ta zabawa po nocach się śni :)
Avatar użytkownika
Hultay WRC
A6
 
Posty: 1390
Dołączył(a): wtorek, 3 cze 2003, 21:12
Lokalizacja: Siedlce

Postprzez Baca » niedziela, 27 lip 2003, 22:36

Rzeczywiście w pierwszej kolejności gratulacje dla zwycięzcy. Słowa pochwały należą się również Gronholmowi. Tak sobie przypomniałem właśnie jego słowa przed rozpoczęciem sezonu 2003 - podkreślał wówczas chęć zwycięstwa w eliminacji asfaltowej. Tym razem zabrakło 3,6 sekundy.
Na pochwałę zasługuję również Kresta. Zapewne nikt z forumowiczów nie spodziewał się przed rozpoczęciem ADAC Deutschland, iż czeski kierowca odniesie pierwsze oesowe zwycięstwo w cyklu WRC. Pokazał klasę, ale również niestety sprzęt zawiódł. Z ciekawością czekam na jego występ na BArum. Myślę, że jego pojedynek z Camposem, Thirym będzie naprawdę bardzo ciekawy.
Cieszy mnie, że Janusz zameldował się wreszcie na mecie. Pierwsze punkty.. Myśle, że przełamana została wreszcie zła passa. Na słowa wyróżnienia zasługuje też Sołowow - ten rajd zapamięta jako eliminację WRC w której zwyciężył na oesie w N-ce. Gratulacje.
Rozczarowanie? Myślę, że Panizzi. Wiele osób typowało go do zwycięstwa, tymczasem zajął 10 miejsce. Można zapytać dlaczego tak słabo? Przecież w poprzednich występach na szutrach oceniany był pozytywnie. A może zaważyła jego zeszłoroczna absencja w tym rajdzie i przeciwnicy zdobyli nad nim przewagę znajomości trasy. A co wy o tym wystepie Panizziego myslicie?
Baca
A5
 
Posty: 704
Dołączył(a): czwartek, 20 lut 2003, 18:35
Lokalizacja: Kraków

Postprzez LIPciu » poniedziałek, 28 lip 2003, 09:13

dawno nie mieśliśmy tak zaciętego rajdu w mś.
loeb pokazał że na asfalcie jest faworytem (ciekaw jestem jak wyjdzie z pojedynku z panizzim na korsyce:) )
gronholm jest najpewniej jeżdzącym kierowcą i jednym z czterech najszybszych. nerwy jak ze stali chociaż wydaje mi się że nie szedł końcówki na 100% (chyba juz sie nauczył nowego systemu punktowania i wie jak ma jechać żeby obrobić tytuł)
burns ciągle w wsokiej formie ale ciągle brakuje orobiny szczęćia żeby w końcu wygrać
mcrea musze przyznac że troche mnie zaskczył (nie rozbił się idąc cały rajd baardzo szybko)
martin według mnie najlepszy obecnie kierowca. gdyby ford rzadziej nawalał marco mógłby zdominować mś. w każdym rajdzie wygrywa odciki i walczy do końca zdobedzie jeszcze nieraz tytuł :)
saiz chciałbym tak śmigac jak on w jego wieku :P doświadczny i ciągle bardzo szybki. bardzo ważny punkt w citroenie (moim zdaniem pierwszy do wypadu jest colin)
kulig w końcu dojechał (wygrał nawet dwa odcinki!!!) gratuluje
sołowow osiągnął mete w dobrym stylu. niech się chłopak uczy i zobwa doświadczenie.
Avatar użytkownika
LIPciu
A5
 
Posty: 953
Dołączył(a): niedziela, 9 mar 2003, 21:13
Lokalizacja: kraków

Postprzez WAPNO » poniedziałek, 28 lip 2003, 09:31

Moj idol wreszcie na mecie :). I to na 3 miejscu. Brawo Janusz!
WAPNO
A6
 
Posty: 1012
Dołączył(a): środa, 31 lip 2002, 13:46
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez jonsi15 » poniedziałek, 28 lip 2003, 12:21

Fantastyczny rajd , brawo Loeb i Gronholm,zgadzam się z LIPciem Colin out z citroena no i w końcu Janek na mecie na dobrej pozycji chociaż wielkie słowa uznania dla Michasia piękna jazda gdyby nie ten 4 os :evil: Tymczasem ADAC Rallye Deutschland 2003 uważa się za zakończony do zobaczenia w Finlandii. Aha bym zapomniał wielkoie rozczarowanie jeżeli chpdzi o Fabie liczyłem na więcej ale nie odrazu Kraków zbudowano mamnadzieje że będzie później lepiej.
!!!!!rajdowcy wszystkich krajów łączcie się!!!!!
gg5227231 e-mail mahomet2@o2.pl
Avatar użytkownika
jonsi15
N2
 
Posty: 135
Dołączył(a): czwartek, 6 mar 2003, 13:54
Lokalizacja: Mysłakowice k.JeleniejGóry

Postprzez TommiCrazy » poniedziałek, 28 lip 2003, 23:21

No i po rajdzie, jednym slowem nic tu niemozna powiedziec , ten rajd uwazany byl z początku za taki wiekszy Warszawski i teraz wiem ze nic bardziej mylnego!!!
Po naszej wycieczce ( 3000km ) mam bardzo duzo wrazen, zaczne moze od najgorszych!!
brak kantorów i mozliwosci wymiany pieniedzy po uczciwej cenie za granicą, tamci ludzie to isne piranie !! Czesi w szczegolnosci, zalamala mnie cena benzyny w niemczech , srednio 1,11 euro , ( nigdzie niemoglem znalesc stacji z gazem). Straszna jakosc Paliw w czechach, gas bardzo slaby a benzyna strasznie smierdzi, normalnie jakby olej palilo !! naszczescie nietankowalismy tam nic oprocz gazu. drogi pozamiejskie bardzo dziwne, choc rowne i gladkie to fajna prosta i nagle ostry zakret !! mozna jobla dostac.
w Trier CENY SĄ ZABUJCZE !!!
Scieżki dla Widzów byly bardzo meczące, zazwyczej czeba bylo przejsc przez jakąś górke ale poprostu wiedze ze organizator chcial w ten sposob ograniczyc szybkosc ruchu kibiców po oesach , tak wiec nasza obecnosc na jednym oesie wykluczala mozliwosc zobaczenia 3ch nastepnych .
Zaletą jest dobra organizacja, pomoc policji w organizacji ruchu, przymykali oczy na zaniedbania kierowców, fajne mapki rajdu, bardzo dobrze jako pilot spisal sie CZAREKUSA , prawie od marszu zapamietal trier i okolice !! jako nawigator niezastąpiony.
Oesy byly naprawde kręte, głwnie bylismy na tych na winnicach , poprostu cos niesamowitego, mam okolo 1 h nagranych przejazdów na kamere po tych okolicach, bateria mi potem siadla, te winnice mają taką zalete ze prawie kazdy zakret to nawrót i z dobrego miejsca mozna by ich widziec ze 4 a nawet 5 .
Bardzo podobal mi sie Park Serwisowy , naprawa aut byla imponująca, pierwszy raz tez widzialem jak kierowcuy w specjalnej strefie wjezdzali na tankowanie . mam okolo 180 zdięć z oesów i stref.
super byl Parcferme, prawie z kazdym kierowcą mozna bylo sie sfotografowac, ja czekalem na Pasonena i makinena, niestety tylko Jani sie pojawil :( ale mam z nim foto :) .
Mieszkancy bardzo przychylni , zaskoczylo mnie to ze wielu udostepnilo swoje podwórka jako sciezki dojsc do oesów dla widzów, Miesamowite widoki tam są , uwazam ze zadna fotografia nieodda tego co tam mozna zobaczyc !!!
MIAZGĄ BYLO POKAZ OLDTIMERÓW
przejzdy lancji stratos, HF Integralle, rajdowego porshe, fiata , BmW opla ascony, wsyztkie te auta byly niesamowicie szybkie i zwinne, bardzo mocne i fajnei wyglądaly!! ale STRATOSKA TO BYL KOSMOS NAD KOSMOSAMI !!!!

Zawiodlem sie troche nad organizacją super Oesu!! ciezki dostep do dobeych miejsc , specjalne miejsca dla VIPÓW mimo iz sie wykupywalao maxymalnąprzepustke oni niechcieli wpuscic w fajne miesca, i tor niebyl równolegly tylko puszczano auta co jakis czas ale mijaly sie wiele razy na serpentynach i podjazdach bo ten superoes byl zrobiony na fragmecie autostrady i kilku zjazdów i podjazdów , ale mimo wszystko widowiskowosc oesów BYLA DUZA.
Szkda tylko ze takie drogie jak na polskie warunki byly gadzety do zakupu przy stoiskach w parku serwisowym!!.
ogólnei polecam ten rajd , tylko pamietajcie wczesniej by sprawdzic ceny wszystkich niezbednych rzeczy do zakupu w niemczech ! bo mozna sie tu niemile zaskoczyc :/
Obrazek
Mitsubishi Starion Turbo EX2000
Avatar użytkownika
TommiCrazy
A6
 
Posty: 1057
Dołączył(a): środa, 16 paź 2002, 20:40
Lokalizacja: Skawina-cheltenham UK

Postprzez +RAFAŁ+ » wtorek, 29 lip 2003, 08:17

Nic dodać nic ująć. Wszystko trafnie opisał Tomi. Co do widoków to tu jest jedno takie zdjęcie: http://www.ewrc.cz/images/2003/wrc/de/pl_x_mosel.jpg.
Odszedł wielki kierowca, jeden z największych, jacy kiedykolwiek pojawili się w polskich rajdach...

ryspol.net.pl
Avatar użytkownika
+RAFAŁ+
A6
 
Posty: 1800
Dołączył(a): piątek, 23 maja 2003, 19:11

Postprzez Barski Adam » wtorek, 29 lip 2003, 12:14

Tommi, Rafał, Czarek: jak pewnie większość uczestników Forum przyglądałem się Waszym przygotowaniom do wyprawy, trzymałem za Was kciuki w trakcie wyprawy, obiecałem sobie przeczytać dokładne sprawozdanie, z wyprawy, Wasze wrażenia, porady dla innych itp. Bardzo dziękuję Tommi za opis, rozczarowany jestem zaś postawą Rafała: "nic dodać nic ująć" oraz Czarka "mi się nie chce". Myślę, koledzy, że jednak zmobilizujecie się i coś od siebie napiszecie, czekam na to ja i myślę wielu innych uczestników Forum. Ja od siebie mam kilka pytań "dodatkowych": 1/Czym w końcu pojechaliście i za ile? 2/Co robiliście w Czechach??? 3/Jak tam w schronisku w Trier oraz na polu namiotowym? 4/Dlaczego nie pojechaliście do Luxemburga (10 km i o niebo tańsze paliwo) 5/Dlaczego nie zaopatrzyliście się w polskich kantorach w potrzebną ilość dewiz, ewentualnie nie używaliście kart kredytowych, debetowych lub elektronicznych portmanetek typu "Visa Elektron" 6/Kto prowadził samochód? 7/ Jak się "skumplowaliście", bo wspólny wyjazd kilku osób, znanych tylko z internetu to przedsięwzięcie obarczone pewnym stopniem ryzyka. Doprecyzowując pytanie: Czy w takim składzie wybieracie się w przyszłości jeszcze na jakiś rajd? 8/ Czy dopingowaliście Polaków, czy rozmawialiście z nimi? 9/Ile w końcu kosztowała cała wyprawa, czy zgodnie z przewidywaniami, mniej czy więcej? 10/ Jak wielu było polskich kibiców (czy byli widoczni), czy zawarliście jakieś nowe znajomości? 11/Jak wrażenia sportowe, jazda najlepszych? Czy tego oczekiwaliście, czy rozczarowanie czy rzeczywistość przerosła Wasze oczekiwania i marzenia? Ostatnie pytanie: Czy jedziecie na Rajd Finlandii? Jeśli tak, to do zobaczenioa w Jyvaskyla!
adam z krakowa
Barski Adam
 
Posty: 47
Dołączył(a): wtorek, 29 paź 2002, 13:14
Lokalizacja: Małopolska

Postprzez czarekusa » wtorek, 29 lip 2003, 13:15

No to po naganie wypadaloby odpisac, bo rzeczywiscie sie wam nalezy (tym ktorzy nie pojechali a kibicowali nam no i oczywiscie zawodnikom). Otoz udalo sie wyjechac dzien pozniej niz planowalismy z powodow niektorym znanym a niektorym nie, ale wyjasniam ze jednym slowem wypozyczanie samochodu w prywatnych wypozyczalniach to jedna wielka pomylka. Pojechalismy w koncu samochodem tommiego czyli 13 letnim Galantem na gaz ale w porownaniu z tym co pozyczylismy, a bylo to auto 6 letnie, to niebo a ziemia. Jedyne co sie dawalo we znaki to 90 dB na tylnym siedzeniu z powodu rajdowych zapedow naszego kolegi tommiego. Ja mialem trase obliczana z komputerowego atlasu europy a jechalismy przez Czechy poniewaz z Krakowa tedy najblizej no i w lini prostej mniej wiecej. Okazalo sie ze ten atlas to tez porazka bo w sumie droge w Niemczech nam dobrze obliczyl ale przez Czechy tak jak pisal Tommi to byla tragedia. Obliczylo nam trase na Prage przez jakies gorskie drogi niedaleko granicy z Polska i do Pragi jechalismy 10 godzin a dane z atlasu pokazywaly ze cala trasa do Trier miala wyniesc 12 i pol godziny. Tak wiecd w tym miejscu rada, jezeli z Cieszyna przez CZechy to tylko na Brno bo tam dwopasmowa caly czas i trase do Trier mozna zrobic w 13 godzin spokojnie. SAmochod generalnie prowadzil Tommi bo ja bylem zrezygnowany po tej poczatkowej klapie ale w drodze powrotnej sie zmienialem z nim. Schronisko w Trier nas bardzo mile zaskoczylo, przyjechalismy tam w sumie 1 dzien pozniej a i tak mieli nasze miejsce. Kolo godziny 6 rano bylismy w Trier i oni pozwolili nam zostawic bagaze w zamknietym pomieszczeniu bo pokuj mielismy od 10 a nie chcielismy tak dlugo czekac bo trzeba bylo gnac na OSy. Nawet pozwolili nam skorzystac z prysznica po podrozy. Ogolnie rewelacja bo mielismy miec tam 2 noce bo nie bylo miejsca na trzecia i mielismy sobie szukac jakiegos miejsca na namiot a tu druga mila niespodzianka, bo w sobote rano po tej jednej nocy ktora nam zostala w tym schronisku, w recepcji powiedzieli nam ze mozemy jednak zostac w tym samym pokoju do niedzieli. Duza buzka za to dla nich bo nie wiadomo czy nie spali bysmy na jakims zadupiu :D
Do Luksemburga nie jechalismy poniewaz nie bylo po prostu czasu. wogole ten Trier jakis dziwny bo rano do 9 wszystkie piekarnie pozamykane a wieczorem tylko knajpy otwarte i nie idzie nic tam zjesc.
Co do internetowej znajomosci to ja mam jak najbardziej pozytywne odczucia. Bylismy wszyscy w podobnym wieku 20-23 lata i w sumie zlaczyla nas jedna idea, no a po tej klapie z wypozyczonym autem jeszcze bardziej sie chyba zblizylismy. Mysle ze w tym samym skladzie moglibysmy sie spokojnie wybrac na nastepny rajd. Nie bede sie chwalil ale jako kierownik wycieczki musze przyznac ze ekipa byla bardzo zdyscyplinowana moze tylko czasami troche gadatliwa ( nie miej mi za zle tego Tommi ale wtedy bylem bardzo zmeczony i mnie to troche wkurzalo :) ) W przypadku pieniedzy to ja wzialem 200 euro na siebie i moja dziewczyne bo myslalem ze sobie potem z Dolarow domienie ale w sumie nie napotkalem z tym problemow jedynie moze tak jak Tommi mowil ze w czechach zdzieraja z ludzi po takim kursie ze sie zalamac mozna. pieprzone knedle :? :twisted:
Ta kasa jednak nie wystarczyla bo musialem domienic $100 ktore w sumie poszly na gadgety w parku serwisowym (2 koszulki, DVD z zeszlego sezonu + 3 naklejki). Z Polakami widzielismy sie prawie na kazdym OS i bylo ich bardzo wielu. Niektorzy tak jak my na caly rajd a niektorzy tylko na jeden dzien. BArdzo nas jednak rozbawila postawa pewniej "pani" z bialej Oktawi o rej. "PO...", otoz w parku serwisowym puscila zaje...te haslo do prawdopodobnie swojego chlopaka lub meza, cytuje tekst: "mnie sie nie podobaja jakies imprezy gdzie sie reklamuje jakies papierosy i oleje silnikowe. -Ale kochanie to nie sa papierosy tylko Subaru! -Mnie to jest wszystko jedno!!!" koniec cytatu, nie mam pytan :lol: !!! Potem widzielismy ta pania jak schodzilismy z nastepnego OS na parking, ona siedziala w aucie i czytala ksiazke. :shock: Ogolnie bardzo dobry doping dla Polakow. tommi sie widzial z Kuligiem w strefie serwisowej, a my zlapalismy Solowowa przed startem Super OS i zamienilismy pare slow i zrobilismy fotke.
No i teraz oczywiscie wrazenia sportowe. TEGO SIE PO PROSTU NIE DA OPISAC, normalnie dostaje sie gesiej skory na sam widok aut najlepszych jak przejezdzaja czesto jakies 2-3 metry kolo ciebie, ale najlesza frajda jest w parku serwiswym i parku ferme kiedy wysiadaja z aut i mozna cos krzyknac, ewentualnie nazbierac sobie kupe autografow i zrobic fotke. Moge tylko powiedziec ze Colin byl bardzo aspoleczny i uciekl szybko, a pozostali przechodzili 0,5 metra kolo nas i chetnie dawali autografy ( Burns, SAinz, Solberg, Schwarz, Gronholm.). I odpowiedz na ostatnie pytanie: Nie, nie jedziemy na finlandie poniewaz ja za tydzien wracam do Stanow, a koledzy maja nadszarpniete fundusze, ale w innej sytuacji pewnie bysmy pojechali tylko by trzeba tlumik zmienic tommiemu :D . NO to chyba tyle tych opowiadan, jezeli macie jakies pojedyncze pytanie to bardzo chetnie odpowiemy. Narazie. POzdrawiam.
Pozdrawiam wszystkich ktorzy kochaja rajdy.

http://www.mcpimage.com
http://www.amkpwa.com
Avatar użytkownika
czarekusa
A5
 
Posty: 550
Dołączył(a): wtorek, 15 paź 2002, 19:07
Lokalizacja: Zembrzyce/Elgin, IL. USA

Postprzez czarekusa » wtorek, 29 lip 2003, 13:19

Aha, jeszcze jedno. Zajebisty jest widok subaru z rozgrzanymi do czerwonosci tarczami na nawrotach.
Pozdrawiam wszystkich ktorzy kochaja rajdy.

http://www.mcpimage.com
http://www.amkpwa.com
Avatar użytkownika
czarekusa
A5
 
Posty: 550
Dołączył(a): wtorek, 15 paź 2002, 19:07
Lokalizacja: Zembrzyce/Elgin, IL. USA

Postprzez rudawrc » wtorek, 29 lip 2003, 13:23

czesc!
Czego czarekusa nie dodał to ze kombinacja efektow wzrokowych z dzwiekowymi i zapachowymi jest nie do opisania. Co jak co ale takich wrazen jeszcze nie miałam a nasza ekipa byla rewelacyjna ( i wcale mi nie przeszkadzaly glupiutkie pytanka Tommiego - on poprostu zeby nie zasnac musial duzo gadac) :D
Avatar użytkownika
rudawrc
 
Posty: 2
Dołączył(a): poniedziałek, 28 lip 2003, 15:51

Postprzez Barski Adam » wtorek, 29 lip 2003, 13:50

Czarek: dziękuję (myślę, że nie tylko w swoim imieniu) za odpowiedź i opis. Z jakiej wyszukiwarki korzystałeś? Ja korzystam z wyszukiwarki na www.michelin.com i do tej pory mnie nie zawiodła! Jeżdżę wielokrotnie na trasie Kraków-Frankfurt, ale nigdy przez Czechy!!! Na wyszukiwarce Michelin jest zawsze kilka opcji tras do wykorzystania: 1/Zalecana przez Michelin 2/Najszybsza(czasowo) 3/Najkrótsza(odległościowo) 4/Najwięcej autostrad 5/Bez odcinków płatnych (minimum opłat). Zatem trasa z Krakowa do Trier zalecana przez Michelin to oczywiście przez Zgorzelec (12h17' ; 1158 km). Opcja, którą Ty wybrałeś to prawdopodobnie wariant 3 - najkrótsza trasa (1102 km, lecz 19h01' !!! ) przez Pragę. Paranoja! Dla 66 km oszczędności jechać złymi drogami, i to o 7 godzin dłużej! Oczywiście czasy przejazdu zakładają przestrzeganie przepisów, ja jadę zazwyczaj w granicach 70% do 90% czasu teoretycznego, (chyba, że są korki) ale różnica i tak pozostaje prawie taka sama. Pozdrawiam i czekam na "wypracowanie" Rafała!
adam z krakowa
Barski Adam
 
Posty: 47
Dołączył(a): wtorek, 29 paź 2002, 13:14
Lokalizacja: Małopolska

Postprzez czarekusa » wtorek, 29 lip 2003, 15:00

Ja skorzystalem z jakiegos atlasu europy na CD nie pamietam jakiej firmy, ale juz nigdy wiecej, wyboru wersji drogi nie bylo. Jednak na tym co program obliczal byl czas calej trasy 12.5 godziny i tym sie sugerowalem. No ale wracalismy juz przez Brno i mimo ze 100km wiecej to zrobilismy to w 5 krocej. Poczatkowo szukalem trasy na necie ale na zagranicznych wyszukiwarkach tras nie ma siec Polskich i CZeskich drog i nie byli w stanie mi tego obliczyc.
Pozdrawiam wszystkich ktorzy kochaja rajdy.

http://www.mcpimage.com
http://www.amkpwa.com
Avatar użytkownika
czarekusa
A5
 
Posty: 550
Dołączył(a): wtorek, 15 paź 2002, 19:07
Lokalizacja: Zembrzyce/Elgin, IL. USA

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mistrzostwa Świata

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron