Moderator: SebaSTI
adusRKfan napisał(a):Z lekką nieśmiałością (po przeczytaniu poprzednich postów), ale jednak napiszę: Już nie mogę się doczekać!Macie dużo racji w sprawie blokad, ale żadne blokady nie są w stanie stłamsić mojej radości związanej ze zbliżającym się RP
adusRKfan napisał(a):Z lekką nieśmiałością (po przeczytaniu poprzednich postów), ale jednak napiszę: Już nie mogę się doczekać!Macie dużo racji w sprawie blokad, ale żadne blokady nie są w stanie stłamsić mojej radości związanej ze zbliżającym się RP
![]()
Mapki podrukowane, harmonogram wydrukowany i pozostaje czekać
Gąsior napisał(a):adusRKfan napisał(a):Z lekką nieśmiałością (po przeczytaniu poprzednich postów), ale jednak napiszę: Już nie mogę się doczekać!Macie dużo racji w sprawie blokad, ale żadne blokady nie są w stanie stłamsić mojej radości związanej ze zbliżającym się RP
![]()
Mapki podrukowane, harmonogram wydrukowany i pozostaje czekać
Mam takie same odczucia. Można sobie narzekać, ale Panowie (i Panie) przestańcie, za przeproszeniem, pier.... niczyć. Jest jak jest. Nie podoba się - to nie jedźcie. W Niemczech jest fajnie (gwarantuje wam, są karnety, strefy kibica i zakazy) W Finlandii to samo. Francja bez karnetów była i się zmyła. Taki jest świat, mi też do końca się nie podoba.
Parkingi - tak, ale z możliwością poruszania się wzdłuż odcinka (a nie po nim lub w jakiś krzakach) i w ilości mniej homeopatycznej - byłoby na pewno lepiej (to do organizatorów, którzy rzekomo czytają forum).
Ja osobiście szykuję się na wizytę Latvali, Meeka i Kubicy - dobrze radzę, jak chcecie się tylko denerwować dojazdami i strefami to może lepiej i taniej zostać w domu.
kremer napisał(a):Gąsior na Finlandii, Niemczech z przyjemnością się kupuje karnety i chodzi nawet na strefy kibica. Tam rajd jest dla ludzi. Są blokady owszem, ale nie na taką skalę jak w Mikołajkach. Skakanie po oesach bez problemu. Po drugie pier.... za przeproszeniem (jak to ująłeś ładnie z szacunku dla innych forumowiczów) to sobie możesz wiesz co. Niektórzy pokazują patologię w organizacji i wytykają błędy. Wskazują dobre strony jak i te złe. Ty zamiast ubliżać daj jakieś argumenty za takimi blokadami. Komuna i cenzura się skończyła. Jak nie podoba się tobie forum i dyskusja to zmień miejsce.
makki napisał(a):Francja nie ,,zmyła się" lecz wróciła na Korsykę - i bardzo dobrze. Jeżdżę na MŚ od 1993 r. i obserwuję zmiany jakie zachodzą w podejściu organizatorów do kibiców przez ostatnie lata. Kiedyś było przesadnie lużne. Obecnie zaczyna być skrajnie represyjne. Tłumaczy się to bezpieczeństwem kibiców - ale bez przesady.
W moim odczuciu kibice przestają być potrzebni podczas rajdów. Najlepszy dla organizatorów byłby brak kibiców podczas imprez. Jedynym europejskim rajdem, który od kilku lat odpuszczam to niestety Rajd Polski. Mimo, że łatwiej się dogadać to bałagan organizacyjny i podejście ludzi, którym przyznano jakąkolwiek ,,władzę" odstręcz mnie od jeżdżenia do Mikołajek.
Absolutnie się z tym nie zgodzę... pospolite Janusze jak to ładnie określiłeś to są miejscowi i ludzie którzy aktualnie przebywają w okolicy rajdu - wątpię również aby Ci Janusze brali urlop specjalnie żeby przyjechać na rajd tym bardziej przyjechać na rajd z zagranicy... na rajdy głównie jeżdżą ludzie którzy mają ostrą zajawkę na rajdy i rajdy powinny być również albo przed wszystkim w ich kierunku skierowane i organizowane.Gąsior napisał(a):Chodzi o to, że takie imprezy są organizowane właśnie w 99 % dla Januszy i dla nas, czyli pozostałego 1 %
Również się z tym nie zgodzę... żaden inny rajd nie jest tak zablokowany jak Polak oraz na żadnym innym rajdzie nie ma tak mało przygotowanych miejsc do oglądania dla kibiców... o polach biwakowych przy trasie rajdu nawet nie wspominam...Gąsior napisał(a):Na wspomnianych rundach też czasami czułem się jak na Polaku (czyt. jak bydło do golenia), ale brałem to na klatę - takie są realia i tyle. Chodzi mi o to, że określona filozofia organizowania oglądary na Polaku wcale jakoś dramatycznie nie różni się od tak wychwalanych zagranicznych rund.
Jeśli nie widzisz patologii w organizacji rajdu i jego otoczki to twoja sprawa, ale ja mówię że obecny sposób organizacji rajdu jest gówniany i bardzo chętnie bym wrócił do tego co było w latach 2005-2009 - ludzie kochają ten sport dlatego jeżdżą na ten rajd ale ich narzekania są spowodowane fuszerką i pójściem na łatwiznę organizatora, oraz każdy z nas chce żeby ten rajd normalnie dało się oglądać. Każdy pokazuje jakieś patologie i podrzuca sposoby jak można zrobić żeby ten rajd był lepszy i przyjaźniejszy dla kibica... a ZŁO zamiast poprawiać to z każdym rokiem bardziej na dopier**** do pieca, tym samy zniechęcając Januszy i prawdziwych kibiców to przyjazdu na Mazury, i z każdym rokiem są coraz większe pustki na odcinkach. Możesz mi uwierzyć albo i nie, ale chętnie bym obejrzał więcej niż dwa odcinki dziennie i kupił bym karnet (150pln za 4 dni z ukochanym sportem to nie dużo) ale odpuszczam to sobie ze względu na syf jak blokady, strefy, korki itp. i każdego roku nie żałuje że to robię bo jak wracam i czytam przeżycia innych forumowiczów to mam wrażenie że byłem na innym rajdzie.Gąsior napisał(a):Nie mówię, że jest perłowo i nie wymaga się poprawy (jak np. durne tabliczki z dojazdami na parkingi które kosztowałyby z 10 PLN/szt), ale na forum zamiast cieszyć się na nadchodzący rajd to większość prawi, jaka to nędza i po co tam wogóle jedzie. Albo mamy spore grono masochistów, którzy cierpią się i męczą a i tak się wybierają, albo jednak mimo sporych zastrzeżeń warto skoczyć na Mazury.
Człowieku zrozum to że ludzie nie kupują karnetów bo jest to sprzeciw przeciwko chorym praktykom jakie są tu uskuteczniane - ile razy mam jeszcze powtarzać że kiedyś ludzie kupowali karnety i nikt z tym nie robił problemów - teraz cena jest nie adekwatna do produktu - jak mam kupić karnet i stać w jakiś tam strefach kibola i oglądać jakieś nawroty i 90 to wolę zostać w domu. Jak będzie normalne podejście od kibiców i odcinki będą bardziej dostępne to ja ten karnet będę kupował.Gąsior napisał(a):We Francji (Alzacja) nie było karnetów i w momencie wycofania się samorządu impreza "padła" budżetowo, stąd też argument że da się przeprowadzić taką imprezę za free jest karkołony. Da się ale musi być duży sponsor, który zastrzega to w kontrakcie.
Z tym się jak najbardziej zgodzęGąsior napisał(a):Motosport wogóle idzie w "złym" kierunku - strefy, zakazy, odsuwanie od drogi. Ale tak to już jest.
Z tym trudno się nie zgodzić.... siutry to siutry...Gąsior napisał(a):PS. Ja mam do przejechania najdalej z Polski - czasowo tyle samo co na Deutschland - i powiem jedno - najlepszy rajd asfaltowy wymięka nawet przy najgorszych szutrach.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości