Rajd Portugali

[viper]

a nie pisałem? poczytaj moje wcześniejsze wpisy, niejednokrotnie podkreślam, że nie wiemy jak się potoczą losy Kubicy. sadzę viper, że naprawdę powinieneś udzielić korepetycji Szczepaniakowi i Kubicy. Naprawdę, wyluzuj z tymi korelacjami budżetowo-talentowymi, bo robi się zabawnie. To tak jakbym miał prawo oceniać umiejętności kierowcy F1 czy NASCAR, bo jeżdżę w kartingu i jak powinien pokonywać torowe kilometry.

Ech krótka ta pamięć, choćby dotycząca sezonu Ogiera 2009, że o innych kierowcach nie wspomnę. Ale dopsz, wiesz lepiej co siedzi w głowie Szczepaniaka i jaki był przekaz jego wypowiedzi. To jak ważne jest doświadczenie i poznanie danej dyscypliny pokazał jak na dłoni w ostatni weekend Kajto w sudiu F1- totalnie pogubił się w strategiach doboru opon w trakcie dyskusji. Ech, lubię tego gościa, strasznie rozluźnił atmosferę w tym drętwym studiu

Korepetycji ciach - prośba taka,że cokolwiek nie sądzimy o adwersarzu staramy się go nie oceniać i nie szufladkować, odnosimy się tylko do jego argumentów, żółtodziób, dlatego nie skomentuje tego, bo to zaśmiecanie forum. zapewniam cię , ze nic w tym zabawnego, a wiele prawdy. często zawodnicy wyprówaja sobie flaki, żeby wystartować , a przy wypadku trzeba naprawiać auta za w większości zarobione po łokcie prywatne pieniądze. Ja ci gwarantuje, ze pierwszym elemtem po za zdrowiem jest jak i za ile naprawi samochód, ale jak uda sie naprawić auto to niestety tempo często albo spada, albo kończy sie karierę na etapie max rpp tylko skąd ty to możesz wiedzieć jak pewnie nawet nie masz samochodu żeby w kjs spróbować ile kosztuje ściganie na najniższym etapie, a co dopiero wyżej.

[żółtodziób]

Panie i Panowie, niestety, ale wydaje mi się, że Wasza i Nasza wyrozumiałość wobec Roberta, jest skażona i tym samym dużo większa jak wobec innych kierowców- w tym wszystkich obcokrajowców. Czym to spowodowane- nie wiem, bo tak naprawdę , myślę, że są w Polsce, a jeszcze więcej na świecie , tacy kierowcy, że gdyby dostali nieograniczony kredyt, nie tylko zaufania, ale przede wszystkich nieograniczony budżet na.........dzwony, także byliby bardzo, ale to bardzo szybcy. Nie przekreśla to mojej opinii o Robercie, że jak się ogarnie , to będzie to jeden z najszybszych kierowców rajdowych na świecie, być może nawet Mistrz Świata. Jednak, na tę chwilę, jest jednym z niewielu, który może sobie pozwolić na wyrzucenie milionów juro w błoto, bo jego wypadki, tylko w takiej kategorii można oceniać

Moja wyrozumiałość wobec Kubicy jest dokładnie taka sama jak dla wszystkich innych. Problem w tym, że nie można znaleźć obiektywnego punktu odniesienia. Nie ma drugiego kierowcy, którego kariera przebiegałaby w podobny sposób. No, może Raikkonen, którego najlepszym wynikiem było zdaje się 5 miejsce (takie samo jak Kubicy samochodem RRC) i też zaliczył całą masę dzwonów. Dlatego właśnie nie uważam za rozsądne wydawanie ocen, czy rozwój Kubicy przebiega prawidłowo czy nie. Na pewno ostatnie dzwony są niepokojące, ale nie da się z tego wyprorokować dalszego przebiegu kariery Kubicy w rajdach.

[Thomas]

a nie pisałem? poczytaj moje wcześniejsze wpisy, niejednokrotnie podkreślam, że nie wiemy jak się potoczą losy Kubicy. sadzę viper, że naprawdę powinieneś udzielić korepetycji Szczepaniakowi i Kubicy. Naprawdę, wyluzuj z tymi korelacjami budżetowo-talentowymi, bo robi się zabawnie. To tak jakbym miał prawo oceniać umiejętności kierowcy F1 czy NASCAR, bo jeżdżę w kartingu i jak powinien pokonywać torowe kilometry.

Ech krótka ta pamięć, choćby dotycząca sezonu Ogiera 2009, że o innych kierowcach nie wspomnę. Ale dopsz, wiesz lepiej co siedzi w głowie Szczepaniaka i jaki był przekaz jego wypowiedzi. To jak ważne jest doświadczenie i poznanie danej dyscypliny pokazał jak na dłoni w ostatni weekend Kajto w sudiu F1- totalnie pogubił się w strategiach doboru opon w trakcie dyskusji. Ech, lubię tego gościa, strasznie rozluźnił atmosferę w tym drętwym studiu

Korepetycji dzieciak z ciebie z takimi tekstami, dlatego nie skomentuje tego, bo to zaśmiecanie forum. zapewniam cię , ze nic w tym zabawnego, a wiele prawdy. często zawodnicy wyprówaja sobie flaki, żeby wystartować , a przy wypadku trzeba naprawiać auta za w większości zarobione po łokcie prywatne pieniądze. Ja ci gwarantuje, ze pierwszym elemtem po za zdrowiem jest jak i za ile naprawi samochód, ale jak uda sie naprawić auto to niestety tempo często albo spada, albo kończy sie karierę na etapie max rpp tylko skąd ty to możesz wiedzieć jak pewnie nawet nie masz samochodu żeby w kjs spróbować ile kosztuje ściganie na najniższym etapie, a co dopiero wyżej.

pieszczochu, myślę, że jesteś ostatnim, który może uświadamiać kogoś takiego jak Kubicę w tej kwestii. Mało, który zawodnik z TOP'u motorsportu czyi F1 czy WRC miał tak pogmatwaną ściężke i problemy z finansowaniem startów. Próbujesz tu wykazać, że Kubica jest tam gdzie jest tylko dzięki kasie, a nie wrodzonemu talentowi (chyba nie rozumiesz tego pojęcia). No dobrze, ale co w takim razie z takim Kościuszką? Kasa pomaga, ale bez ciężkiej pracy i wybitnego talentu, będziesz zawsze bujał się gdzieś na rodzimym podwórku...

ty pewnie tylko z braku kasy ścigasz się w jakimś poślednim KJS, (cały czas to podkreślasz- szacun )- inaczej nie da się odzwierciedlić różnicy poziomu klas.

Od tej pory oświadczam, że masz rację viper we wszystkim, wszak nie mam samochodu KJS i się nie znam w ogóle, MASZ RACJĘ Peace

sorry panowie za lekki offtop, z mojej strony to wszystko

[Zajcev]

jak to się wszystko zmienia,
jeszcze kilka miesięcy temu, takie PR'owe teksty, wypowiedzi, newsy (awaria tego czy tamtego...) były ostro krytykowane, dziś to już jest ok, ah jak to forum się zmienia

[wanderer]

jak to się wszystko zmienia,
jeszcze kilka miesięcy temu, takie PR'owe teksty, wypowiedzi, newsy (awaria tego czy tamtego...) były ostro krytykowane, dziś to już jest ok, ah jak to forum się zmienia

Serio? Kubica w swoich wypowiedziach jest raczej przeciwieństwem tego drugiego z Krakowa. A poza tym tytuł w WRC2 i czasy osiągane na poszczególnych oesach sprawiają, że mało kogo obchodzi tekst o jakiejś awarii. Zresztą chyba nikt opórcz Ciebie nie zwrócił szczególnej uwagi na te komunikaty, bo wszyscy i tak widzieli nagrania na youtube.

[Mad Max]

Sam zaczales swietne porównania bo tak sie ma doswiadczenie z wyscigów bolidami na torach do jazdy rajdówka na szutrach i sniegu... gratuluje. Dlatego uzylem bezsensownego porównania sportów zimowych do twojego sportów motorowych skoro dla ciebie to tylko krecenie kierownica.

I właśnie tu się różnimy najbardziej... wynika z tego że dla Ciebie Kubica to totalny amator, a dla mnie to doświadczony kierowca któremu do pełni szczęścia brakuje "obycia rajdowego", a je się zdobywa tylko i wyłącznie nabijając kolejne km i tu nie ma drogi na skróty.

sądzę, że ta wypowiedź powinna zamknąć buźki niektórym znafffcom, ale znając polskie piekiełko nic to nie da Maciek uderzyłw samo sedno, ale niektórzy mają bardzo krótką, wybiórcza pamięć
swoją drogą pisanie, że Kubica ma duże doświadczenie w motorsporcie, więc powinien wymiatać w rajdach jest jest co najmniej zabawne. wrc1600 napisał wszystko...

Z większością wypowiedzi Maćka nie ma co polemizować bo to najczystsza prawda... z wyjątkiem:
Maciek Szczepaniak: Trudność polega na tym ze uczy sie na oczach całego swiata. Inni wielcy tez mieli trudne początki, ale oni nie byli wtedy jeszcze wielcy i media nie nagłaśniany ich wypadkow.
Niestety Inni Wielcy nie uczyli się rajdów jeżdżąc najmocniejszym dostępnym sprzętem w najbardziej prestiżowej serii.
Thomasużywasz słowa "znafffców" a sam praktycznie udzielasz się tylko w tematach dotyczących RK najczęściej w formie uwielbienia i z bezkrytycznymi opinniami.

Fajnie , ze Maciek sie wypowiedział, ale nie jest jasnowidzem tak jak zreszta my wszyscy , a ty ta wypowiedz traktujesz jak wyrocznie. Wyluzuj trochę.

viper nie wiem czy zauważyłeś ale kolega Thomson traktuje wszystko co powie Kubica jako wyrocznię i jedyną słuszną prawdę.

Przeciez nikt nigdy RK nie zarzucił, ze jest wolnym kierowca.

No niestety ale ślepi wyznawcy Roberta każdą krytykę na jego temat tak traktują

Panie i Panowie, niestety, ale wydaje mi się, że Wasza i Nasza wyrozumiałość wobec Roberta, jest skażona i tym samym dużo większa jak wobec innych kierowców- w tym wszystkich obcokrajowców. Czym to spowodowane- nie wiem, bo tak naprawdę , myślę, że są w Polsce, a jeszcze więcej na świecie , tacy kierowcy, że gdyby dostali nieograniczony kredyt, nie tylko zaufania, ale przede wszystkich nieograniczony budżet na.........dzwony, także byliby bardzo, ale to bardzo szybcy. Nie przekreśla to mojej opinii o Robercie, że jak się ogarnie , to będzie to jeden z najszybszych kierowców rajdowych na świecie, być może nawet Mistrz Świata. Jednak, na tę chwilę, jest jednym z niewielu, który może sobie pozwolić na wyrzucenie milionów juro w błoto, bo jego wypadki, tylko w takiej kategorii można oceniać

Przyłączam się do tej opinii - dla Raikkonena nikt taryfy ulgowej nie stosował - ja do tego sezonu podchodzę tak jak do zeszłorocznych występów Kościuszki czyli pierwszy sezon przymykam oko na wyniki i to co się dzieje - wykładnią będzie kolejny rok, w przypadku RK 2015.

[Aaltonen]

Sorry, ale to jest 2 sezon Roberta, a zeszły był 8 Kościuszki.
Zresztą co tu porównywać, każdy widzi jakie tempo ma Robert a jakie miał Kościuszko (tak na oko to dystans w tempie między Kościuszką, a Ogierem jest z 5 razy taki jak między Robertem i Ogierem)
Zresztą w przypadku Kościuszki też nie brakowało pokrzywionych kół, nazywających się awariami zawieszenia.
Tu przynajmniej nikt nie owija w bawełnę.

Tempo jest kosmiczne jak na mizerne doświadczenie to i błędy się zdarzają. Ale co w tym dziwnego to ja nie wiem.

[Mad Max]

Sorry, ale to jest 2 sezon Roberta, a zeszły był 8 Kościuszki.
Zresztą co tu porównywać, każdy widzi jakie tempo ma Robert a jakie miał Kościuszko (tak na oko to dystans w tempie między Kościuszką, a Ogierem jest z 5 razy taki jak między Robertem i Ogierem)
Zresztą w przypadku Kościuszki też nie brakowało pokrzywionych kół, nazywających się awariami zawieszenia.
Tu przynajmniej nikt nie owija w bawełnę.
Tempo jest kosmiczne jak na mizerne doświadczenie to i błędy się zdarzają. Ale co w tym dziwnego to ja nie wiem.

Proponuję zajrzeć do najbliższej podstawówki i spytać się kiedy będą zajęcia z czytania ze zrozumieniem i się na nie wybrać albo załatwić sobie korepetycje - gdzie ja napisałem albo porównałem tempo Kościuszki do tempa Kubicy ?? bo wydaje mi się a nawet jestem pewien że przytaczając Michała porównałem tylko MOJE PODEJŚCIE to pierwszego jego sezonu w samochodzie WRC - takie samo MAM PODEJŚCIE do pierwszego sezonu Kubicy w samochodzie WRC

[Aaltonen]

przytaczając Michała porównałem tylko MOJE PODEJŚCIE to pierwszego jego sezonu w samochodzie WRC - takie samo MAM PODEJŚCIE do pierwszego sezonu Kubicy w samochodzie WRC

Nie wiem jak można mieć takie samo podejście, do kogoś kto zalicza 50 start w MŚ i ma stratę na poziomie 2,5 sek/km, oraz do kogoś kto zalicza 10 start i ma stratę na poziomie 0,5 sek/km. Dla mnie nie ma porównania żadnego.

[kij]

Panowie, bo błoto już większe niż na Portugalii, a niemal tak głębokie jak na RP2013.

[bimber]

przytaczając Michała porównałem tylko MOJE PODEJŚCIE to pierwszego jego sezonu w samochodzie WRC - takie samo MAM PODEJŚCIE do pierwszego sezonu Kubicy w samochodzie WRC

Nie wiem jak można mieć takie samo podejście, do kogoś kto zalicza 50 start w MŚ i ma stratę na poziomie 2,5 sek/km, oraz do kogoś kto zalicza 10 start i ma stratę na poziomie 0,5 sek/km. Dla mnie nie ma porównania żadnego.

aaa bede uszczypliwy. Wynik liczy się z mety rajdu tak?
no to teraz sobie policz Czas końcowy Kościuszki z mety, i policz strate na km do zwycięzcy, a teraz weź czas Kubicy z mety, i policz strate s/km do zwycięzcy, podejrzewam że Kubica z całym rajdem w rally2 niestety ma większą strate s/km od Kościucha ;p

i nie pisze tego dlatego że lubie Kościucha, bo go nie lubie, nawet bardzo

[jarexcc]

RK hmm przypomina Andrzeja Gołotę w latach 90 wielka nadzieja białych, prawie pewny mistrz świata, w nocy siedziało się przed TV zaciskając pięści. Wierzyłem w niego liczyłem bo cieszy jak rodacy pokazują że potrafią, może nabrałem z wiekiem więcej pesymizmu ale takie mam małe Déjà vu...

[Aaltonen]

A co jest celem Kubicy na dzień dzisiejszy?

1) nauczenie się jazdy w tempie czołówki WRC

2) naciułanie punktów na koniec sezonu, wioząc du...do mety w tempie Prokopa?

Jak ktoś tego nie rozumie, to niech przerzuci się na kibicowanie Prokopowi.

[jarexcc]

A co jest celem Kubicy na dzień dzisiejszy?

1) nauczenie się jazdy w tempie czołówki WRC

2) naciułanie punktów na koniec sezonu, wioząc du...do mety?

nie trafiłeś za bardzo, w tablicy z strzałów masz 5pkt, Kubicy celem jest nauka odcinków bo jak większość i sam RK powtarza najważniejsze jest poznanie tras, przejechanie je nawet nie raz, nie dwa, ale coraz więcej, a RK w warunkach bojowych ma problem z zaliczeniem 30% odcinków, a co reszta, jak będzie wyglądał przyszły rok jak większość odcinków będzie dla niego " nowa", będzie sypał się po przejechaniu 60%??, za dwa lata 90%??, za trzy dogna do mety?? wiadomo to jest jego wybór drogi poznania WRC,czy ta droga jest dobra i odpowiednia, przekonamy się w przyszłym roku.

[Mad Max]

A co jest celem Kubicy na dzień dzisiejszy?
1) nauczenie się jazdy w tempie czołówki WRC

Przed chwilą Twoi poplecznicy twierdzili że Kubica to rajdowy amator a już chce jeździć tempem czołówki WRC ?? to w takim razie ja już wiem skąd się biorą dzwony jak ma takie podejście... a ja cały czas myślałem że cel na ten roku to nauka samochodu, opisu i szeroko pojętego rajdowania oraz bierania doświadczenia rajdowego... Dzięki że mnie wyprowadziłeś z błędu.