zwroccie uwage na jeden pozytyw: RK na drugich przejazdach zawsze jest duzo blizej czolowki niz na pierwszych. no i dzieje sie to szczegolnie na trasach, ktore inni zawodnicy zaja juz duzo lepiej. przy czym patrzac na jego tempo na asfalcie, tam nie robi mu to zbyt duzej roznicy ze jeszcze tam nie jechal (monte, hiszpania, niemcy, francja...)
zatem sadze ze brak mu tylko troche znajomosci detali tras i przy robieniu opisu. a to rzeczy ktorych sie nie ma w malym palcu pochodzac z wyscigow. inni zawodnicy po tylu przejechanych RAJDACH co RK jeszcze szukają tempa, a kubicy brakuje tylko precyzji, ktora nabierze sie tylko i wylacznie z czasem, doswiadczeniem i po popelnieniu ilus tam bledow.
mysle ze w Lotosie nie siedza idioci, i raczej wiedzieli ze ten sezon bedzie kolejnym poligonem doswiadczalnym, dlatego sądze ze w nastepnym roku RK nie bedzie mial problemu z przedluzeniem partnerstwa

No i poza tym, zwrocmy uwage ze wczorajszy blad byl rowniez JEDYNYM w czasie tego rajdu.
I podejrzewam ze ograniczenia moga mu przeszkadzac, ale co najwyzej w sytuacji naglych ratowan w ktorych zazwyczaj liczy sie przede wszystkim szczescie
