robsol napisał(a):WRC upadlo juz dawno gdy FIA wprowadzila klase WRCow zamiast gr.A . Sorry poczatek jeszcze byl calkiem dobry ale pozniej coraz gorzej
A te wszystkie szybkie fury jakos mnie nie przekonuja po tym jak kiedys startowalem z swiatel razem z focusem rs z 11roku (co prawda nie wiem jaka moca oscylowal ) i nie mial podejscia do mojej STI na starcie odrazu dostal jakies 1.5 dlugosci i tak juz zostalo do hamowania na rondzie
Brawo jest się czym chwalić. Wątpię, że najdzie się tutaj wiele osób, którym takie zachowanie zaimponuje.
biorac pod uwage cene moc wypozazenie nie kupil bym takiego , no chyba ze trafil bym 6 w totka i w M-Sporcie przerobili by takiego RSa na 4WD.
Za ta sama cene dobrego RSa mozna by zrobic sobie calkiem niezla kolekcje imprez z roznych limitowanych wersji
na kazdy dzien tygodnia inna
I tak na chlopski rozum to w tych autach tez sa centaralne zamki , elektryczne szyby i lusterka oraz A/C za wiele mniejsza cene, a w mojej to jeszcze szyber daszek wsadzili. Zakochany jestem w tym modelu od dawna , juz zonie to zaczyna przeszkadzac
ale sie nie poddaje i
obecnie poluje na P1 STI z 00r .
No i co to ma wnieść do tematu? I jaki sens ma przeliczanie nowego Focusa na kilkunastoletnie Subaru? Stary Mietek klasy C też kosztuje mniej więcej tyle ile nowa Panda, jakoś nikomu nie przyszło do łba. To co obecnie produkuje Subaru to jest jakaś gruba pomyłka, włączając w to nawet Imprezę STI. I wcale nie chodzi mi nawet o to, że wygląda jak Daewoo Lanos, tylko że ma gabaryty rodzinnej limuzyny a nie zwartej rajdówki.
Cytryna wygrala wiele rajdow ale takiego auta nigdy nie zrobila jak subaru (xsara, C4) nigdy nie beda tak rozchwytywane wsrod rajdowych pasjonatow. Nic dziwnego ze stracili tyle kasy.
Pozdrawiam fanow rajdowych czterolapow
Wygooglaj sobie BX 4 TC i sprawdź ile Subarynek można kupić za jeden egzemplarz tego auta, sprawdź sobie czy w ogóle można kupić i jak są one rozchwytywane. Po drugie porównywanie Subaru i PSA jest grubą pomyłką. Subaru by się obsmarkało gdyby miało sprzedać tyle samochodów ile sprzedaje PSA i dzieje się właśnie dlatego, że są to zwyczajne auta, a nie czterołapne monstra chlejące 15-20 litrów. Gdyby Citroen zaczął takie rzeczy produkować to by dopiero wtopił, że by się nie pozbierał. Takich wozów schodzi kilkanaście, góra kilkadziesiąt tysięcy, tymczasem PSA musi sprzedać 3,5-4 miliony bryczek, żeby się utrzymać. Produkcja tego typu modelu w nuiczym by im nie pomogła, a zamoroziła spore środki potrzebne na jej uruchomienie. To z czym naprawdę PSA ma problem to VW Golf, 308 jest bardzo srednie i nie wytrzymuje konkurencji. I nie jewst ważne, że Golf jest tak naprawdę przereklamowany, przy takiej opinii jaką ma to jeszcze długo będą mogli odcinać kupony od dawnej renomy, takie 308 na Golfa i jego liczne wcielenia, poczynając od Octavii a kończac na Toledo to za mało. Znacznie lepiej radzi sobie Renault, szczególnie chyba ładnie udało im się wylansować nowe Clio, podczas gdy PSA pokpiło chyba nieco temat 208mki. Z tego wynikają własnie problemy PSA i to o czym poszesz nie ma nic do rzeczy.
@ wszyscy płaczący za prawdziwymi 4-łapami: takich aut nie ma nie dlatego, że tyak sobie wymyśliły głupie koncerrny , tylko dlatego, ze nie ma na coś takiego zbytu, Lancer i Impreza zagospodarowały ten rynek i próba wejścia w to miejsce z czymś kolejnym źle się skończy. Pomysł przerabiania przednionapędówki na czterołapa również jest mocno naciągany i uzasadniony jedynie takimi a nie innymi przepisami. Delta Integrale to i owszem, auto kultowe, auto które zapiksało się złotymi literami na kartach historii ale tak naprawdę technicznie bez rewelacji. Mechanicmy słae, nie wytrzymujące trudów przeniesienia mocy na cztery koła, a do tego beznadziejny balans. Escort Cosworth - to w zasadzie Sierra z budą Escorta. W tej chwili to ewentualnie BMW mogłoby zbudować tego typu auto, pozostali nie mają tylnonapędowej bazy, nie wspominając juz,że rentowność takiego produktu jeśli nie byłaby ujemna to niewiele większa od zera. Wszystkie Audi Quattro, nawet te na Torsenach ciężko się prowadzą w poślizgu. Dobrze się prowadzi Evo, które jednak musi być nawalone skomplikowaną techniką, włączając w to aktywne dyfry i Subaru, które jednak od początku było pomyślane jako czterołap i w sumie jest nawalone skomplikowanymi gadżetami w stopniu niewiele mniejszytm niż Lancer. W przypadku małego zwartego hatcha zrobienie czterołapa, który nie będzie albo rył nosem albo stawał totalnie bokiem jest bardzo trudno, o ile w ogóle możliwe. W wurcach cofany i obniżany jest silnik, a skrzynia biegów umieszczana zazwyczaj wzdłuznie. Auta rallycrossowe idą jeszcze dalej, wycinany jest spory kawał nadwozia i wspawywany tunel, dzięki czemu mozna wzdłużnie umiejszczając silnik mocno go cofnąć. W przypadku seryjnego de facto trzeba by opracować nowe nadwozie, auto wyczynowe i tak jest klatkonośne, więc można sobie z budy powycinać co się chce, ale zwykła "skorupa" to kompletnie pozmienia właściwości po tego tupu przeróbce, to jest przecież ingerencja w płytę podłogową. Prawdopodobnie produkcja czegoś takiego wymagałaby oddzielnej linii. Dlatego ja wolę,że taki Focus pozostał ośką, zrobili co było można, dali moc, dali szperę no i nie kombinowali z AWD na siłę. Słabiej sie zbiera przez to, ale również daje duży fun z jazdy, przy okazji nie kosztuje aż tyle i aż tyle nie pali. To jest po prostu rozsądna propozycja dla kierowców, którzy chcą mieć dynamiczne auto, ale i tak poruszając się głównie po asfalcie nie będą w stanie wykorzystać potencjału jaki daje Subaru czy Evo. Wymuszanie produkcji takich wozów potrzebami homologowania rajdówek nie doprowadzi do wyprodukowania ani jednej sztuki, spowoduje co najwyzej, że producenci zwiną żagle. Tak własnie zrobił Peugeot po likwidacji grupy B. Nie miał zamiaru na siłę przertabiać żadnego swojego auta na czterołapa, w zwiazku z tym olał interes aż do momentu kiedy wprowadzono klasę WRC. To się opłaciło znacznie bardziej niz doklejanie turbo i napędu na tył do czegoś, co jest aktualnie produkowane. Czterołapy oprócz Lancera i Subarki zwyczajnie się nie obroniły, nie wytrzymały próby czasu, przepisy rajdowe nie mają tutaj nic do rzeczy.
Niema podziału że to jest psująca się Delta integrale to spada na wartości w porównaniu do gnijącego evo 5. W dzisiejszych czasach limitowane serie aut to bardziej dodatkowe naklejki na dalej tej samej karoserii i nakładki alu na pedałach plus wyższa cena bo przecież nazwisko np.Loeb do czegoś zobowiązuje.Tyle milonów euro zarząd traci co roku, dlaczego jakiś menedżer nie wpadnie na pomysł przykładowo w citroenie żeby wyprodukować DS3 ki wygladające optycznie jak rajdówka loeba z wyposażeniem seryjnym dzisiejszych standardów z silnikiem lekko podkręconym z napędem na 4 koła?Takie rozdmuchane c4ki czy ds3 z dużym tylnym spojlerem by się sprzedawały jak świeże bułki a wtedy zaczyna się kult marki który trwa latami a przy okazji modele marki nie zaczynają tracić tak na wartości po wyjechaniu z salonu jak to zwykle bywa z produktami PSA 
Oni 208 chcieli sobie przypisać sukces finansowy?widać że jednak głupich ludzi jak i na drodze tak i w ekonomii nie ma co żałować 
