Ja też nie potrafię sobie za bardzo wyobrazić sezonu (lat?!) WRC bez fabrycznych Fordów. Nawet niechby to był sam M-Sport - może się czepiam szczegółów, ale to już wygląda i brzmi inaczej. Co nie zmienia faktu, że sto razy bardziej wolę, aby został ten M-Sport, niżby całkiem mieli się pozwijać. W tym momencie widać, że Wilson jest "po naszej stronie" i wierzę, że będzie się starał, żeby jak najwięcej wywalczyć.
Niemniej jednak samo wycofanie się Forda było i jest dla mnie szokiem. Chyba już to mówiłem - nastawiałem się na odejście za rok, choć liczyłem, że i tu dadzą sobie więcej czasu. Dali mniej.
I też jest mi smutno, bo prawdę mówiąc od Forda wszystko się zaczęło (uwaga - sentymenty

). Pamiętam, kiedyś w sklepie natknąłem się na Magazyn Rajdowy WRC (było to na początku 2004 roku) i tam fajnie, przejrzyście zaprezentowane były zespoły i składy na nowy sezon. No i jak zobaczyłem Focusa RS WRC 03 (wtedy jeszcze całego białego)... to po prostu "chwyciło"

W każdym razie na dominację Citroena w przyszłym roku bym nie postawił. Dominację rozumianą jak to, co robił Loeb szczególnie w latach 2005-2006, 2008... Bo wygrać to na pewno wygrają nie jeden rajd. Osobiście wydaje mi się jednak, że Volkswagen wejdzie mocno; tytuł może niekoniecznie, ale wygrane rajdy - jak najbardziej. Ciekawe jak dalej będzie z tym M-Sportem, po Mini zwycięstw już się nie spodziewam (też straszna szkoda notabene!)
