Jedyna opcja, żeby się zgodził na WTCC to program od Citroena np 8 rund WRC i sezon WTCC bez płacenia z żadnej ze stron. Tylko tutaj wątpię, żeby Citroen był zainteresowany taką współpracą, mają w WTCC Loeba, Mullera i Lopeza. Ze zwycięstwami nie mają problemów, więc po co im kolejna gwiazda.
Całkowitą rezygnacjię z rajdów Kubica wykluczył, więc może lepiej 8 rund w np. fabrycznym DS3 niż 11 rund w Fieście tak jak w tym roku.
Tylko, że to temat Rajdu Korsyki
