Zdaje mi się że Bosse znowu będzie wysoko, a może znowu wygra. Jest w świetnej formie, a nowy Ford spisuje się znakomicie i raczej nie zapowiada się na to, że może coś się zacząć psuć (odpukać...

). Loeb pewnie będzie bardzo chciał wygrać w Meksyku i będzie ostro cisną, ale nie sądze żeby wygrał z Gronholmem, bo jakoś nie sądze, że dobrze mu pójdzie bez aktywnych, ale życze mu jak najlepiej. A jeśli chodzi o Solberga... No mam nadzieje, że wygra, ale to nowe Subaru...
No i jeszcze Leszek

Jeśli nie poniesie go ułańska fantazja i nie zakończy rajdu na jakimś meksykańskim kaktusie to będzie wysoko

Celuje tak w pierwsza 5.