Dochodzą dodatkowe koszty:
Parkingi.

Dodatkowa opłata za wstęp na Superoes.

... itp.itd,a koszty rosną.
Moderator: SebaSTI
uszczelka napisał(a):
Wyluzuj troche, bo napisałem, że zjawie się na rajdzie i karnet kupie.
Chodzi tylko o to, że Ci którzy mają rajd na miejscu, nie wydadzą ogromnej kasy na dojazd
Tomek K napisał(a):Mad Max napisał(a):W Finlandii jest taka sama bajka i dużych różnic co do przygotowania otoczki odcinków nie ma, no może poza tym że większość odcinków jest po lesie a nie przez pole, a za to 50 ojro dostajesz tyle samo co i u nas.
... i moze poza tym ze nie musze przedzierac sie przez pole na dziko zeby dojsc do trasy, albo cos zobaczyc....i moze poza tym ze mimo ze sa odcinki w lesie to "dostep" do trasy jest duzo lepszy, a nie, że pan X, siedział sobie na dupie w chałupie i wymyslił, "a tu damy tasme 100metrow od drogi, a tam 75", nie uwzgledniajac konfiguracji terenu...i moze poza tym ze nie musze parkowac auta po rowach...i moze poza tym, ze nikt na mnie nie drze ryja, jak chce wrocic na druga strone oesu, bo po pierwsze ma mozg, a po drugie w oblegnych miejscach sa specjalne bramki do przekraczania oesu...
Podsumowując roznic prawie nie ma:)
dzik napisał(a):
Spokojnie, wyluzowany jestem.Nie byl to jakis zamierzony w Ciebie. Po prostu jedni maja rajd pod nosem inni musza jechac 600 kilosow. Ale nie zmienia to faktu, ze karnet powinno sie kupic.
Jak jedzie ktos na np. na rajd niemiec to tez nie powinni kupowac biletu, bo dojazd ok. 1000km?
Rajd jest produktem i za niego trzeba placic. Nie ma nic za darmo. Na mecze siatkowki, koszykowki itd. sa bilety. Dlaczego rajd jako widowisko sportowe ma byc za darmo?
uszczelka napisał(a):No zgadza się, ale alternatywą może być kupienie biletu na dany oes i biwakowanie tam cały dzień. Wiele osób ma takie plany, z pewnością wyjdzie taniej, no bo po co płacić za karnet skoro będzie się tylko na 1 oesie?
Gracko napisał(a):postępując zgodnie z tym co niektórzy piszą to powinienem zabrać na rajd żone i jako że zapraszam dwójke znajomych kupić wszystkim karnety bo to najwygodniejsze rozwiązanie i zapłacić za to 800 zł przy założeni że będzie to 50 euro . Dodatkowo powienienem wejść na pewną sprytną strone z noclegami i zapłacić 150zł od osoby za noc w agroturystyce (bo przecież jak stać mnie na karnety to nie bede spał w namiocie ) co wyszło by mnie 2400zł . Doliczając do tego 1500 km moim oszczędnym samochodem dochodzi kolejne 360 zl . Coś trzeba by zjeść więc jakieś 200 zł grilując kiełbaski i popijając piwem powinno wystarczyć . Podsumowując wyjazd na rajd dla 4 osobowego składu na 4 dni przy założeniu że jest WRC to trzeba płacić wyniesie 3600 zł. Podliczając to rezygnuje z zaproszenia znajomych i wychodzi mnie na 2 osoby około 1700 zł
- wybaczcie ale to jest za dużo .
Gracko napisał(a):
- wydaje mi się że 50 euro dla przeciętnego fina przy przeciętnych zarobkach przyjmijmy 7 euro za godzine to jest nie cały dzień pracy
- 200 zł dla przeciętnego Polskiego kibica to często więcej niż 10% miesięcznego wynagrodzenia
Według tego co tu piszą niektórzy abstrachując to dacia logan powinna kosztować tyle samo co golf bo obydwa w jakiejś wersji mają klime i po 100KM .
Przecież od dawna istnieje taka mozliwość. Na odcinkach można zarówno nabyc bilety jednorazowe i karnety. W tym roku też tak będzie. Byc może bedzie kilka rodzajów karnetów. Według mnie to dobre rozwiązaniedzik napisał(a):uszczelka napisał(a):No zgadza się, ale alternatywą może być kupienie biletu na dany oes i biwakowanie tam cały dzień. Wiele osób ma takie plany, z pewnością wyjdzie taniej, no bo po co płacić za karnet skoro będzie się tylko na 1 oesie?
Oczywiscie, ze masz w tym racje. Powinny byc mozliwosc kupienia biletu, karnetu. "Karnetu" uzylem zamiast slowa bilet. Jeden chce zobaczyc kilka OSow, inny chce sobie poogladac jeden os do konca i przy okazji zrobic piknik. Tu powinnien organizator i jednej i drugiej grupie umozliwic im ten sposob spedznia czasu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości