Rally de Portugal

...co w świecie WRC piszczy

Moderator: SebaSTI

Re: Rally de Portugal

Postprzez Matthias Schmidt » sobota, 24 mar 2012, 09:33

Latvala będzie miał fuksa i uda mu się pojechać bez błędnie, bo w końcu raz na jakiś czas takie rajdy wychodzą.


To jest zdanie, którego nie mam siły komentować ;) Znudziła mnie już nagonka na Latvalę. Po trzech takich rajdach już niektórzy go postrzegają jako kierowcę, który w WRC tak naprawdę nie ma wiele do powiedzenia. A jak już może wygrać to przecież i tak się rozwali. Po prostu nie zgadzam się z tym, ale dobrze. To jest Twoje zdanie, nie mam nic do tego.
Kto ma łatwo? Nikt. To prawda, ale zależy w jakim pojęciu. Loeb niestety ostatnimi czasy miał łatwo, bo nikt nie był w stanie mu dorównać. Dopiero niedawno pojawiło się dwóch gosci, których szybkosc jest na miarę wygrywania z Sebem - Ogier i Latvala.
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)
Avatar użytkownika
Matthias Schmidt
N4
 
Posty: 2413
Dołączył(a): sobota, 13 mar 2010, 22:27
Lokalizacja: Monachium, Niemcy


Re: Rally de Portugal

Postprzez viper » sobota, 24 mar 2012, 12:32

Matthias Schmidt napisał(a):
Latvala będzie miał fuksa i uda mu się pojechać bez błędnie, bo w końcu raz na jakiś czas takie rajdy wychodzą.


To jest zdanie, którego nie mam siły komentować ;) Znudziła mnie już nagonka na Latvalę. Po trzech takich rajdach już niektórzy go postrzegają jako kierowcę, który w WRC tak naprawdę nie ma wiele do powiedzenia. A jak już może wygrać to przecież i tak się rozwali. Po prostu nie zgadzam się z tym, ale dobrze. To jest Twoje zdanie, nie mam nic do tego.
Kto ma łatwo? Nikt. To prawda, ale zależy w jakim pojęciu. Loeb niestety ostatnimi czasy miał łatwo, bo nikt nie był w stanie mu dorównać. Dopiero niedawno pojawiło się dwóch gosci, których szybkosc jest na miarę wygrywania z Sebem - Ogier i Latvala.

W sensie fuksa nie chodziło mi o to , ze nie ma umiejętności tylko o to, ze nawet jak ktoś jedzie na pałe czy jak kto woli ładniej nazwać na 110 % to czasami się tak układa , ze błędu sie uniknie, albo ten błąd pojawi sie w miejscu gdzie nie będzie on miał konsekwencji. Ja nie kwestionuje jego zwycięstw tylko tym stylem jazdy bardzo cieżko zdobyć tytuł MŚ i to nie nagonka tylko stwierdzenie faktu. To tak samo jak w przypadku Loeba mówią wszyscy, ze jest bez błędny i nie rozumiem , dlaczego mówisz , ze nie dawno ktoś sie pojawił i wygrywa z Loebem. Z tego co pamietam cały czas ktoś był tylko brakowało konsekwencji. Nawet jakiś czas temu przecież Hirwonenowi nie wiele zabrakło do MŚ.
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Re: Rally de Portugal

Postprzez Matthias Schmidt » sobota, 24 mar 2012, 14:47

JML w Szwecji nie jechał "na pałe", a wygrał. Widzisz, w Meksyku miał tempo nieezwykle szybkie, bo próbował nadrabiać to, co stracił. Gdyby ten błąd na samym początku sie nie wydarzył, sądzę, że Latvala byłby poważnym kandydatem do zwycięstwa. Dopiero po tych problemach jechał na 110% i w sumie nie jest bardzo dziwny fakt, że tak to się skończyło. Jeśli w Portugalii będzie unikać błędów a jednocześnie będzie szybki, zwycięstwo jest w zasięgu i jest możliwe.

Mikko - a i owszem. W 2009 był naprawdę bardzo blisko i był naprawdę bardzo szybki. Ale potem co? W 2010 nie miał podejścia do czołówki, a w 2011 też nie był tak szybki, żeby móc podgryzać Loeba. Często miał farta, albo przepuszczał go Latvala. Niestety. Z kolei w 2008 był wicemistrzem, bo tak naprawdę nikt inny nie był w stanie, ale Mikko znowu tak bardzo nie błyszczał. No i umówmy się. Jakimś wielkim zagrożeniem dla Loeba nie był.

Loeba dosięgnąć mógł Gronholm w 2007. Nie wiem, czy Bosse miał wtedy tak mocny sezon i tak wysoką formę, czy Sebowi coś sie nie składało. Ale wtedy były momenty gdzie Gronholm miał naprawdę komfortowe prowadzenie w generalce i nie musiał się już napinać. Gdyby nie wypadki w Japonii i Irlandii, wystarczyłoby mu dojechać w obu rajdach na piątym miejscu - i zostałby mistrzem. Tak więc Loeb miał strasznie ciężki sezon.

Idziemy dalej. W 2006 Bosse był tylko punkt za Loebem, ale do zdobycia 112 pkt Loeb potrzebował 12 rajdów, a Gronholm żeby zdobyć ich 111 musiał "męczyć się w 16 rajdach. Dominacja Loeba przygniatająca, choć mówiąc szczerze, Gronholm miał wtedy farta, że nie zdobyl tytułu. Chyba mistrzostwo zdobyte w taki sposób zbyt mocne i satysfakcjonujące by nie było.

W 2005 podejścia do Loeba też nikt nie miał. Petter był najbliżej, ale strata 56 pkt mówi sama za siebie. No i stosunek wygranych Perfecta i Hollywooda też: 10:3.

Dopiero w 2004 Petter i Loeb byli blisko siebie, Seb wygrał 6, a Petter 5 rajdów i tak naprawde gdyby nie brak konsekwentności u Solberga, sprawa mogłaby wyglądać kompletnie inaczej.

Po co to pisałem? Żeby pokazać (choć Ty i tak pewnie o tym wiesz :)) że ostatnimi czasy naprawde rzadko Loeb miał trudne i ciężkie sezony:
2004 - walka z Solbergiem
2007 - walka z Gronholmem
2009 - walka z Hirvonenem.

I tyle. Niby i w 2011 nie zdominował, ale Ogier miał z góry powiedziane: "ty tytułu zdobyć nie możesz", a Mikko się woził.

Co do Mikko, to swoją drogą przejście do Citroena chyba mu służy. Wprawdzie ponoć jeszcze nie wyciska z DS3 wszystkiego, ale porównajmy sobie choćby jego czasy z Meksyku 2012 do Meksyku 2011. Różnica całkiem spora. Wydaje mi sie, że jeśli Loeb odejdzie z WRC po tym, czy 2013 (a pewnie tak się stanie), Hirvo będzie mieć jeszcze większe szanse na tytuł niż w Fordzie.
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)
Avatar użytkownika
Matthias Schmidt
N4
 
Posty: 2413
Dołączył(a): sobota, 13 mar 2010, 22:27
Lokalizacja: Monachium, Niemcy

Re: Rally de Portugal

Postprzez viper » sobota, 24 mar 2012, 15:11

No generelajnie to co napisałeś to sie zgadza, dlatego ja obstawiam Hirvonena, bo zazwyczaj tak jest, ze im coś bardziej będziesz chciał nadgonic tym wiecej będziesz tracił. Przykład Latvali był właśnie na ostatnim rajdzie, wiec nie można twierdzić w ten sposób, ze gdyby nie popełnił błędu wcześniej to by nie musiał gonić, bo właśnie jedno było efektem drugiego i w przypadku Latvali tak właśnie jest. Zawsze coś, a Hirvonena równo do mety i wcale nie wolno. No zobaczymy jak to będzie dalej miedzy tymi panami, bo Loeb jest po za zasięgiem jak na razie.
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Re: Rally de Portugal

Postprzez speedyzxz » sobota, 24 mar 2012, 16:12

Matthias Schmidt napisał(a):Gdyby ten błąd na samym początku sie nie wydarzył, sądzę, że Latvala byłby poważnym kandydatem do zwycięstwa. Dopiero po tych problemach jechał na 110% i w sumie nie jest bardzo dziwny fakt, że tak to się skończyło.


Ale musisz przyznać że kiedy Jari popełnił błąd wykluczający go z rajdu (Meksyku), nie miał nic do ugrania, a popełnił błąd. No jeśli ktoś aspiruje na mistrza w takim momencie już powinien umieć zachować spokój, tym bardziej że czasy awaryjnych rajdówek minęły, więc na pecha innych nie ma co liczyć, a to znaczy że perfekcjonista ma lepiej, a szaleńcza szarża jest ryzykowna i nawet z sporym szczęściem może być ciężko nadgonić rywali.

Z drugiej strony, to Szwecja w naprawdę ładnym wykonaniu, a MC to drobny błąd, ale bardzo kosztowny. Tyle że wtedy prowadził, a w MC 30 sek. to mało. I wypadało cisnąć, wtedy było szkoda Latvali, w meksyku - nie
http://rajdy-klasyfikacje.cba.pl - klasyfikacje WRC, ERC, RSMP i WRX!
Avatar użytkownika
speedyzxz
S1600
 
Posty: 2852
Dołączył(a): wtorek, 20 cze 2006, 21:46
Lokalizacja: Wapno/Poznań

Re: Rally de Portugal

Postprzez Matthias Schmidt » sobota, 24 mar 2012, 16:19

viper - racja, Latvala musi sie inaczej nastawić. Dobrze wiem co oznacza mieć zasmieconą psychikę i próbowanie nadrabiać to, co się straciło. Ale generalnie uważam, że Loeb wcale nie jest poza zasięgiem. To, że w Monte Carlo wygrał to jeszcze nic nie znaczy, to samo z Meksykiem. Mysle, że teraz zacznie sie kluczowa częsc sezonu.

speedyzxz - racja, w Meksyku już nie miał w zasadzie nic do ugrania, choć być może drugie miejsce byłoby realne. Tak czy inaczej można się postukać po głowie na temat cisnięcia Latvali po nic. No ale to jest postawa fighera.
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)
Avatar użytkownika
Matthias Schmidt
N4
 
Posty: 2413
Dołączył(a): sobota, 13 mar 2010, 22:27
Lokalizacja: Monachium, Niemcy

Re: Rally de Portugal

Postprzez viper » sobota, 24 mar 2012, 21:45

Nie no jasne za dużo jeszcze rajdów do końca, żeby teraz coś można było powiedzieć.
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Re: Rally de Portugal

Postprzez Matthias Schmidt » poniedziałek, 26 mar 2012, 15:37

No, Petter wygrał Fafe sprint, więc mam nadzieję, że zgoli zarost :D

Swoją drogą takiej postawy oczekiwałbym od niego na rajdzie Portugalii, ale Fafe Sprint to jednak kompletnie co innego. No, zobaczymy.
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)
Avatar użytkownika
Matthias Schmidt
N4
 
Posty: 2413
Dołączył(a): sobota, 13 mar 2010, 22:27
Lokalizacja: Monachium, Niemcy

Re: Rally de Portugal

Postprzez Matthias Schmidt » środa, 28 mar 2012, 19:23

No no... Walka Citroena i Forda wre :)
Odmienne strategie. Jestem ciekaw kto wygra w tym "pojedynku". Latvala znów pokazał niewiarygodną szybkość, znów 2:0. Oby tym razem nie zakończyło się dzwonem :mrgreen:
O ile szybkości możemy być po nim pewni, tak dojechania do mety niestety nie. Jestem troche zaskoczony, że kwalifikacje tak się ułożyły, spodziewałem się raczej dubletu Citroena, no ale przecież tutaj to ma naprawde nieduże znaczenie.
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)
Avatar użytkownika
Matthias Schmidt
N4
 
Posty: 2413
Dołączył(a): sobota, 13 mar 2010, 22:27
Lokalizacja: Monachium, Niemcy

Re: Rally de Portugal

Postprzez Rock240 » środa, 28 mar 2012, 20:00

spodziewałem się raczej dubletu Citroena, no ale przecież tutaj to ma naprawde nieduże znaczenie.

Chyba jednak ma skoro pogoda gra pierwsze skrzypce, cytryny pierwsze a fordy ostatnie no no robi sie ciekawie! a co do predkosci fordow to chyba nie zaskoczenie Oby tylko Jari czegos nie spapral Trzymam kciuki:)
Rock240
 
Posty: 28
Dołączył(a): poniedziałek, 5 gru 2011, 01:31

Re: Rally de Portugal

Postprzez Matthias Schmidt » środa, 28 mar 2012, 20:14

Trzymam kciuki razem z Tobą! :) Będzie ciekawie.
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)
Avatar użytkownika
Matthias Schmidt
N4
 
Posty: 2413
Dołączył(a): sobota, 13 mar 2010, 22:27
Lokalizacja: Monachium, Niemcy

Re: Rally de Portugal

Postprzez misiekreg » czwartek, 29 mar 2012, 22:06

Loeb poza drogą na OS 3? Na pewno duża strata.
misiekreg
 
Posty: 32
Dołączył(a): piątek, 18 gru 2009, 00:28

Re: Rally de Portugal

Postprzez Matthias Schmidt » czwartek, 29 mar 2012, 22:14

Tak, tak. Głęboko za drogą :shock:
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)
Avatar użytkownika
Matthias Schmidt
N4
 
Posty: 2413
Dołączył(a): sobota, 13 mar 2010, 22:27
Lokalizacja: Monachium, Niemcy

Re: Rally de Portugal

Postprzez speedyzxz » czwartek, 29 mar 2012, 23:02

No nic czekamy na szersze info
http://rajdy-klasyfikacje.cba.pl - klasyfikacje WRC, ERC, RSMP i WRX!
Avatar użytkownika
speedyzxz
S1600
 
Posty: 2852
Dołączył(a): wtorek, 20 cze 2006, 21:46
Lokalizacja: Wapno/Poznań

Re: Rally de Portugal

Postprzez Ziggy » czwartek, 29 mar 2012, 23:06

Avatar użytkownika
Ziggy
A5
 
Posty: 856
Dołączył(a): poniedziałek, 2 lip 2007, 20:00

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mistrzostwa Świata

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość