Świat WRC

...co w świecie WRC piszczy

Moderator: SebaSTI

Re: Świat WRC

Postprzez Matthias Schmidt » niedziela, 15 kwi 2012, 10:16

No no. Nieźle. Też pomyślałem o Sordo, jeżeli prawdziwe są plotki o tym, że Latvala przechodzi do Volkswagena, to właśnie Sordo powinien go zastąpić w Fordzie. Tak czy inaczej, będzie ciekawie jeśli Dani pojedzie w Argentynie. Wprawdzie nigdy nie uważałem go za jednego z najmocniejszych na szutrach, ale byłby i tak chyba najlepszą opcją dla Forda. Tylko czy Prodrive pozwoli??
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)
Avatar użytkownika
Matthias Schmidt
N4
 
Posty: 2413
Dołączył(a): sobota, 13 mar 2010, 22:27
Lokalizacja: Monachium, Niemcy


Re: Świat WRC

Postprzez speedyzxz » niedziela, 15 kwi 2012, 11:15

Matthias Schmidt napisał(a): Tylko czy Prodrive pozwoli??


będzie szpiegiem w fordzie :wink:
http://rajdy-klasyfikacje.cba.pl - klasyfikacje WRC, ERC, RSMP i WRX!
Avatar użytkownika
speedyzxz
S1600
 
Posty: 2852
Dołączył(a): wtorek, 20 cze 2006, 21:46
Lokalizacja: Wapno/Poznań

Re: Świat WRC

Postprzez kremer » niedziela, 15 kwi 2012, 13:02

No Sordo :) Niech idzie to Forda. Latafala ma tylu sponsorow, ze i tak da sobie rade :)
...jesteś szybki na tyle na ile jesteś szybki....
Avatar użytkownika
kremer
S2000
 
Posty: 3023
Dołączył(a): wtorek, 18 lip 2006, 15:49
Lokalizacja: z oesów

Re: Świat WRC

Postprzez Matthias Schmidt » niedziela, 15 kwi 2012, 13:58

Gdzie niby ma sobie dać rade? W Mini? :D
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)
Avatar użytkownika
Matthias Schmidt
N4
 
Posty: 2413
Dołączył(a): sobota, 13 mar 2010, 22:27
Lokalizacja: Monachium, Niemcy

Re: Świat WRC

Postprzez kremer » poniedziałek, 16 kwi 2012, 12:47

Jak to gdzie :) Jak Sordo zajmie miejsce w Fordzie to Latafala bedzie mogl sobie wykupic miejsce w jakims MSPORT tim :) Troche wybiegam w przyszlosc :) mocno

http://rajdy.autoklub.pl/news/trzy-rajd ... snia,42117

Opuszczaja sporo rajdów. Rozumiem, że w Nowej Zelandii łatwo o wynik bo mało kto tam jedzie. Kosztowo to taki rajd wychodzi pewnie 150% normalnego. Opuszczaja Finke ehh

ps; jedzie ktos z was na Finke albo Dojczlant w tym roku? Juz sie mapy pojawily tutaj niemcy google earth http://dl.dropbox.com/u/54390847/WRC%20 ... 012-v3.zip
...jesteś szybki na tyle na ile jesteś szybki....
Avatar użytkownika
kremer
S2000
 
Posty: 3023
Dołączył(a): wtorek, 18 lip 2006, 15:49
Lokalizacja: z oesów

Re: Świat WRC

Postprzez wrc22 » poniedziałek, 16 kwi 2012, 13:23

Nie podoba mi się ta konfiguracja trasy. W tamtym roku można było bez problemu na spokojnie jeździć między oesami a teraz lipa. W tamtym roku zobaczyłem 9 oesów i na ostatnią pętlę już nie zostaliśmy. Teraz będzie do zobaczenia 6 oesów chyba, że 1 dnia będzie można czasowo zdążyć z 1 na 3 oes. Planuje jechać na ten rajd. Choć wolałbym na finkę bo tam jeszcze nie byłem :lol:
"Z miłości do rajdów"
Avatar użytkownika
wrc22
N3
 
Posty: 208
Dołączył(a): poniedziałek, 21 kwi 2008, 17:04
Lokalizacja: Wrocław

Re: Świat WRC

Postprzez Matthias Schmidt » poniedziałek, 16 kwi 2012, 15:25

kremer - jasne. Nie licz na to. Przecież JML jest oczkiem w głowie Malcolma Wilsona. Najwcześniej po jego przejściu do Volkswagena (jeśli), a dodatkowo sam Sordo mówił że w tym pojedynczym starcie nie ma przyszłości.
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)
Avatar użytkownika
Matthias Schmidt
N4
 
Posty: 2413
Dołączył(a): sobota, 13 mar 2010, 22:27
Lokalizacja: Monachium, Niemcy

Re: Świat WRC

Postprzez wanderer » poniedziałek, 16 kwi 2012, 16:12

Matthias Schmidt napisał(a):kremer - jasne. Nie licz na to. Przecież JML jest oczkiem w głowie Malcolma Wilsona.

Taa, Wilson marzy o tytułach, a tymczasem menedżer Latvali myśli już od długoletnim kontrakcie z Volkswagenem ;)
wanderer
A6
 
Posty: 1201
Dołączył(a): wtorek, 7 wrz 2010, 13:21

Re: Świat WRC

Postprzez kremer » poniedziałek, 16 kwi 2012, 21:42

Pozyjemy zobaczymy :)
erc22 no my wlasnie odwrtonie. Teraz atakujemy asfalt i padlo na NIemcy bo mega blisko jak na runde MS. Czasowka taka sobie. Nie lubie siedziec na oesie wiecej niz 20 zalog, ale bede musial sie przyzwyczaic :)
...jesteś szybki na tyle na ile jesteś szybki....
Avatar użytkownika
kremer
S2000
 
Posty: 3023
Dołączył(a): wtorek, 18 lip 2006, 15:49
Lokalizacja: z oesów

Re: Świat WRC

Postprzez Anbarra » poniedziałek, 16 kwi 2012, 21:54

Moim zdaniem jedynym kierowca ktory w tym sezonie moze pokonac Loeba to Solberg
1. Petter jest szybki
2. Regularnie zdobywa punkty, chociaz czasami przegina jednak rzadziej niz Latvala
3. Hirvonen jest regularny, ale team go nie wspiera tak mocno (sam fakt ze Citroen nie odwolal sie do DSQ w Portugalii, zeby Hirvonen nie objal prowadzenia w klasyfikacji zapewne)
4. Petter wie ze zdobycie teraz mistrzostwa to dla niego jedna z niewielu opcji utrzymania sie w WRC. A dobrze wiadomo ze Petter chce sie jeszcze odegrac za 3 sezony spedzone poza fabryka, i 3 wczesniejsze "zmarnowane" w Subaru
5. Nawet jesli Latvala mialby byc nr1. w dalszym ciagu, Wilson nie bedzie glupi, zeby blokowac Pettera w walczeniu o tytul. Ford nie zdobyl jeszcze NIGDY tytulu kierowcow za pomoca samochodu WRC, byl wprawdzie blisko tego kilka razy (2001, 2006, 2007, 2009, 2011). Badzmy tez szczerzy - po 5 rajdach Jari bedzie mial 4 rundy bez zadnego wyniku, czyli chocby potem nie wiadomo co robil, nie bedzie mial szans aby odrobil to co zawalil przez moze nie glupote, ale na pewno chciwosc i brak umiaru ;)
6. Loeb jest mniej wiecej w tym samym wieku co Solberg, i oboje maja podobny staz w WRC i gdy oboje mieli konkurencyjne auta, byli na prawie tym samym poziomie rywalizacji.´

Jednak marzy mi sie zeby Subaru zrobilo znowu auto WRC i zeby zatrudnili wtedy Pettera :D Ten kierowca kojarzy mi sie praktycznie tylko z ta marka ;)
Anbarra
A5
 
Posty: 508
Dołączył(a): sobota, 21 sie 2010, 10:36
Lokalizacja: Vienna, Myslenice, Trzemesnia

Re: Świat WRC

Postprzez żółtodziób » wtorek, 17 kwi 2012, 10:54

Anbarra napisał(a):Moim zdaniem jedynym kierowca ktory w tym sezonie moze pokonac Loeba to Solberg
3. Hirvonen jest regularny, ale team go nie wspiera tak mocno (sam fakt ze Citroen nie odwolal sie do DSQ w Portugalii, zeby Hirvonen nie objal prowadzenia w klasyfikacji zapewne)


Citroen się nie odwołał bo odwołanie nie miało szans powodzenia. Zawsze jak jest jakakolwiek rozbieżność z homologacją dostaje się DSQ. O turbo jeszcze można byóo się kłocić, bo to standardowy element dostarczany z zewnątrz, ale ze sprzęgłem dali d*** i śmieszne jest że w ogóle rozważali odwołanie w tej sytuacji. Gdyby odwołanie miało szanse bytć skuteczne to by się odwołali. W tym biznesie nie ma sentymentów, nikt nie będzie sobiew odpuszczał punktów dla zespołu tylko dlatego że bardzo lubi Loeba. Oni sobie zdają sprawę, że Loeb już po tym sezonie może zwinąć żagle, zaś Hirvonen to jest przyszłosć tego zespołu. na razie jest nr. 2, ale nie sądzę, zeby chcieli go tłamsić aż tak jak piszesz. Jeden kolo już im się zwinął stawiając ich w trudnej sytuacji.


Anbarra napisał(a):4. Petter wie ze zdobycie teraz mistrzostwa to dla niego jedna z niewielu opcji utrzymania sie w WRC.


Nie. Po pierwsze nikt od Solberga zdobycia tytułu nie oczekiwał ani przed sezonem ani nie oczekuje teraz. Po drugie nie ma szans, żeby Solberg zdobył w tym sezonie tytuł. Przykro mi to pisać, bo zawsze gościa najbardziej lubiłem ze wszystkich kierowców WRC, ale takie są fakty. Nie może więc poważnie rozważać takiej możliwości. Będzie jechał swoje do konca sezonu tak jak robił to do tej pory. Po trzecie dla niego wylot z WRC to nie jest koniec świata - mało brakowało a już teraz by się katapultował. Wcale nie chciał zostawać za wszelką cenę na każdych warunkach. Miał swoje wymagania, a Wilson doszedł do wniosku, że najsensowniej będzie te wymagania spełnić, od samego początku postawił go w roli nr. 2 , co oznacza, że nikt wobec niego nie oczekwał ze włączy się do walki o tytuł, oczywiście oprócz tego, że zespół miał grać na Latvalę. W tym sezonie co prawda pojawiła się nowa opcja w postaci Ostberga, ale w przyszłym sezonie powstanie wakat. VW ma tylko jednego dobrego kierowcę, będzie potrzebował drugiego i niezależnie czy będzie nim Latvala czy Ostberg miejsce dla Solberga w Fordzie pozostanie. W tej układance jest teoretycznie jeszcze Sordo, ale tutaj sprawa jest w ogóle niepewna.

Anbarra napisał(a):A dobrze wiadomo ze Petter chce sie jeszcze odegrac za 3 sezony spedzone poza fabryka, i 3 wczesniejsze "zmarnowane" w Subaru


Nie wiem slkąd to wiadomo i nie wiem dlaczego uważasz, że dobrze wiadomo. Dotychczasowe występy Solberga wskazują na coś innego. To co gadają to nie ma znaczenia, to jest takie samo gadanie jak w przypadku polskich trenerów i prezesów PZPN przed każdymi mistrzostwami w piłce kopanej, że naszym planem miniumum jest wyjście z grupy. papier jest cierpliwy, dyktafon też. Petter jedzie swoje i tyle, to nie jest jazda na mistrza. Oczywiscie przy jakimś mega szczęśliwym zbiegu okoliczności może nim zostać, ale jak an razie nie wygląda to jak by chciał forsować tempo. To nie jest jazda, jak by nie miał nic do stracenia.

Anbarra napisał(a):5. Nawet jesli Latvala mialby byc nr1. w dalszym ciagu, Wilson nie bedzie glupi, zeby blokowac Pettera w walczeniu o tytul.


Może się panowie nie lubią, ale Wilson nie musiał Pettera blokować w niczym, nie wiem skąd taki pomysł. W Szwecji Petter był daleko z tyłu, Wilson na pewno by wolał, żeby Solberg był wyżej, nawet jeśli za Latvalą to na pewno przed Hirvonenem i Ostbergiem. To nie było żadne blokowanie ze strony zespołu. W pozostałych rajdach z kolei Latvala dzwonił i również blokowanie Pettera nie miało sensu.

Anbarra napisał(a):Ford nie zdobyl jeszcze NIGDY tytulu kierowcow za pomoca samochodu WRC, byl wprawdzie blisko tego kilka razy (2001, 2006, 2007, 2009, 2011)


No i co z tego?
Anbarra napisał(a):Badzmy tez szczerzy - po 5 rajdach Jari bedzie mial 4 rundy bez zadnego wyniku, czyli chocby potem nie wiadomo co robil, nie bedzie mial szans aby odrobil to co zawalil przez moze nie glupote, ale na pewno chciwosc i brak umiaru


Zgoda, ale to że JML wypadł z gry nie oznacza, że tytuł jest w zasięgu Solberga. Może tak się stać jeśli coś złego stanie się z Citroenami i zaczną sie psuć, ale to mało prawdopodobne. wison oczywiscie musi postawić na Solberga, bo nie ma innego wyjscia, ale myślę,że nie ma wobec niego oczekiwań, że włączy się w walkę o tytuł.

6. Loeb jest mniej wiecej w tym samym wieku co Solberg, i oboje maja podobny staz w WRC i gdy oboje mieli konkurencyjne auta, byli na prawie tym samym poziomie rywalizacji


Zbyt płytkie potraktowanie tematu. IMO podobieństwa Solberga i Loeba skończyły się definitywnie odkąd Petter stracił miejsce w fabryce. Brak odpowiednich treningów brak testów, do tego wiek. Petter ponósł straty, które mogą być już nie do odrobienia. Szansa jaką widzę dla Pettera to przyszły sezon - o ile Loeb postanowi zwinąć się z tego interesu, a sam Petter chociaż trochę podkręci tempo. Młodziaki są szybsze, ale wszystkie zbyt narwane, zwłaszcza jak zaczną walczyć sami ze sobą, a nie z Loebem do którego nie mają podejścia to może się to skończyć całorocznymi świętami wielkanocnymi - tyle będzie dzwonów. na placu boju pozostanie Hirvonen i Solberg. Wyżej na dzień dzisiejszy oceniam Hirvonena, ale Petterowi wiele nie brakuje.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Świat WRC

Postprzez Matthias Schmidt » wtorek, 17 kwi 2012, 12:21

żółtodziób - STUPROCENTOWA racja.

Nie wiem w ogóle skąd wzięło się przeświadczenie, że to Petter może zdobyć tytuł prędzej niż Latvala. OK, JML ten sezon już przegrał, ale nie oznacza to, że Solberg ma szanse. Być może jakieś szczątkowe są, ale tylko szczątkowe i musiałby mieć fuksa żeby go zdobyć. Też zawsze bardzo go lubiłem i trzymam kciuki za jakies wygrane w tym roku, ale obawiam sie że one mogą się już nie zdarzyć. On jest świetnym numerem 2 i maszynką do zdobywania punktów. Jego czas niestety minął. To znaczy czas na zdobywanie tytułów.
I na pewno nie jest tak, że dla Pettera zdobycie tytułu to jedyna szansa. Ford obecnie nie ma nikogo, a Petter nie zawodzi i regularnie zdobywa punkty. I tego chyba oczekiwano.
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)
Avatar użytkownika
Matthias Schmidt
N4
 
Posty: 2413
Dołączył(a): sobota, 13 mar 2010, 22:27
Lokalizacja: Monachium, Niemcy

Re: Świat WRC

Postprzez deiman » wtorek, 17 kwi 2012, 14:45

żółtodziób napisał(a):
Anbarra napisał(a):4. Petter wie ze zdobycie teraz mistrzostwa to dla niego jedna z niewielu opcji utrzymania sie w WRC.


Nie. Po pierwsze nikt od Solberga zdobycia tytułu nie oczekiwał ani przed sezonem ani nie oczekuje teraz. Po drugie nie ma szans, żeby Solberg zdobył w tym sezonie tytuł. Przykro mi to pisać, bo zawsze gościa najbardziej lubiłem ze wszystkich kierowców WRC, ale takie są fakty. Nie może więc poważnie rozważać takiej możliwości. Będzie jechał swoje do konca sezonu tak jak robił to do tej pory. Po trzecie dla niego wylot z WRC to nie jest koniec świata - mało brakowało a już teraz by się katapultował. Wcale nie chciał zostawać za wszelką cenę na każdych warunkach. Miał swoje wymagania, a Wilson doszedł do wniosku, że najsensowniej będzie te wymagania spełnić, od samego początku postawił go w roli nr. 2 , co oznacza, że nikt wobec niego nie oczekwał ze włączy się do walki o tytuł, oczywiście oprócz tego, że zespół miał grać na Latvalę. W tym sezonie co prawda pojawiła się nowa opcja w postaci Ostberga, ale w przyszłym sezonie powstanie wakat. VW ma tylko jednego dobrego kierowcę, będzie potrzebował drugiego i niezależnie czy będzie nim Latvala czy Ostberg miejsce dla Solberga w Fordzie pozostanie. W tej układance jest teoretycznie jeszcze Sordo, ale tutaj sprawa jest w ogóle niepewna.


Nie. Ok, nie oczekiwano od Solberga tytulu przed sezonem. Sam Willson podkreslal, ze dlugo rozmawial z Peterem o jego roli w zespole i nadal, pomimo obecnej klasyfikacji kierowcow, stawia na JML. To nie oznacza jednak, ze tak zostanie do konca roku. Byc moze tak bardzo wierzy w Jarego, ale jak kazdy szef team'u, tez patrzy na interes zespolu. Jesli sytuacja w polowie sezonu bedzie w przyblizeniu wygladac tak jak teraz, decyzja bedzie prosta: zmiana taktyki i postawienie na Norwega. Nie wyobrazam sobie zeby zrezygnowano z szansy na tytul mistrzowski w kl. kierowcow bo szef kocha tego drugiego, ktory juz ja stracil. Zreszta tak jak powiedzial Willson w jednym z wywiadow: "Do Niemiec stawiamy na JML, potem przemyslimy taktyke na dalsza czesc sezonu".

żółtodziób napisał(a):
Anbarra napisał(a):A dobrze wiadomo ze Petter chce sie jeszcze odegrac za 3 sezony spedzone poza fabryka, i 3 wczesniejsze "zmarnowane" w Subaru


Nie wiem slkąd to wiadomo i nie wiem dlaczego uważasz, że dobrze wiadomo. Dotychczasowe występy Solberga wskazują na coś innego. To co gadają to nie ma znaczenia, to jest takie samo gadanie jak w przypadku polskich trenerów i prezesów PZPN przed każdymi mistrzostwami w piłce kopanej, że naszym planem miniumum jest wyjście z grupy. papier jest cierpliwy, dyktafon też. Petter jedzie swoje i tyle, to nie jest jazda na mistrza. Oczywiscie przy jakimś mega szczęśliwym zbiegu okoliczności może nim zostać, ale jak an razie nie wygląda to jak by chciał forsować tempo. To nie jest jazda, jak by nie miał nic do stracenia.


Stad, ze Peter wielokrotnie podkreslal swoj brak szans walki o tytul w aucie niefabrycznym. Zgadzam sie z Anbarra bo to jest oczywiste, ze chce sie odegrac lub chociazby cos udowodnic. Po 2005 roku szans na zdobycie tytulu nie mial. Potem jazda w aucie niefabrycznym. Juz sama swiadomosc, ze koledzy dysponuja lepszym sprzetem musiala przyprawiac o bol krocza. A co do jego jazdy "nie na mistrza".... mistrz zdobywa najwiecej punktow na koniec sezonu, bez wzgledu na to ile rajdow wygral. Cytuje Petera z Meksyku "Moze czasami trzeba troche odpuscic w kilku rajdach, zdobyc cenne punkty i poczekac na wlasciwy moment, kiedy bede sie czuc wystarczajaco pewnie". Poza tym tytul nie zdobywa kierowca, ktory jezdzi jakby nie mial nic do stracenia. To, ze tak jezdzi jest wlasciwie dowodem, ze o nim mysli. No i na Boga, przeciez Ford jest dla niego nowym autem. Poczekajmy jeszcze troche z osadami.
Avatar użytkownika
deiman
A5
 
Posty: 616
Dołączył(a): środa, 23 sty 2008, 22:45
Lokalizacja: wroclaw

Re: Świat WRC

Postprzez Anbarra » wtorek, 17 kwi 2012, 15:45

deiman napisał(a):Stad, ze Peter wielokrotnie podkreslal swoj brak szans walki o tytul w aucie niefabrycznym. Zgadzam sie z Anbarra bo to jest oczywiste, ze chce sie odegrac lub chociazby cos udowodnic. Po 2005 roku szans na zdobycie tytulu nie mial. Potem jazda w aucie niefabrycznym. Juz sama swiadomosc, ze koledzy dysponuja lepszym sprzetem musiala przyprawiac o bol krocza. A co do jego jazdy "nie na mistrza".... mistrz zdobywa najwiecej punktow na koniec sezonu, bez wzgledu na to ile rajdow wygral. Cytuje Petera z Meksyku "Moze czasami trzeba troche odpuscic w kilku rajdach, zdobyc cenne punkty i poczekac na wlasciwy moment, kiedy bede sie czuc wystarczajaco pewnie". Poza tym tytul nie zdobywa kierowca, ktory jezdzi jakby nie mial nic do stracenia. To, ze tak jezdzi jest wlasciwie dowodem, ze o nim mysli. No i na Boga, przeciez Ford jest dla niego nowym autem. Poczekajmy jeszcze troche z osadami.


Wlasnie ty zrozumiales o co mi chodzi.
Wlasnie z tego powodu Petter ma wg mnie najwieksze szanse, bo spokojnie robi co do niego nalezy. Co z tego ze czasem wolniej jedzie? Czuje ze to nie jego dzien to zwalnia zeby sie nie rozbic! Przy tym nic nie zapowiadal przed sezonem, wiec dlatego nikt od niego nic nie oczekuje. Pozatym spojrzcie w klasyfikacje, teraz jest on wiceliderem mistrzostw. Tak wiec jest przynajmniej na dobrym kursie. Teraz obserwuje co inni robia, a jak trzeba bedzie to na pewno przyspieszy ;) Znajac Pettera roznie to bywa gdy zmotywuje sie zanadto, ale to w koncu nie Latvala.
Hirvonen slabo sobie radzi pod presja - Gdy walczyl o mistrza w 2009 roku z tego co pamietam popelnil blad, urwal maske i stracil minute. W 2011 wypadl z drogi i zarznal silnik. Petter zdobyl tytul w 2003 przez to ze Loebowi nakazano zwolnic aby zapewnic tytul producentow, ale w tamtym rajdzie juz w polowie drugiego dnia Loeb mial wolna reke jak poodpadaly Peugeoty (jak sie myle to mnie poprawcie, bo mialem wtedy 10 lat :D )

Loeb - perfekcja, predkosc, skutecznosc, ale spadajaca motywacja. Mimo to ma najwiecej doswiadczenia w zdobywaniu tytulow. Tak, to to ze on tyle tych tytulow ma, sprawia ze co rok zdobywa kolejny. On po prostu przerobil juz miliard sytuacji punktowych, i potrafi przewidziec jak za np. 5 rejdow bedzie wygladala klasyfikacja, zna swoje wlasne slabe strony i wydaje mi sie ze po prostu nie dopuszcza do tego zeby ktos te slabosci poznal, po prostu umie sobie oszczedzic stresujacych sytuacji.

Hirvonen - maszynka do punktow, przesypia caly sezon a przewaznie wygrywa gdy inni cos nabroja badz go przepuszcza. Ma nagle szanse na tytul, za bardzo sie tym wewnetrznie podjara i nagle mu czegos brak. Nie potrafi wygrywac rajdow - Szczerze nie pamietam zeby kiedys Hirvo wygral rajd walczac od startu do mety, nie liczac rajdow na sniegu, albo tych gdzie Loeb sie ukonczyl. Moglby co roku miec mozliwosc zdobycia tytulu przed ostatnim rajdem, ale nie sadze by kiedykolwiek mogl go sobie wczesniej "zaklepac"

Petter - Slaby nie jest, ale majac pecha przez tyle lat odbija sie to na pewnosci jazdy. Nie ma tyle predkosci co reszta, albo po prostu ja dozuje, mysle ze to jednak wie tylko on sam. Moze sie juz starzeje ale na pewno wie co zrobic zeby sie liczyc w walce o tytul nie muszac dawac z siebie 100% gdzie tylko wlezie. Bardzo czesto zdarzy mu sie, ze rajd mu w ogole nie pojdzie ale on sie nie poddaje i robi co moze zeby wywiezc choc 1 punkt.

Latvala - Chce chyba byc drugim Colinem, niestety to nie te czasy kiedy za zwyciestwo mialo sie prawie 2x tyle punktow co za drugie miejsce, no i nie umie sie pogodzic z tym ze ZAWSZE lepiej jest ukonczyc rajd na 5 miejscu, mimo ze do np. 2 miejsca zostalo tylko 15 sekund, niz skonczyc go w rowie bez punktow. Jest najszybszy, ale nie wie jak to wykorzystac. Slowo taktyka po 5 sezonach za kierownica auta WRC nie powinno byc dla niego "siara", tylko powinien uzyc taktyki zeby nie wpadac nagle w panike, bo to jeszcze nikomu nie dalo tytulu*. Jest szybki na kazdej nawierzchni i w kazdych warunkach, niestety TYLKO szybki.

*Przyklady to chocby sezon 2002 - sp. Burns byl mistrzem swiata, i chcial obronic tytul, ale caly sezon mu nie szedl, pod koniec za wszelka cene chcial jeszcze zdobyc tytul, ale skonczylo sie to gigantycznym dzwonem w rajdzie Nowej Zelandii. Mistrzem zostal Gronholm. Rok potem ta sama historia - Gronholm ma slaby sezon, gdy nagle w polowie budzi sie z reka w nocniku, przemotywowuje sie i wypada z gry. Wowczas przez prawie caly sezon prowadzi Burns nie wygrywajac ani jednego rajdu, ale jezdzac z glowa i nie przeceniajac swoich mozliwosci.

Oto slowo Boze :D
Anbarra
A5
 
Posty: 508
Dołączył(a): sobota, 21 sie 2010, 10:36
Lokalizacja: Vienna, Myslenice, Trzemesnia

Re: Świat WRC

Postprzez speedyzxz » wtorek, 17 kwi 2012, 15:57

Jeśli Solberg ma mieć jakieś szanse na mistrza musi trochę poszaleć w następnych 3 rajdach. Przydało by się klepnąć Loeba póki asfaltów nie ma.
http://rajdy-klasyfikacje.cba.pl - klasyfikacje WRC, ERC, RSMP i WRX!
Avatar użytkownika
speedyzxz
S1600
 
Posty: 2852
Dołączył(a): wtorek, 20 cze 2006, 21:46
Lokalizacja: Wapno/Poznań

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mistrzostwa Świata

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość