

Moderator: SebaSTI
qbus napisał(a):Raczej na szutrach to Marcus bedzie musial gonic Sebastiana... nie na odwrot jak w tym przypadku... a Solberg... Subaru daje dupy za przeproszeniem. on sam zreszta tez.
qbus napisał(a): a Solberg... Subaru daje dupy za przeproszeniem. on sam zreszta tez.
W którym momencie Solberg "dał dupy" bo nie kumam czaczy ?
_misiek055_ napisał(a):W którym momencie Solberg "dał dupy" bo nie kumam czaczy ?
Od początku do końca, w ogóle sie nie liczył i nawet z działającym Subaru pewnie też by wiele nie uwalczył.
WRCfan napisał(a):W którym momencie Solberg "dał dupy" bo nie kumam czaczy ?
qbus napisał(a):WRCfan napisał(a):W którym momencie Solberg "dał dupy" bo nie kumam czaczy ?
Nawet kiedy auto było sprawne to Solberg nie był w stanie walczyć o wygrane oesowe... zrobił kilka razy 3 czas ale to wszystko na co go było stać... od kogoś kto przed sezonem stawia sobie takie a nie inne założenia(w tym przypadku walki o tytuł) wymaga się więcej... ja rozumiem że motywacja po przygodach z I dnia jest taka a nie inna... niemniej jednak w tej chwili od czołowej dwójki odstaje zarówno on jak i Subaru... nie będzie się liczył w walce o mistrzowski tytuł.
qbus napisał(a):
od kogoś kto przed sezonem stawia sobie takie a nie inne założenia(w tym przypadku walki o tytuł) wymaga się więcej...
Nawet kiedy auto było sprawne to Solberg nie był w stanie walczyć o wygrane oesowe... zrobił kilka razy 3 czas ale to wszystko na co go było stać...
WRCfan napisał(a):Co innego jak się jedzie samochodem który zna się bardzo dobrze i ufa że coś się zaraz nie spier**li, a co innego jechać samochodem ze świadomością że jest niedopracowany i w każdej chwili coś się może spieprzyć...To wszystko wpływa na kondycję psychiczną a przez to na osiągane rezultaty.
skateman napisał(a):Po dziesiejszej relacji na jurosporcie, śmię twierdzić... GALLI i CARLSSON - KOZACY ! Piekna walkaMitsu Górą!!!!!!!!!!!!!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość