
Subaru: fantastyczny debiut w 1994 roku, od tego czasu nieprzerwane pasmo sukcesów, praktycznie każdy ich model ma na koncie zycięstwa w rajdacvh najwyższej rangi.
Corolla: było mówione
206: w debiutanckim sezonie zgarnął wszystko co się dało
Lancery Evo IV - Evo VI - 4 tytuły Makinena mówią same za siebie.
Focus WRC 99: trochę awaryjny, ale od samego początku ostro mieszał
Focus WRC 03: tak samo
Citroen: mistrzostwo zespołów i mało brakowało do mistrzostwa indywidualnego w pierwszym full-sezonie, doskonałe wyniki w sezonach poprzedzających.
teraz jak skończyły wózki które nie odnosiły żadnych sukcesów na początku swojej kariery:
Skoda Octavia: przez lata startów dopracowano się niezawodności
Seat Cordoba: zarzucono program
Hyundai: Chcieli a nie mogli
Skoda Fabia: Będzie z niej tyle samo co z Octavii
Lancery WRC: wszystkie ewolucje o kant dupy walnąć, do niczego si nie nadają. Nie liczę ostatniej ewolucji, ponieważ istneje tylko nadwozie i skrzynia biegów, reszta dopiero w opracowaniu.
Powód jest prosty, konkurencja nie śpi, kto myśli że może zbudować taki sobie wózek a potem go ulepszyć jest w błędzie, bo konkurencja ulepszy także swoje pojazdy i znów jesteśmy w tyle. Trzeba mieć od rrazu dobrą gablotę a potem ją robić jeszcze lepszą. To jest WYŚCIG ZBROJEŃ, kto zaśpi na samym starcie raczej straty nie odrobi.
Pod tym względem niezwykle mądrze zachowało się Mitsubishi. Wiedząc że całą gablotę mają beznadziejną zabrało się od projektowania od zera. I świetnie zrobili że zaczęli od nadwozia i skrzyni biegów, ponieważ to są elementy które starzeją się najwolniej. Nie inwestowali w aktywne dyfry bo podobno i tak od przyszłego roku ma ich nie być, sama zaś buda prędko sie nie zestarzeje. Zostaje zawieszenie, dyfry, hamulce i silnik. Biorąc pod uwagę że w przyszłym roku zarówno dyfry jak i zawieszenie będzie mogło być tylko pasywne wsyscy znajdą się na starcie do wyścigu zbrojeń. Hamulce na szutrach nie są aż tak ważne, co do silnika to jeśli okaże się że FIA wprowadzi plombowanie to też wszyscy znajdą się w punkcie zerowym, trzeba będzie opracować silniki na dwa rajdy a nie na jeden, całe dotychczasowe nastawy diabli wezmą. Myślę ze jesli Ralliart się przyłoży to od przyszłego sezonu będzie się liczył wśród najlepszych.