Michał Kościuszko

[Glitol]

Gregor: ale Michał (wg mnie) nie komentował stronniczo.
Do tego przekazał kilka fachowych uwag (jak choćby ta o złych ciśnieniach Kilera czy aktywnych/pasywnych dyfrach).
Do moda: kilka osób ewidentnie prosi się o bana

[martin.h]

Wchodzisz poczytać coś ciekawego o rajdach, a tutaj taka debata. Panowie obaj jesteście bardzo oczytani, tylko gdyby nie ta słoma w butach

Kościuszka budżet swój ma, a ze swoją medialnością nie powinien mieć problemu ze znalezieniem sponsora na ERC czy WRC2, choć nie ukrywam że RSMP z jego udziałem też mogłoby być ciekawe

[żółtodziób]

żółtodziób ty weź już nie kłap tym dziobem i wypier.. ze swoimi prywatkami.

Z takimi tekstami to możesz wyjeżdżać do swoich kumpli w gimnazjum, o ile ci za to nie zafundują szuwarka - lepiej sobie to zapamiętaj raz na zawsze. Po drugie jak ci się nie podobają moje posty to jest wyłącznie twój problem, mam prawo pisać co mi się podoba i nikt nie ma prawa mnie pouczać że coś jest za długie albo za krótkie. Załóżcie sobie z dinnem swoje forum i wprowadźcie własne prawa i jeśli zdobędziesz jakieś zainteresowanie to będziesz wycięzcą, możesz być pewien,że mojej osoby tam nie uświadczysz. Po trzecie z twoich tym bardziej nic nie wynika, podobnie jak z twojej aktywności tutaj. Proponuję więc pilnuj swojego nosa i telefonu który nie wysyła ci postów. Amen.

Wchodzisz poczytać coś ciekawego o rajdach, a tutaj taka debata. Panowie obaj jesteście bardzo oczytani, tylko gdyby nie ta słoma w butach

No i co? Taki jesteś dystyngowany a właśnie sam dolewasz oliwy do ognia. Nie mam zamiaru eskalować bardziej, więc powstrzymam się od odpowiedzi, zwrócę tylko uwagę, że tekst o słomie w butach to nic innego jak prowokacja do ciągnięcia tego wątku dalej w taki sposób.

[viper]

Ojojoj. Za takie coś to już bym miał PW o "syfie", nie dość że OT to jeszcze w 3 następujących po sobie postach

Gościu ty to masz problem

[żółtodziób]

Ojojoj. Za takie coś to już bym miał PW o "syfie", nie dość że OT to jeszcze w 3 następujących po sobie postach

Gościu ty to masz problem

Dobra viper, wiesz że Cie lubię, ale właśnie już za to ode mnie oberwał. Nie dość, że i tak nie zajarzył w czym rzecz i zaczął fikać to jeszcze ujawnili się kolesie, którzy od dawna czekali na pretekst, żeby się na mnie trochę wyładować i zrobił się syf. Na razie proponuję do tego nie wracać, kontynuować wątek, zobaczymy czy tego typu zagrania będą się powtarzać. Jeśli bierząca sprawa będzie wymagała jakiejś interwencji to i owszem, namawiam do nie pozostawania obojętnym na wszelkie próby podporządkowania sobie forumowiczów przez jakiegoś frustrata, ale starych spraw proponuje nie roztrząsać.

[Zajcev]

ja pier... co się tu dzieje... powoli zastanawiam się czy jest sens tutaj wchodzić na forum... komuś się tutaj coś pomieszało... żółtodziub - nie ma co się przejmować, chyba trzeba to olać, powoli dochodzi do mnie, że nie pasuję tutaj do forum, to już nie jest ten autoklub co dawniej... wiem, że jest to delikatny offtop, ale trzeba przyznać gnój jest tutaj na forum i nie ma co tego ukrywać... poziom sięgnął dna...

[viper]

Dobra viper, wiesz że Cie lubię, ale właśnie już za to ode mnie oberwał. Nie dość, że i tak nie zajarzył w czym rzecz i zaczął fikać to jeszcze ujawnili się kolesie, którzy od dawna czekali na pretekst, żeby się na mnie trochę wyładować i zrobił się syf. Na razie proponuję do tego nie wracać, kontynuować wątek, zobaczymy czy tego typu zagrania będą się powtarzać. Jeśli bierząca sprawa będzie wymagała jakiejś interwencji to i owszem, namawiam do nie pozostawania obojętnym na wszelkie próby podporządkowania sobie forumowiczów przez jakiegoś frustrata, ale starych spraw proponuje nie roztrząsać.

Masz racje trochę od tego wpisu uplynela, a ja byłem w Warszawie , wiec miałem problem z internetem, ale oczywisciscie zgdzam sie z tobą, ze to trochę odgrzany kotlet .
Co do kolesi to sie nie przejmuj zdecydowana większość to teoretycy nie mający często pojęcia o tym jak jest w realu. Przykładem tylko na to jest ostatnia moja wymiana , ze kosciszko tak łatwo nie zrezygnuje z barborki i okazało sie ze facet nagle sie pojawił tyle ze w innej roli . Tak wiec nie przejmuj sie.

[dinn]

Ojojoj. Za takie coś to już bym miał PW o "syfie", nie dość że OT to jeszcze w 3 następujących po sobie postach

Gościu ty to masz problem

ale właśnie już za to ode mnie oberwał.

Viper - Nie ma problemu. Stwierdzam tylko fakty. Bywaly takowe sytuacje.

Zoltydzioobq - nie przechwalaj sie. Robisz tania prowokacja, wiec dam Ci rownie tania riposte. Oberwales Ty, do tego Twoje prymitywne zagrywki nie przeszly bez echa. Napisz teraz wypracowanie na pol strony Mam niezly ubaw z Twoich pseudo "yntelygentnych" wypocin.

[żółtodziób]

Dobra viper, wiesz że Cie lubię, ale właśnie już za to ode mnie oberwał. Nie dość, że i tak nie zajarzył w czym rzecz i zaczął fikać to jeszcze ujawnili się kolesie, którzy od dawna czekali na pretekst, żeby się na mnie trochę wyładować i zrobił się syf. Na razie proponuję do tego nie wracać, kontynuować wątek, zobaczymy czy tego typu zagrania będą się powtarzać. Jeśli bierząca sprawa będzie wymagała jakiejś interwencji to i owszem, namawiam do nie pozostawania obojętnym na wszelkie próby podporządkowania sobie forumowiczów przez jakiegoś frustrata, ale starych spraw proponuje nie roztrząsać.

Masz racje trochę od tego wpisu uplynela, a ja byłem w Warszawie , wiec miałem problem z internetem, ale oczywisciscie zgdzam sie z tobą, ze to trochę odgrzany kotlet .
Co do kolesi to sie nie przejmuj zdecydowana większość to teoretycy nie mający często pojęcia o tym jak jest w realu. Przykładem tylko na to jest ostatnia moja wymiana , ze kosciszko tak łatwo nie zrezygnuje z barborki i okazało sie ze facet nagle sie pojawił tyle ze w innej roli . Tak wiec nie przejmuj sie.

Spoko, ja się nie przejmuję,już pisałem,że on nie jest w stanie mnie ani obrazić ani nawet wytrącić z równowagi. Od razu widać, że leczy tylko tutaj swoje kompleksy. Uważam jednak że nie można tego tak zostawić, bo to wygląda dokładnie tak jak pisze Zajcev - ludzie z którymi od lat tutaj się spotykam zaczynają mieć tego dość tego forum przez takich krzykaczy. Dlatego własnie jestem zdania, że takie zagrania należy tępić z całą surowością, a nie udawać, że się jest ponad to. Ja nie przejmuję się kompletnie tym co on wypluwa w moim kierunku, bo jest za cienki,żeby cokolwiek mogło dolecieć, ale jestem zdania, że takich zachowań absolutnie nie należy puszczać płazem. Takie jest właśnie moje podejście do tej kwestii. I wcale nie chodzi o to co dinn wie a czego nie wie - nawet jak by nie wiedział bardzo mało o rajdach to ma prawo tutaj dyskutować, nigdy nie jest tak,że ktoś wie wszystko na dany temat i nigdy nie jest tak, ze ktoś nie wie kompletnie nic. Problemem jest zwykły trolling i problem trzeba tępić.

Viper - Nie ma problemu. Stwierdzam tylko fakty. Bywaly takowe sytuacje.

1. Nie odwracaj kota ogonem i nie traktuj ludzi jak idiotów. To są prowokacje a nie żadne stwierdzanie faktów.
2. Nawet przyjmując twoją własną interpretację o stwierdzaniu faktów - i to twoim zdaniem nie jest zasmiecanie watków, pisanie o pierdołach które kompletnie nikogo nie interesują, nie mają zadnego związku z dyskusją, stanowią jedynie opis działalności innych forumowiczów. Naprawdę nie potrafisz pilnować własnego nosa czy zwyczajnie masz potrzebę przykozaczyć?
3. Ponownie przyjmując czysto roboczo twoją interpretację o stwierdzaniu faktów to po co piszesz o czyms, co wszyscy widzą? No oczywiście, bo masz ludzi za aż takich idiotów, że musisz im pisać co jest OT a co nie.

Mała rada - nie pogrążaj się bardziej takimi dennymi tłumaczeniami.

[Gąsior]

CZY JEDZIE Z NAMI MODERATOR ???
dinn, żółtodziób umówcie się prywatnie, zróbcie ustawkę, naklepcie sobie po mordach (przepraszam, że tak powiem, za wyrażenie), ale nie róbcie publicznie bagna bo Onet się totalny robi.

[jarexcc]

ja bym jednemu dał takiego bana na 3 miesiące....niech wróci na wiosnę

[Mad Max]

W poprzednich postach twierdziłem że brak MK na BW jest spowodowany rozstaniem z Lotosem a nie problemem z plecami jednak po dyskusji w czasie Barbórki nasunęło mi się kilka nowych przemyśleń i śmiem twierdzić że jednak Lotos może zostać z Michałem - zazwyczaj takie programy w dużych firmach są prowadzone 2-3 lata żeby w około oprzeć jakiś projekt marketingowy (przykładowo Kulig też zawsze mówił że Marlboro miało być sponsorem przez 3 lata - Playstation z QHRem też jeździło 3 lata - to tylko przykłady) - i od początku tego sezonu sam MK i jego otoczenie mówiło że ten sezon ma być głównie poświęcony nauce i w jeżdżeniu się auto WRC (przytaczałem wcześniej już argument że czołówka do której jest porównywany trochę km/oes już tymi samochodami zrobiła) a przy okazji ma przywieźć trochę punktów dla zespołu - do całości układanki dochodzi temat RK i pytanie w jakim stopniu Lotos będzie go wspierał, czy będzie dokładał do startów czy też będzie sponsorem "indywidualnym" kierowcy, mówię tu o logo Lotosu na kombinezonie i etc. w przypadku Robert w fabryce co jest więcej niż prawdopodobne - i nawet jeśli Kajto pojedzie program zagraniczny to śmiem twierdzić że Lotos na przyszły sezon ma podobne fundusze jak na ten i jednak MK będzie jeździł w WuRCem w MŚ przynajmniej okrojony sezon (w sensie 6-7 rajdów) chyba że znajdzie dodatkowego sponsora.

Start w Arłamowie może być po prostu treningowo, to że chodzi dalej w ciucha z logiem Lotos też o niczym nie świadczy po kontrakt obowiązuje go przynajmniej do końca roku.

I na koniec jeszcze jedna kwestia którą myślę że warto wziąźć pod uwagę żeby nie zakładać że Lotos będzie na wszystko sam wykładał kasę.

[żółtodziób]

W poprzednich postach twierdziłem że brak MK na BW jest spowodowany rozstaniem z Lotosem a nie problemem z plecami jednak po dyskusji w czasie Barbórki nasunęło mi się kilka nowych przemyśleń i śmiem twierdzić że jednak Lotos może zostać z Michałem

Widzę tutaj trzy czynniki - relacje własne Kościuszków z Lotosem, polityka i Kubica. Ostatnie niusy wskazują na to,ze Kubica jednak ma mocną pozycję w negocjacjach. Obawiałem się, że zespoły nie bardzo będą chciały w niego inwestować, bo nie ma pewności, że nie spieprzy im po roku szlifować asfalty na torach wyścigowych, ale ostatnie niusy wskazują na to, że nie będzie jeździł już za swoje ani za kasę sponsorów. Wypada więc z Lotosowej układanki. Druga rzecz to co pisał Gregor, że na samo nazwisko "Kościuszko" barykadują drzwi. Klimat polityczny jest taki, żeby pokazać walkę z korupcją. Rzecz jasna tym którzy kręcą prawdziwe lody włos z głowy spaść nie może, ale własnie jacyś dyrektorzy, członkowie zarządów czy rad nadzorczych spółek państwowych to pewnie teraz robią w gacie i mogą chcieć odsunąć od siebie wszelkie podejrzenia. Nie chcę powiedzieć, że układ Kościuszków z Lotosem miałcharakter nepotystyczny, ale wyobraź sobie co by było gdyby ktoś wybiórczo zestawił tylko dwa fakty - sponsorowania Juniora i niedoszłe wspólne projekty Lotosu i Polskiego Jadła. nie koniecznie muszą być tam jakieś nieprawidłowości, żeby zadziałała medialno-społeczna wyobraźnia. Parę ludzi po czymś takim mogłoby stracić dobre stanowiska, a tego nikt nie chce, więc mogą chcieć ten temat "wyczyścić". O innych zawodników nikt nie będzie mógł się przyczepić. Trzecia rzecz to sprawa nieudanego dealu Lotosu i Polskiego Jadła. Pytanie jak bardzo ta klapa mogła wpłynąć na notowania Kościuszków w Lotosie. W zasadzie Lotos nie powinien mieć dużych wątów, ponieważ sytuacja Polskiego Jadła była znana od dawna. Możliwe też, że Lotos może nie zarobił, ale też niczego nie wtopił i tak naprawdę upadek wspólnego dealu może paradoksalnie oczyścić atmosferę wokół Kościuszki, może odebrać mozliwość tworzenia jakichś mętnych powiązań.

Dlatego własnie nie wykluczałbym żadnego scenariusza. Dalszy sponsoring przez Lotos stoi oczywiscie pod znakiem zapytania, ale sam fakt,że póki co nikt jasno nie powiedział, że od przyszłego roku barwy Lotosu będzie reprezentować "ten, ten i ten kierowca" albo że Lotos wycofuje się ze sponsorowania jakichś projektów, więc myśle,że pozamiatane to jeszcze nie jest. Zagrożenia niewątpliwie są, ale na ile realne to można tylko zgadywać. Na razie mozna powiedzieć tyle, że w momencie coraz bardziej prawdopodobnego przejscia Kubicy do fabrycznego teamu pozycja juniora się wzmocni, oraz to, że tak naprawdę spośród polskich kierowców nie ma za bardzo w czym wybrzydzać, Kościuszko jest jednym z najlepszych dostępnych, to też wbrew temu co niektórzy sugerują spory "kapitał". Te wszystkie lansy w telewizji, które tak wszystkich denerwują to z punktu widzenia sponsora wyłącznie atuty - wystarczy przypomniec sobie Hołka. W pewnym momencie zdaje się że nawet ś.p. Koperski napisał o Hołowczycu, że boi się otworzyć puszkę z sardynkami, żeby tam go wlaśnie nie znaleźć, bo faktycznie był dosłownie wszedzie. I własnie dlatego nie ma problemu ze sponsorami do dziś, za to o tym, że można było go znaleźć na paczkach chipsów to dzisiaj jeśli nawet ktoś pamięta to na pewno nie ma mu tego za złe.

[Karol]

Szczepaniak jedzie z Kubicą. Według Sokoła jest to kolejny etap sprawdzania różnych opcji pod kątem 2014 roku. Wychodzi więc na to, że Junior nie ma nic konkretnego klepniętego na WRC czy ERC bo pewnie gdyby tak było to rozdzielenie tej załogi nie wchodziło by w grę. Układanka pomału nabiera kształtu, ale na konkrety będzie trzeba zaczekać do przyszłego roku pewnie. Wypowiedzi o kolejnym sezonie ze strony Kościuszki były bardzo zachowawcze a nawet wręcz wymijające, zarówno podczas relacji z Karowej jak i na wykładzie w Krakowie. Dla mnie to świadczy wprost, że na razie wszystko jest w dupie i budżetu klepniętego nie ma. Może oczywiście być również i tak, że tocza się rozmowy i przed ich sfinalizowaniem nie może nic szeptać o tym fakcie ale posty gregortest skłaniają mnie raczej do tej wcześniejszej opcji.

[Domson]

Już było zdementowane przez oficjalny FB page Roberta, ze nie jedzie ze Szczepaniakiem.... Jedzie z Gerberem