- polityka 'mniej taśmy' - było to widać, taśma tylko tam gdzie to konieczne, nie było taśmowych 'kopert', wszędzie była ona rozwinięta racjonalnie w naprawdę niebezpiecznych miejscach
- Service Park i Rally Fan Park - naprawdę super oprawa, atmosfera fajna, fajnie rozplanowane - można było się zrelaksować po dniu na oesach, a rozmowa z kierowcami w parku prowadzona przez Becs Williams to świetna sprawa - szło pogadać z kierowcami, z szefami zespołów, autografy, zdjęcia, zwłaszcza w czwartek wieczorem gdy było mniej ludzi
- samochody WRC i kierowcy - to co wyprawiali to przechodzi wszelkie wyobrażenia - szli ogniem, jechali wszystko, nawet Paddon (nie umniejszam jego umiejętnościom, nie ma jeszcze dobrze ogarniętego WuRCa, a miejscami jechał pięknie)
- oprawa WRC - ilość mediów, dziennikarzy była niesamowita, wszystko zrobione profesjonalnie i pokazane w naprawdę ładny sposób - szkoda, że nie zobaczymy w polskiej telewizji podsumowania przygotowanego przez promotora
- Radio Rajdowe - kolejny rok i kolejna świetna robota, warto czekać na Rajd dla samego Radia

- Seb 3.0 - Chardonnet naprawdę ładnie jechał, a dźwięk DS3 R5 chyba nawet lepszy niż WRC
- Latvala i Mikkelsen - jechali niesamowicie, oglądać ich w akcji to czysta przyjemność, a to jak Jari jechał dziś na Baranowie przyprawiło mnie o głośne: WOOOW, banan na twarzy, ciarki na plecach i po prostu śmiech z radości, że widzę rozpędzone Polo

Minusy:
- odległości PW od parkingów - w informatorze 500m, w rzeczywistości 2500m
- niektórzy kibice - za przeproszeniem totalna hołota, która pije całe 4 dni rajdu, nie wie co się dzieje, stoją w idiotycznych miejsach, kłócą się z sejfciarzami, zostawiają po sobie syf - ale tego niestety nie da się zmienić, ludzie są jacy są

- oznakowanie - w żadnym miejscu nie widziałem żadnych wskazówek jak dojechać do oesu (co było choćby w zeszłym roku, w 2009 zresztą też)
- Litwa - byłem i nie wierzyłem w to, co robią sejfciarze. Żadnej reakcji na kibiców na zewnętrznej, na chodzenie po oesie (niektórych dopiero przegonił idący bombą Butruk

- klej na naklejce okolicznościowej na samochód - no kurde, pojeździłem trochę po szutrach, pokurzyło się, potem popadało, a ta się już prawie odkleiła, patrząc z zazdrością na te z 68 Rajdu Polski i zeszłorocznego

Ogólnie rajd na plus, nie spodziewałem się aż takiej życzliwości i dostępności zawodników światowej czołówki. Mega polubiłem pana Capito - super gość, nie dał mi autografu nawet na mnie nie patrząc, a uśmiechnął się, spytał jak się rajd podoba, dziękował za wsparcie i za kibicowanie, życzył miłego rajdu i podał rękę. To samo Chris Patterson - chyba był zdziwiony, że gdzieś na uboczu Service Parku, gdzie tłumy kręcą się przy VW i Kubicy, podszedł chłopak, poprosił o zdjęcie i autograf - pogadał, zapytał jak sie podoba, powiedział jaki nastepny rajd jedzie z Khaledem, powiedział, że mega mu się tu podoba - mega sympatyczny człowiek!

Miało być krótko, a wyszło normalne podsumowanie... No nic, nadal jestem nakręcony, ogólnie rajd oceniam na piątkę z malutkim minusem. Wyrobić się z organizacją WRC w pół roku, przygotować twarde, piękne i szybkie oesy, które mogą zostać w harmonogramie na stałe, zastosować się do uwag z zeszłego roku... Brawo organizatorzy!

Teraz pozostaje czekać na 72 Rajd Polski i mieć nadzieję, że będzie dopracowany w każdym aspekcie, czego na pewno można się spodziewać! Już tęsknię za tym rajdem...

P.S. Dziś w Radiu Rajdowym Witkowski wspominał coś o terminie rajdu. Mówił, że możliwe są oczywiście czerwiec, ale też koniec sierpnia lub początek września... Będzie ciekawie.
