Rajd Korsyki

[Thomas]

nie musisz wierzyć w tym przypadku, takie są fakty... na szutrze też było ich sporo. Wygląda na to, iż jedynie w MC, przy niskich temperaturach dały ogromną przewagę. Obecnie pewnie modyfikacja Michelina, również zniwelowała różnicę. SZKODA

[BartekRally]

Na pewno po najechaniu na kamień opona przygotowana do samochodu rajdowego traci ciśnienie. Zwykła drogowa Pirelli wytrzymuje ale rajdowa dla RK już nie. Wiesz czemu go wynosi? Bo jest za szybko, jak by miał Micheliny i szedł poza limitem też by go wynosiło.

Jak się tnie tam gdzie się ciąć nie powinno efekt jest widoczny momentalnie

[TomMaz]

Na pewno po najechaniu na kamień opona przygotowana do samochodu rajdowego traci ciśnienie. Zwykła drogowa Pirelli wytrzymuje ale rajdowa dla RK już nie. Wiesz czemu go wynosi? Bo jest za szybko, jak by miał Micheliny i szedł poza limitem też by go wynosiło.

Jak się tnie tam gdzie się ciąć nie powinno efekt jest widoczny momentalnie

Powiedz to Ogierowi który twierdzi że wczoraj w nic oponą nie trafił Czyli jeszcze w Monte Carlo Kubica wiedział jak ciąć ale na Korsyce się oduczył Wiadomo nie jest to normalne że się łapie 2 kapcie na 1 OSie , z drugiej strony nie jest też normalne że na rajdzi easfaltowym miejscami droga jest mieszaniną błota i kamieni które spłynęły z gór.

Narazie nie ma co gdybać , później pewnie Kubica się wypowie w jakich okolicznościach złapał te kapcie, może zwiedział pobocza.

W każdym razie Pirelli miały być atutem w tym rajdzie (w kontekście prędkości) ale przez to co zrobiły ulewy znacznie odstają od Michelina - tu chodzi mi o wypowiedzi także Bertelliego i Prokopa, a nie kapcie Kubicy

Jak się nie ma bieżnika to ciężko jeździć po błocie i stojącej wodzie, gdyby nie popadało to przewaga na Michelinem mogła być znaczna...

[Thomas]

Na pewno po najechaniu na kamień opona przygotowana do samochodu rajdowego traci ciśnienie. Zwykła drogowa Pirelli wytrzymuje ale rajdowa dla RK już nie. Wiesz czemu go wynosi? Bo jest za szybko, jak by miał Micheliny i szedł poza limitem też by go wynosiło.

Jak się tnie tam gdzie się ciąć nie powinno efekt jest widoczny momentalnie

Bertelli:

"Jazda na tych oponach w tych warunkach to piekło, są gówniane. Michelin na błocie i wodzie mają wielką przewagę"

masz jeszcze jakieś pytania? spadanie z obręczy na szutrze to też pewnie skutek cięć

cięcia swoją drogą, ale relacja live pokazała, że tną wszyscy, na jednym cięciu myślałem, że Latvala wyleci w skarpę...niestety nadzieje dotyczące Pirelek z początku sezonu okazały się płonne Szkoda...

BTW, ciekawe, który mądry z FIA wpadł na pomysł wyeliminowania opon deszczowych na takie warunki...Safety First, akurat

[viper]

Kubica ma powazny problem, ale nie z oponami tylko ze stylem jazdy. Kapec to jest w 90% wina zawodnika. Wielokrotnie urywal kola na cieciu tak wiec ilosc kapci to nie wina opon. Na MC jak sobie przypominam byly to super opony i atut, a teraz to dobre wytlumaczenie. Jak sie wsadza w ciecie pół auta za kazdym razem to w koncu kapec musi sie trafic no cudów nie ma. Natomiast prowadzenie auta w porownaniu pirelli - michelin to zupelnie inna sprawa. Krotko mowiac kapec to pomijajac losowe przypadki to wina zawodnika, a pirelli wiek jak robic opony, zeby sie nie rozpadały no juz bez przesady.

[BartekRally]

Kubica ma powazny problem, ale nie z oponami tylko ze stylem jazdy. Kapec to jest w 90% wina zawodnika. Wielokrotnie urywal kola na cieciu tak wiec ilosc kapci to nie wina opon. Na MC jak sobie przypominam byly to super opony i atut, a teraz to dobre wytlumaczenie. Jak sie wsadza w ciecie pół auta za kazdym razem to w koncu kapec musi sie trafic no cudów nie ma. Natomiast prowadzenie auta w porownaniu pirelli - michelin to zupelnie inna sprawa. Krotko mowiac kapec to pomijajac losowe przypadki to wina zawodnika, a pirelli wiek jak robic opony, zeby sie nie rozpadały no juz bez przesady.

Wyznawcy tego nigdy nie zrozumieją

[maciotacio]

@viper
Po pierwsze, porównaj sobie bieżniki Pirelli i Michelina.
Po drugie, na takim poziomie jakim są MŚ każdy to robi. Czyli wg Ciebie ma omijać cięcia i jechać po całym syfie który wyrzucają na asfalt pozostałe załogi ?
Po trzecie, Michelin na Monte to zupełnie inna opona niż teraz.

[viper]

@viper
Po pierwsze, porównaj sobie bieżniki Pirelli i Michelina.
Po drugie, na takim poziomie jakim są MŚ każdy to robi. Czyli wg Ciebie ma omijać cięcia i jechać po całym syfie który wyrzucają na asfalt pozostałe załogi ?
Po trzecie, Michelin na Monte to zupełnie inna opona niż teraz.

Powiedzialem bieznik to jedno, a kapec to drugie. Ja nie twierdze ze pirelli sa lepsze od michelina tylko ze kapec to kwestia stylu jazdy. Zasada jest prosta. Im wiecej wsadzisz auta w ciecie tym wieksze prawdopodobieenstwo uszkodzenia opon. Ty wypowiadasz sie tak jak by kubica byl jedynym zawodnikiem co przejezdza przez ciecie a inni jada inna droga, a moze po prostu trzeba pojechac wolniej i zamiast wsadzac 3/4 auta to trzeba wsadzic 1/4 w ciecie. Tylko mi nie mow ze bedzie wolniej . No bedzie ale bedzie calo. Jak sie ma gorsze opony to sorry ale trzeba wolniej jechac,a jak sie podejmuje ryzyko to pretensje do siebie a nie do opon. 1 miejsce kubicy na 1 oesie nie bylo przypadkiem, ale jestem pewien ze duzo nadrobil na cieciach. Jezeli pojedziesz ponad limit to kazda opone zatluczesz. Trzeba sie nauczyc wykorzystywac to co masz a nie to co chcesz miec tzn. Jezeli na pirelli mozesz przejechac zakret z predkoscia 80 a na michelin 90 to trzeba pokonac zakret na 80 i tyle, a nie tlumaczyc sie ze to wina opon.
Dam ci taki przyklad. Jak bedziesz chcial sie scigac w zimie na letnich z kolegami co jezdza na zimowych to zawsze bedziesz z tylu albo po za droga. Jezeli wszyscy wiedza ze w takich warunkach pirelli sa gorsze bo maja gorszy bieznik to trzeba jechac wolniej a nie probowac nadrabiac cieciami bo to ma krotkie nogi a efekt jest jaki jest.

[Zajcev]

aż mi się przypominają te zachwyty nad Pirelli, as w rękawie RK, Pirelli genialne, Michelin beee, setki memów na portalach społecznościowych, gdzie szydzono z Michelin..
Gdy RK wygrywa OS, Pirelli są wspaniałe, gdy jednak łapie kapcia, Pirelli straszne, złom, itp. tak samo gdy zachwycano się, że zrezygnował z M-Sportu, ile tutaj mówiono, że wszędzie będzie lepiej, tylko nie w M-Sporcie, genialne rozwiązanie - własny team i opony Pirelli. Efekty sami widzimy.

Inną kwestią jest to, że wiedząc, jaka jest sytuacja, wyjechać z jednym zapasem? rozumiem, wszyscy tak zrobili, ale jeśli Pirelli jest takie złe, to nie lepiej było wyjechać na 2 zapasach?


Hmm co teraz? wina producenta felg?

[Diwados1]

A tak sie dobrze zapowiadało, i wyszło jak zwykle. Kolejny sezon stracony przez fatalne uwazam decyzje. Wiem, ze wszystkich aspektów pracy Roberta w bajce zwanej WRC nie znamy ale,to co mozna zobaczyć to dramat. Zero efektów bo uwazam, ze pewne nie małe doświadczenie w sportach motorowych Kubica ma, i fajnie, ze uda mu sie wygrać odcinek ale cały sezon to dzwony, kłopoty z autem itd. Kubico -maniacy mogą mnie zlinczować ale patrząc na to co robi Kajetanowicz w ME uwazam, ze kasę powinni zainwestować właśnie w niego bo facet w tym roku radzi sobie wręcz doskonale i nie ma doświadczenia w ME. Wracając do Kubicy i jego jazdy w Citroenie RRC Miał świetne wyniki nawet na tle WRC bo mało do nich tracił ale te auta były wolniejsze i przez to bezpieczniejsza nie zbliżał sie tak czesto do granicy. Wsiadł w WRC ktore na granicy praw fizyki po oesie sie porusza i tu pojawia sie problem bo nie potrafi jeszcze znaleźć tych momentów gdzie trzeba odpuści i stad wypadki, kapcie itd. Szkoda bo uwazam, ze Lotos ma podstawy do zerwania finansowania Roberta.....zobaczymy

[viper]

A tak sie dobrze zapowiadało, i wyszło jak zwykle. Kolejny sezon stracony przez fatalne uwazam decyzje. Wiem, ze wszystkich aspektów pracy Roberta w bajce zwanej WRC nie znamy ale,to co mozna zobaczyć to dramat. Zero efektów bo uwazam, ze pewne nie małe doświadczenie w sportach motorowych Kubica ma, i fajnie, ze uda mu sie wygrać odcinek ale cały sezon to dzwony, kłopoty z autem itd. Kubico -maniacy mogą mnie zlinczować ale patrząc na to co robi Kajetanowicz w ME uwazam, ze kasę powinni zainwestować właśnie w niego bo facet w tym roku radzi sobie wręcz doskonale i nie ma doświadczenia w ME. Wracając do Kubicy i jego jazdy w Citroenie RRC Miał świetne wyniki nawet na tle WRC bo mało do nich tracił ale te auta były wolniejsze i przez to bezpieczniejsza nie zbliżał sie tak czesto do granicy. Wsiadł w WRC ktore na granicy praw fizyki po oesie sie porusza i tu pojawia sie problem bo nie potrafi jeszcze znaleźć tych momentów gdzie trzeba odpuści i stad wypadki, kapcie itd. Szkoda bo uwazam, ze Lotos ma podstawy do zerwania finansowania Roberta.....zobaczymy

Kubica podejrzewam ze wielkiego wyboru nie mial, bo pirelli wylozylo kase, a wiadomo,ze jej szukal. Problem w tym ze kubica po raz kolejny jedzie ponad limit tego czym dysponuje.
Co do kajetanowicza nawet nie poruszaj tematu, bo bedzie balagan . Juz to przerabialem.

[gorki]

Też tak uważam. W motosporcie chyba nikt nigdy nie dostał takiego kredytu zaufania jak Kubica, a efektów po prostu brak. Na to już się nawet nie da patrzeć i zakrawa o farse. Kajto jakoś nigdy nie ma kłopotów z autem, z kapciami czy z dzwonami. Robert niech jednak wraca do wyścigów, w których był geniuszem.

[viper]

aż mi się przypominają te zachwyty nad Pirelli, as w rękawie RK, Pirelli genialne, Michelin beee, setki memów na portalach społecznościowych, gdzie szydzono z Michelin..
Gdy RK wygrywa OS, Pirelli są wspaniałe, gdy jednak łapie kapcia, Pirelli straszne, złom, itp. tak samo gdy zachwycano się, że zrezygnował z M-Sportu, ile tutaj mówiono, że wszędzie będzie lepiej, tylko nie w M-Sporcie, genialne rozwiązanie - własny team i opony Pirelli. Efekty sami widzimy.

Inną kwestią jest to, że wiedząc, jaka jest sytuacja, wyjechać z jednym zapasem? rozumiem, wszyscy tak zrobili, ale jeśli Pirelli jest takie złe, to nie lepiej było wyjechać na 2 zapasach?


Hmm co teraz? wina producenta felg?

Zdjecie mowi wszystko. Musial dobrze przylozyc jak zlamal zewnetrzna czesc felgi ktora jest najmocniejsza. Nawet michelin ze stali by tego tego nie wytrzymal. Ciac tez trzeba umiec to bardzo wazny element rajdowy. Nie zdziwil bym sie jak by drugi kapec byl knsekwencja tego samego ciecia.

[maciotacio]

Kolego viper,
ja jedno, a Ty drugie i możemy sobie tak gdybać w nieskończoność. Ani ja, ani Ty nie widzieliśmy onboardu z przejazdu w porównaniu z innymi. I wyciąganie z twojej strony tak śmiałych wniosków, bez żadnej sensownej podstawy jest trochę nie na miejscu. Z mojej strony w tym temacie, bez odbioru.

[TomMaz]

Zdjecie mowi wszystko. Musial dobrze przylozyc jak zlamal zewnetrzna czesc felgi ktora jest najmocniejsza. Nawet michelin ze stali by tego tego nie wytrzymal. Ciac tez trzeba umiec to bardzo wazny element rajdowy. Nie zdziwil bym sie jak by drugi kapec byl knsekwencja tego samego ciecia.

I chcesz powiedzieć że na wszystkich rajdach asfaltowych które do tej pory przejechał też źle ciął ale jakimś cudem kapci nie łapał na cięciach ???

Apropo mocno przyrżnął , ok wiem jakie zdanie macie o Gutowskim , no ale...

"Analiza onboardów. Cały zespół stoi i stara się znaleźć miejsce, gdzie poszła druga guma. Nie sposób go wypatrzeć... Pierwszą łatwiej. Na zwykłym, płytkim, wyrobionym cięciu. Żadnego uderzenia w przeszkodę. Pękały jak baloniki..."

Swoja drogą skoro w oponie nie ma powietrza to skąd możesz mieć pewność że felga nie strzeliła już po jego zejściu ?