Rajd Polski A.D. 2014

...co w świecie WRC piszczy

Moderator: SebaSTI

Re: Litwo, ojczyzno moja, czyli Rajd Polski A.D. 2014

Postprzez żółtodziób » czwartek, 17 paź 2013, 22:39

Witcher1990 napisał(a):Żółty- prawda jest taka, że duża część dróg na Mazurach nie jest dostosowana do rajdowych potrzeb ale zauważ też, że nawet w Finlandii były osy wyboiste i z dziurami, żaden wstyd.


Wstyd to jest jak droga się rozpada jeszcze przed testowym - nasze drogi jak pokazuje życie mają takie zdolności.

Tylko, że u nas osy były puszczane głównie (choć nie tylko) drogami służącymi nielicznym ludziom. Z racji tego, że korzysta się z nich rzadko, pewnie tylko do dojazdy na pole lub do lasu to jest to zwykła wyjeżdżona ziemia, tak jak u mnie na wsi czy w lasach gdzie po środku, tan gdzie nie jeździ się kołami rośnie sobie trawa.


Zgadza się. I dlatego właśnie gminy które mają setki innych wydatków nie zajmują się tymi drogami. W takim wypadku niezależnie od tego jak teoretycznie bardzo powinno właścicielowi drogi zalezeć na jej utrzymaniu organizator kompletnie nie ma co liczyć na to,ze gmina przygotuje drogę pod rajd. Albo organizator sam to zrobi albo nie zrobi tego nikt. Tak jak pisze ZbyszekChaosu nie można tutaj wieszać psów na organizatorze bo doprowadzenie tych dróg do rajdowej użyteczności jest raczej poza jego zasięgiem finansowym.

Kolejne drogi jakie tam widziałem to dobrze wyrównane i utwardzone podłoże z tłucznia drogowego, taki żółty jak sypie się pod asfalt. Takie drogi były w lasach gdzie wjeżdżały ciężarówki i więcej się tej drogi używało. Natomiast one nie wytrzymywały wurców w 2009r i robiły się tam koleiny na pół metra tak, że tarli o nie płytą, mam nawet fotki gdzieś. Są wystarczające ale nie na rajd.


No własnie. Problem z nimi jest analogiczny jak z pierwszym typem. Co więcej - gminy mogą na takie drogi nie chcieć wpuścić rajdówek - bo dopóki nie zaorają tego 300-konne czterołapy to nawierzchnia jest całkowicie użyteczna.

Trzecim rodzajem drogi były dobrze utwardzone, używane często i od lat, twarde szutry po których nie było widać zużycia nawet po drugiej pętli. Taką drogę miałem u siebie na wsi, owszem były w niej dziury ale kamień był bardzo twardy, zlasowany i na pewno po 20wurach nadawałby się do jazdy osobówką.


Kojarzę tylko jeden taki oes z roku 2009 - Chyba Wydminy, ale głowy nie dam. Najwięcej było ciemnego szutru, który rozsypywał się całymi tonami.

Teraz można by poszukać newsa gdzie przed rundą chyba w Rumunii ichniejszy związek współpracował z gminą i razem naprawili drogi, były to na naszym autoklubie.
Gminy owszem mają mało kasy ale gdy do regionu zjeżdża 100k ludzi tylko w jeden łikend, do tego pewnie kilka mln w sezonie wakacyjnym to nie zabija się kury znoszącej złote jaja, więc widocznie to nie w tym rzecz.


Może mają jakieś inne prawo podatkowe niż my - nie wiem , tylko spekuluję. U nas gmina dostaje literalnie g***o z tergo co zostawią turyści. Zarabia na tym handel i pensjonaty - ta kasa jest opodatkowana VATem, który trafia do Rostosia, a dalej to już pewnie nawet on sam nie wie co się z tym sianem dzieje. Dla gminy to są tak naprawdę tylko koszty. Zarabiają oczywiscie ludzie, mieszkańcy gmin, zwłaszcza ci którzy mają jakieś biznesy gastronomoczne czy noclegowe, ale to też nie jest jakaś gigantyczna kasa. Podobny myk był jak było Euro - turystów wcale nie było wiele więcej. Ludzie wiedząc co ma być unikali wyjazdów stricte turystycznych. Hotele nie miały większego obłożenia, za to muzea świeciły pustkami. Jedno co wzrosło to konsumpcja piwa, jeden Irlandczyk tak sobie w Bydzi użył, że jak wpadł do jednego z kanałów to wyłowili go ładnych parę tygodni później - ale tak naprawdę znakomita większość drobnej przedsiębiorczości była rozczarowana. Zresztą nawet gdyby nie była rozczarowana to nawet chwilowo zwiększone obroty u drobnych przedsiębiorców nie przekładają się w żaden sposób na dochody gmin, więc gmina przede wszystki patrzy na to czym sama zarządza - na ten kawałek zrypanego szutru, który trzeba będzie naprawić a do czego organizator rajdu nie bardzo się poczuwa - taka proza życia. Mają określony budżet, z czego muszą naprawic cieknące dachy, utrzymać urzędy i cały rok łatać dziury we wszystkich drogach, z ich punktu widzenia rajd to tylko i wyłącznie demolka, z której nic nie wynika. Nawet gdyby za rajdem ujęli się zwykli ludzie, którzy natrzepią na tym zawsze trochę kapusty to i tak z drugiej strony będą jeszcze wkurzeni rolnicy którym zadeptano pola.W tym kraju właśnie niestety żadne ekonomiczne prawo nie działa w prosty i logiczny sposób.

Może PZM nie chce się dogadać z Mikołajkami, nie wiem. Ponoć wcale nie jest różowo z naprawą dróg po rajdzie i wypłatą odszkodowań za szkody.


Ano ponoć nie było. Ale pra-przyczyna jest taka, że te drogi są po prostu zbyt kiepskie. Gdyby były dobre, to by nie zostały tak przeorane i mniejsa kasa byłaby potrzebna na ich naprawę. uważam,że skoro jesteśmy biednym krajem to nie stać nas na robienie gównianych rzeczy. To brzmi trochę jak mądrości babci, ale niestety prawda jest taka, ze chytry zawsze kupuje dwa razy - ile razy już w tym kraju oszczędzanie na budowie dróg się zemściło, trzeba było rozpisywać kolejne przetargi, bo albo Chińczyk stwierdził,że mu się nie opłaca i zwinął się tam skąd przyszedł zostawiając budowę w połowie rozgrzebaną, albo taki Stadionik Narodowy finalnie kosztował dwa razy więcej niz zakładał kosztorys i to nie uwzględniając faktu,że stoi na spornym terenie, za który prawdopodobnie prędzej czy póxniej trzeba będzie jeszcze komuś zapłacić i przynosi straty na bieżąco. Zbigniew Jakubas w jednym z wywiadów powiedział jeszcze krótko przed otwarciem tego obiektu,że ilosć niedoróbek jest gigantyczna, jakość leży i kwiczy. To są właśnie efekty robienia polską metodą, po taniości. korzyści ze zrobienia tych dróg na sicher byłyby długoterminowe - oznaczałoby możliwość oszczędzenia kasy na naprawy w latach kolejnych i do tego przyjazne nastawienie gmin. Kto wie, czy finalnie, w perspektywie kilku lat w ten sposób nie wyszłoby taniej.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz


Re: Litwo, ojczyzno moja, czyli Rajd Polski A.D. 2014

Postprzez Witcher1990 » piątek, 18 paź 2013, 01:10

To też zależy jak postrzegasz bogacenie się gminy bo dla jednego bogata gmina czy państwo będzie wtedy gdy to państwo ma dużo kasy, a dla drugiego wtedy gdy społeczeństwo żyjące w tym regionie będzie miało dużo kasy.
Mazury żyją głównie z turytyki więc faktycznie po sezonie mogą cierpieć biedę.
Na samym rajdzie nie pamiętam, żeby region Mikołajek czy całego województwa się udzielał w spotach reklamowych tak jak np czasem widzę podobne reklamy w TV bodaj taki spot mają regiony Rzeszowa.
Teraz pozostaje mieć nadzieję, że gdy mamy podpisany kontrakt na 3lata z FIA to PZM tak ugada pobliskie gminy a może i odpowiednie ministerstwo, że wspólnymi siłami zrobią takie drogi, z których będziemy zadowoleni. Oczywiście sfera marzeń.
Generalnie tam gdzie byłem w 2009 mi się podobało i fajnie to wyglądało, wydaje mi się że po prostu nic się z tym nie zrobi bo taka to już charakterystyka tego radu. U nas sporo piachu i koleiny, w Grecji jeszcze większe koleiny i głazy jak ludzka głowa a rajd był klasykiem od wielu lat. Widocznie u nas też jest swój urok więc nie bądźmy wyłącznie złych myśli :) Z drugiej strony kto wie czy po tych 3latach Litwa się nie weźmie za wrc, erc już tam leciało...
A przypadek narodowego? Przypuszczam, że takie sytuacje wynikają z tego, że po drodze ktoś chce zarobić, tnie się koszta żeby więcej zostało w kieszeni. Na Mazurach widocznie jest to samo, po co robić park serwisowy? Nie pada będzie ok a kasę przeznaczymy na swoje potrzeby jak w Sejmie na 100ml kolorowych trunków :)
Witcher1990
A6
 
Posty: 1464
Dołączył(a): wtorek, 31 lip 2012, 21:00

Re: Litwo, ojczyzno moja, czyli Rajd Polski A.D. 2014

Postprzez żółtodziób » piątek, 18 paź 2013, 12:05

Witcher1990 napisał(a):To też zależy jak postrzegasz bogacenie się gminy bo dla jednego bogata gmina czy państwo będzie wtedy gdy to państwo ma dużo kasy, a dla drugiego wtedy gdy społeczeństwo żyjące w tym regionie będzie miało dużo kasy.


Żadna władza, ani centralna ani żaden samorząd nie myśli w ten sposób. W ten sposób mozesz Ty spojrzeć na sprawę, mogę spojrzeć ja, ale dla włodarzy gmin liczą się dwie rzeczy - efektowne inwestycje i wybory. Horyzont myślenia nigdy nie wykracza poza koniec kadencji (po RP 2014 do wyborów samorządowych zostanie kilka marnych miesięcy), każdy będzie się chciał pochwalić jak najlepszym stanem kasy i największą iloscią przeciętych wstążek. Jakoś wieloletni plan rozwoju - to nie ten adres. Przywrócenie dróg do stanu w jakim były przed rajdem to absolutne minimum, żeby z gminami nei mieć kosy. Jak ma być miógd to trzeba się samemu wykosztować.

Mazury żyją głównie z turytyki więc faktycznie po sezonie mogą cierpieć biedę.
Na samym rajdzie nie pamiętam, żeby region Mikołajek czy całego województwa się udzielał w spotach reklamowych tak jak np czasem widzę podobne reklamy w TV bodaj taki spot mają regiony Rzeszowa.


Nawet nie chodzi o to,że po sezonie będą mieć biedę - chodzi o to,że zawsze jak się odbywa jakaś taka impreza to zwykli turyści przyjeżdżają w innych terminach albo jadą na wakacje gdzie indziej. Taki rajd nie oznacza w skali całego sezonu istotnego zwiększenia obrotów. Taka sytuacja była po Euro własnie. owszem, był najazd tłumów kibiców, ale w to miejsce nie przyjechali zwykli turyści. Wiedzieli,ze będzie młyn, więc wybrali inne kierunki. Hotele miały takie samo obłożenie jak zawsze, może ciut większe ale już każdy inny biznes powiązany z turystyką (poza browarniczym) był w plecy. Ci ludzie stołowali się głównie w pubach i niczego nie zwiedzali. Szli oglądać mecz, potem wracali na metę (często do innego miasta), tam dawali w palnik i trzeźwieli cały następny dzień, po to,zeby znów dać w palnik - wystarczyło spojrzeć na ulice co się działo. Kibice rajdowi to ciut inna półka, nie twierdzę,ze nie lubią iumprezować bo sam lubię, ale raczej nie aż tak. Poza tył formuła rajdu nie daje wiele czasu na cokolwiek poza oglądaniem rajdu. Ludzie wykupują jakieś nodclegi i kupują jakąś szamę (głównie grill), poza tym może kupują jeszcze jakieś paliwo. Przyjeżdżają na 3 dni i wypad. To nie oznacza kokosów dla miejscowych. Właściciele pensjonatów w letnie weekendy na mazurach raczej nie mają problemów z ich obłożeniem, nawet jeślo nie jest to kompletny full to i tak nie mają na co narzekać. Podobnie z żarciem - moze sprzedaje się tego więcej jak leci rajd, ale też jest to trochę inny gatunek. Obroty wcale nie są wiele większe niż w porównywalnym okresie roku, kiedy rajd nie ma rangi WRC. Korzyści byłby widoczne oczywiście w długim terminie - promocja dla regionu i przez to większe zainteresowanie nie tylko ze strony turystów, ale także np. inwestorów. Ale gwarancji, że to się uda nie ma nigdy, są za to znacznie bardziej przyziemne potrzeby. W tym roku zamnięto całą masę szkół, w całym kraju 7000 nauczycieli wyleciało z roboty na zbity pysk. Ile osób związanych z edukacją ale nie bądących nauczycielami tego nikt nie policzy, ale sam znam osobę, księgową (i to właśnie na Mazurach) która o mały figiel roboty nie straciła, bo likwidowali szkołę. Nikt w tej sytuacji nie myśli o promocji tylko o dużo bardziej przyziemnych problemach. Oprócz tego rząd łatając swoje dziury budzetowe przerzuca kolejne obowiązki na gminy nie dając na to żadnych dodatkowych środków. Zgadzam się,ze to krótkowzroczność, ale czego wymagać od gmin, skoro nawet centrala rozwaliła system emerytalny po to żeby się im budzet zamknął (a nadmienić trzeba, że nieprawdą jest, że kryzys utrudnia im rządzenie - na stronie MF są dane dotyczące dochodów budżetowych w poszczególnych latach - w 2012 były najwyższe w historii, grubo wyższe niż za czasów PIS i SLD, w poprzednich latach również były bardzo wysokie ta ekipa naprawdę bije wszelkie rekordy niegospodarnosci a jednoczesnie w drenowaniu kieszeni obywateli). Ryba psuje się od głowy.

Teraz pozostaje mieć nadzieję, że gdy mamy podpisany kontrakt na 3lata z FIA to PZM tak ugada pobliskie gminy a może i odpowiednie ministerstwo, że wspólnymi siłami zrobią takie drogi, z których będziemy zadowoleni. Oczywiście sfera marzeń.


Prędzej gminy niż odpowiednie ministerstwo. Odpowiednim resortem zarządza niestety Ministra Mucha, ona co najwyżej ściągnie Lady Gagę albo inną Miley Cyrus w ramach promocji rajdu za kasę przeznaczoną na jego organizację.


Generalnie tam gdzie byłem w 2009 mi się podobało i fajnie to wyglądało, wydaje mi się że po prostu nic się z tym nie zrobi bo taka to już charakterystyka tego radu. U nas sporo piachu i koleiny, w Grecji jeszcze większe koleiny i głazy jak ludzka głowa a rajd był klasykiem od wielu lat.


Tak, tylko w Grecji nie ma ryzyka, że spadnie jakiś bardzo duży deszcz i rozwali drogi w drobny mak. A nawet jak spadnie to ziemia jest na tyle sucha, a temperatura na tyle wysoka, że nawet jak coś spadnie to szkód nie narobi. Poza tym być może naprawiają drogi po rajdzie i nikt nie ma wątów, albo po prostu wszyscy mają te drogi w dupie i tym bardziej nikt nie ma wątów. Koeiny "na sucho" są większe, ale to co się u nas porobiło na mokro to naprawde głowa mała.

Widocznie u nas też jest swój urok więc nie bądźmy wyłącznie złych myśli :) Z drugiej strony kto wie czy po tych 3latach Litwa się nie weźmie za wrc, erc już tam leciało...
A przypadek narodowego? Przypuszczam, że takie sytuacje wynikają z tego, że po drodze ktoś chce zarobić, tnie się koszta żeby więcej zostało w kieszeni. Na Mazurach widocznie jest to samo, po co robić park serwisowy? Nie pada będzie ok a kasę przeznaczymy na swoje potrzeby jak w Sejmie na 100ml kolorowych trunków :)


Znaczy tak, ja myslę,ze jak będą mieli farta to rajd ma prawo się udać. W tym roku farta zabrakóło i dlatego było jak było. Ale jeśli mają zamiar polegać na szczęściu (a na ile ich znam to tak) to z tegorocznej gleby nie będą wyciagnięte żadne wnioski i podobn sytuacja powtórzy się prędzej czy później. Na to własnie najbardziej psioczę - na pewno myślą,że znów uda się wszystko załatić jakimiś tanimi drogimi działaniami, w dodatku dokładając Litwę jeszcze sobie komplikuja zadanie.

Co do przypadku narodowego i że każdy chciał po drodze na tym przekręcić coś dla siebie - przecież zawsze tak jest. na poziomie gminnym nie ma takiego rozmachu jak na poziomie centralnym, więc i poziom napychania sobie kieszeni jest mniejszy, ale takie sytuacje zawsze mają miejsce. Przy naprawie dróg po rajdzie na pewno nie brakuje takich, którzy próbują na tym coś wygrać dla siebie, na pewno są też takie osoby, które wychodzą z założenia,że dobrze jeśli drogi będą rypane co roku i wymagały częstych napraw, na pewno są jakieś naciski,żeby tego nie robić raz a porządnie. Nikogo rzecz jasna za ręke nie złapałem, ale zdfziwiłbym się gdyby było inaczej.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Litwo, ojczyzno moja, czyli Rajd Polski A.D. 2014

Postprzez dinn » sobota, 26 paź 2013, 23:06

Gdzie sa jakies fajne miejscowki na RP 2014? Polecacie jakies noclegi / osrodki wypoczynkowe? Gdzie korzystniej leciec: Gdansk czy Warszawa, pod katem dojazdu komunikacja publiczna w okolice rajdu?
"Nikt nic nie czy­ta, a jeśli czy­ta, to nic nie ro­zumie, a jeśli na­wet ro­zumie, to nic nie pamięta."
Avatar użytkownika
dinn
N3
 
Posty: 312
Dołączył(a): niedziela, 14 lis 2010, 14:24
Lokalizacja: Slough (UK)

Re: Litwo, ojczyzno moja, czyli Rajd Polski A.D. 2014

Postprzez rypley » niedziela, 27 paź 2013, 08:08

Jeszcze nie wiadomo jak oesy będą szły. Dojazd z Wawy jest chyba łatwiejszy. Chociaż ja bym wolał z Gdańska, ale dla mnie to wręcz rodzinne okolice i drogi obeznane mam.
Avatar użytkownika
rypley
N3
 
Posty: 278
Dołączył(a): piątek, 14 gru 2007, 16:57
Lokalizacja: Bydgoszcz, Lidzbark Warmiński

Re: Litwo, ojczyzno moja, czyli Rajd Polski A.D. 2014

Postprzez dinn » niedziela, 27 paź 2013, 22:57

rypley napisał(a):Jeszcze nie wiadomo jak oesy będą szły. Dojazd z Wawy jest chyba łatwiejszy. Chociaż ja bym wolał z Gdańska, ale dla mnie to wręcz rodzinne okolice i drogi obeznane mam.


Znalazlem info w internecie, ze z lotniska w Gdansku mozna zlapac busika do Mikolajek. To jest jakies rozwiazanie. Tylko pytanie brzmi, jaka bedzie lokalizacja ciekawych OeSow?
"Nikt nic nie czy­ta, a jeśli czy­ta, to nic nie ro­zumie, a jeśli na­wet ro­zumie, to nic nie pamięta."
Avatar użytkownika
dinn
N3
 
Posty: 312
Dołączył(a): niedziela, 14 lis 2010, 14:24
Lokalizacja: Slough (UK)

Re: Litwo, ojczyzno moja, czyli Rajd Polski A.D. 2014

Postprzez kostek45 » niedziela, 27 paź 2013, 23:10

Dowiemy się pewnie na początku 2014 roku.
Avatar użytkownika
kostek45
A5
 
Posty: 823
Dołączył(a): wtorek, 28 wrz 2010, 08:23
Lokalizacja: Świdnica

Re: Litwo, ojczyzno moja, czyli Rajd Polski A.D. 2014

Postprzez dinn » niedziela, 27 paź 2013, 23:35

kostek45 napisał(a):Dowiemy się pewnie na początku 2014 roku.


No to generalnie lipa. Licze na jakies "przecieki" od osob zaangazowanych w organizacje. Najlepszy czas aby zabookowac loty i noclegi jest wlasnie teraz. Chyba najlepsza opcja bedzie poszukanie jakiejs miejscowki w Mikolajkach, bo to raczej bedzie baza rajdu.
"Nikt nic nie czy­ta, a jeśli czy­ta, to nic nie ro­zumie, a jeśli na­wet ro­zumie, to nic nie pamięta."
Avatar użytkownika
dinn
N3
 
Posty: 312
Dołączył(a): niedziela, 14 lis 2010, 14:24
Lokalizacja: Slough (UK)

Re: Litwo, ojczyzno moja, czyli Rajd Polski A.D. 2014

Postprzez Tomek K » poniedziałek, 28 paź 2013, 01:27

dinn napisał(a):
kostek45 napisał(a):Dowiemy się pewnie na początku 2014 roku.


No to generalnie lipa. Licze na jakies "przecieki" od osob zaangazowanych w organizacje. Najlepszy czas aby zabookowac loty i noclegi jest wlasnie teraz. Chyba najlepsza opcja bedzie poszukanie jakiejs miejscowki w Mikolajkach, bo to raczej bedzie baza rajdu.


Nie wiem jakie linie masz na myśli, ale jeśli chodzi o tanie, to na pewno nie jest to dobra pora na rezerwacje biletów na lato 2014. Do Rajdu 8 miesięcy, także spokojnie.
www.RallyMedia.pl
Avatar użytkownika
Tomek K
A5
 
Posty: 673
Dołączył(a): czwartek, 25 sty 2007, 22:39
Lokalizacja: Warszawa

Re: Litwo, ojczyzno moja, czyli Rajd Polski A.D. 2014

Postprzez Jarek55511 » poniedziałek, 28 paź 2013, 11:03

W WRC J.Noworól mówi:
"Umiejscowienie części oesów na Litwie jest zapisane w kontrakcie z FIA..."
"...na pewno będą możliwie blisko granicy, a bazą u naszych sąsiadów będą Druskienniki..."
"Obecna koncepcja zakłada,że w czwartek będzie się odbywało w Mikołajkach..."
"Bazą rajdu nadal byłby Hotel Gołębiewski. Nie przewidujemy dwóch parków serwisowych,a raczej oddalony serwis w Druskiennikach.Na pewno planujemy poprawić warunki w parku serwisowym..."
"...piątek ma być dniem litewskim. Chcielibyśmy po drodze na Litwę zorganizować jeden,może dwa oesy w Polsce,bliżej granicy,najprawdopodobniej na Sejeńszczyźnie. Po przekroczeniu granicy na załogi czekałyby dwa odcinki na Litwie,następnie oddalony serwis w Druskiennikach,znowu dwa inne odcinki na Litwie i powrót do Polski,być może z oesem w kraju po drodzę do Mikołajek.Natomiast w sobotę i niedzielę wszystko będzie się już działo w kraju."
Avatar użytkownika
Jarek55511
S1600
 
Posty: 2563
Dołączył(a): piątek, 2 kwi 2010, 12:40
Lokalizacja: Stara Łomnica

Re: Litwo, ojczyzno moja, czyli Rajd Polski A.D. 2014

Postprzez kremer » poniedziałek, 28 paź 2013, 11:28

Coś tam już niby się klaruje :) Sejny :) Czy tam ekolodzy się zgodzą hehe
...jesteś szybki na tyle na ile jesteś szybki....
Avatar użytkownika
kremer
S2000
 
Posty: 3023
Dołączył(a): wtorek, 18 lip 2006, 15:49
Lokalizacja: z oesów

Re: Litwo, ojczyzno moja, czyli Rajd Polski A.D. 2014

Postprzez żółtodziób » poniedziałek, 28 paź 2013, 13:46

Jarek55511 napisał(a):W WRC J.Noworól mówi:
"Umiejscowienie części oesów na Litwie jest zapisane w kontrakcie z FIA..."
"...na pewno będą możliwie blisko granicy, a bazą u naszych sąsiadów będą Druskienniki..."
"Obecna koncepcja zakłada,że w czwartek będzie się odbywało w Mikołajkach..."
"Bazą rajdu nadal byłby Hotel Gołębiewski. Nie przewidujemy dwóch parków serwisowych,a raczej oddalony serwis w Druskiennikach.Na pewno planujemy poprawić warunki w parku serwisowym..."
"...piątek ma być dniem litewskim. Chcielibyśmy po drodze na Litwę zorganizować jeden,może dwa oesy w Polsce,bliżej granicy,najprawdopodobniej na Sejeńszczyźnie. Po przekroczeniu granicy na załogi czekałyby dwa odcinki na Litwie,następnie oddalony serwis w Druskiennikach,znowu dwa inne odcinki na Litwie i powrót do Polski,być może z oesem w kraju po drodzę do Mikołajek.Natomiast w sobotę i niedzielę wszystko będzie się już działo w kraju."


Jeśli już koniecznie musi być ta Litwa to zaproponowany harmonogram jest dość rozsądny - cała Litwa "skupiona" w jednym wypadzie i (to jeszcze zależy od tego jak rozplanują pętle) w drodze "tam" i być moze "z powrotem" będą rozegrane oesy w Polsce. Dla zespołów to będzie trochę głupie z tym jednym serwisem na Litwie (po to tyle lat własnie kładziono nacisk na to,zeby baza rajdu była w jednym miejscu, żeby teraz wszystko rozpieprzyć) ale przynajmniej kibice nie będą mieli specjalnej motywacji,żeby jeździć tam i z powrotem, ci co będą chcieli zostaną w Polscei właściwie w najgorszym razie przepadnie im jeden oes.

Poza tym od dawna tak coś czułem,ze ta Litwa to musiał być nasz silny argument przetargowy. Teraz się własnie to potwierdza, tak stoi zapisane w kontrakcie i nie ma od tego odwrotu. Po raz któryś już twórczość Gregusia się nie sprawdziła i tym razem akurat szczerze tego załuję - choć nie liczyłem,że uda się uniknąć Litwy. Na szczęście pomysł jaki przedstawił Noworól jest dobry. Oczywiście najlepiej byłoby gdyby Litwy w ogóle nie było, ale skoro już musi być to trzeba przyznać, że lepszej koncepcji wkomponowania litewskich odcinków w rajd nie można było stworzyć - i przyznaję to bez cienia sarkazmu.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Litwo, ojczyzno moja, czyli Rajd Polski A.D. 2014

Postprzez kremer » poniedziałek, 28 paź 2013, 14:25

Noworól twierdzi, że odcinek kwalifikacyjny będzie na ... naszym ulubionym torze. Czyli cały testowy na torze :)))))))))))))))) hahaha
...jesteś szybki na tyle na ile jesteś szybki....
Avatar użytkownika
kremer
S2000
 
Posty: 3023
Dołączył(a): wtorek, 18 lip 2006, 15:49
Lokalizacja: z oesów

Re: Litwo, ojczyzno moja, czyli Rajd Polski A.D. 2014

Postprzez Mad Max » poniedziałek, 28 paź 2013, 14:42

kremer napisał(a):Noworól twierdzi, że odcinek kwalifikacyjny będzie na ... naszym ulubionym torze. Czyli cały testowy na torze :)))))))))))))))) hahaha

Nie wiem jak Ty ale ja tym absolutnie nie jestem zaskoczony - ostatnio cały czas tak jest, jest jak zarobić, ciekaw jestem co powiedzą na to zespoły (o ile odcinek kwalifikacyjny zostanie utrzymany http://rallyonline.pl/juz-nie-ma-kwalif ... 41320.html) - w sumie to będzie można liczyć na sporą ilość testów przed rajdem, w 09 sporo tego było.

Jarek55511 napisał(a):W WRC J.Noworól mówi:
"...piątek ma być dniem litewskim. Chcielibyśmy po drodze na Litwę zorganizować jeden,może dwa oesy w Polsce,bliżej granicy,najprawdopodobniej na Sejeńszczyźnie. Po przekroczeniu granicy na załogi czekałyby dwa odcinki na Litwie,następnie oddalony serwis w Druskiennikach,znowu dwa inne odcinki na Litwie i powrót do Polski,być może z oesem w kraju po drodzę do Mikołajek.Natomiast w sobotę i niedzielę wszystko będzie się już działo w kraju."

Czyli zamiast po jednym dniu naprawić 3 drogi będą musieli naprawić ich 5-6 - czyżby to jednak obawa że Litewskie odcinki nie wytrzymają dwóch przejazdów
Avatar foto. by Marcin Kaliszka
Jest jedna rzecz dla której warto żyć - RAJDY!!! i nie zmienia się nic

http://www.modelowanie.fora.pl
Na warsztacie:

Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Mad Max
S2000
 
Posty: 4515
Dołączył(a): poniedziałek, 16 paź 2006, 11:50
Lokalizacja: Celestynów/Warszawa

Re: Litwo, ojczyzno moja, czyli Rajd Polski A.D. 2014

Postprzez ToKu » niedziela, 10 lis 2013, 17:54

tu:

http://sport.wm.pl/178393,Rajd-Polski-o ... z2kCFUkgMF

wymieniono powiaty w jakich ma iść rajd w Polsce.

Powrotu na trasy Kormorana raczej nie będzie.
Pogłoski jakobym to ja podrzucał kłody na trasie Kormorana 2002 uważam za grubo przesadzone
Avatar użytkownika
ToKu
N3
 
Posty: 360
Dołączył(a): niedziela, 16 kwi 2006, 17:03
Lokalizacja: Olsztyn

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mistrzostwa Świata

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

cron