przez żółtodziób » czwartek, 2 lis 2006, 17:17
No i mamy po sezonie. Mistrzostwo wśród kierowców dla Loeba a wśrtód producentów - i tu niespodzianka - najprawdopodobniej Ford. Wbrew moim obawom nie powtórzono błędu Peugeota i nie zaprzestano rozwoju Xsary, auto jest szybkie do samego końca można też liczyć, ze wprowadzany bez pośpiechu C4 nie będzie tak niedorobionym wozem jak Pug 307 WRC. Przed sezonem typowałem Subaru jako pogromcę cytrynek, a tymczasem to Ford wreszcie się odbił, choć pierwszy start Focusa nie napawał optymizmem. W tej chwili nie napawa optymizmem takze pzyszłosć Forda, i nie chodzi tutaj o kondycję M-Sportu ale o to że zarząd Forda moze być zmuszony do szukania oszczędnosci - straty w 3 kwartale br. były gigantyczne, poszły w miliardy USD, dwa poprzednie kwartały również sa "w plecy". W ten sposób kolejne mistrzostwa mogą być jeszcze bardziej denne od obecnych.
A niestety obecny sezon byl wyjątkowo beznadziejny w mojej ocenie. Tylko dwóch zawodników z pierwszej linii miało odpowiednio dobry sprzęt żeby wygrywać, cała reszta mocno odstae poziomem. Nie widzę wśród młodych zawodników żadnej potencjalnej gwiazdy na miarę Gronholna, Solberga Leoba, McRae, Makinena, Sainza czy ś.p. Burnsa. A przecież jeszcze całkiem niedawno ścigali się oni wszyscy ze sobą. Może Hirvonen jesli będzie pracowity to zabłyśnie, może bgdyby Henning był młodszy i dostał się do fabryki, ale Sordo, Pons, Ponce, Atkinson - jakos nie widzę w nich przyszłych gwazd.
kompletną paranoją jest to, że N-ki wjeżdząają na punktowane miejsca. WRC pojawiają się w sile nie większej niż liczba palców u stolarza, który pije w pracy. FIA nie kwapi się zeby to zmienić, zupełnie jak u nas PZMot.. przykre a może być jeszcze gorzej.