przez pablo9791 » wtorek, 13 gru 2005, 15:24
A mnie zastanawia to , że kolejny zawodnik MŚ ma raka mózgu. Przecież to nie grypa. Nie jestem zwolennikiem spiskowej teorii dziejów, ale może pewne materiały używane swego czasu do budowy rajdówek (albo szycia kombinezonów, balaklaw albo kaski) miały jakiś negatywny wpływ na zdrowie. Jeszcze dziwniejszym zbiegiem okoliczności jest to, że przez dwa lata jeździli w jedym zespole. Mam nadzieję, że Juha będzie miał więcej szczęścia niż Richard. WRACAJ DO ZDROWIA I DO ZABAWY NA PUSTYNIĘ.