V runda-Poznan

Co słychać w wyścigach: płaskich i górskich...

Moderator: SebaSTI

Postprzez Alien » czwartek, 4 wrz 2003, 13:17

W rezultacie tez. Jesli przez wszystkie sezony wala sie na kazdym wyscigu a zaden z sedziow nie widzi wypychania z toru, strzalow w tylny zderzak czy zajezdzania drogi, jesli mozna goscia wysadzic na dach i jest sie po tym bezkarnym, to po co sie szczypac i stresowac :?: To nie dotyczy tylko Kisiela. Kto ogladal kilka eliminacji wie, ze konkurencja tez nie jest dziewiczym blawatkiem. Kisiel pewnie przegial tym razem i dostal klapsa, szkoda ze tak pozno i szkoda ze zamiast wyscigow mamy przepychanke na felietonokomunikaty. Kiedys Dziurka opowiadal jak jezdzil Audica w Europie, na Monzie bodajze doszla go babka jezdzaca w turystycznych (nie pamietam jak sie nazywa). Dziurek byl wolniejszy bo mu sie kapcie konczyly. Podjechala i zaczela go stukac w tylny zderzak. Nie zeby go wysadzic, tylko z komunikatem "spadaj koles, bo mulisz", ustapil jej i wszystko bylo OK. Bez chamstwa i walenia, bo to kosztuje w zywej gotowie. Ale w cywilizowanym kraju. Znow sie napisalem, sorki :wink:
Avatar użytkownika
Alien
A5
 
Posty: 699
Dołączył(a): poniedziałek, 2 wrz 2002, 14:15


Postprzez krzychd » czwartek, 4 wrz 2003, 14:29

Przyznam wam się, że od dawna nie oglądam żadnych relacji z tych zowodów, bo:
1) Straszny tam burdel, wszyscy się wpychają, stukają itp.
2) Od dawna widać, że uczciwa walka na torze się nie odbywa i poza torem zresztą też.
3) Jak na to wszytsko patrzę to mam uczucie niezdrowej agresji.

Dlatego woplę włączyć Eurosport, tam co prawda takich dwóch panów Millerów też się wpierdala, ale sędziowie reagują znacznie szybciej i częściej.
KRzychd
Avatar użytkownika
krzychd
N3
 
Posty: 402
Dołączył(a): środa, 31 lip 2002, 21:33
Lokalizacja: warszawa

Postprzez :alfan: » piątek, 5 wrz 2003, 04:15

Alien napisał(a): Kiedys Dziurka opowiadal jak jezdzil Audica w Europie, na Monzie bodajze doszla go babka jezdzaca w turystycznych (nie pamietam jak sie nazywa). :

Romana Soli na Pergusie ile dobrze pamietam.Pewien jestem tylko tego,ze jechala Alfa 156 :)
Antykisiel:skoro Garstecki rok temu mogl sobie wjechac w Kisiela i dostac za to tylko ostrzezenie to czy nie jest to jakas informacja dla innych kierowcow :?:
404 podpis niedostępny
Avatar użytkownika
:alfan:
A5
 
Posty: 696
Dołączył(a): sobota, 24 maja 2003, 23:27
Lokalizacja: Poznań

Postprzez żółtodziób » piątek, 5 wrz 2003, 11:49

po przeczytaniu obu artykułów, oświadczenia NOM RT i felietonu pana Rzońcy z trybuny śląskiej (tfu!) uważam argumentację pana Gaca za o wiele sensowniej uzasadnioną. Nie widziałym wypadku więc trudno mi zabierać głos w tej sprawie, jednak wypowiedź Gaca bardziej mnie przekonuje, obrót był wynikiem tego że miał skręcone mocno koła, a skręcone koła miał mocno gdyż usiłował gwałtownie zmienic tor jazdy. Rzońca tymczasem moralizuje, oburza się a w jego felietonie brak jest szczegółowego opisu sytuacji potwierdzającego jego wersję zdarzeń. Typowa propaganda, w której redaktorzy trybuny (tfu!) zawsze celowali...

Oczywiście nie twiedzę ze Gac ma rację a Rzońca nie, jednak jest tu tak samo jak w sądzie, to co mówi Gac jest duzo logiczniejsze i bardziej mnie przekonuje.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez antykisiel » piątek, 5 wrz 2003, 12:02

Bzdura

Kisiel uderzył go w tylny bok, nie pamiętam już który, zaczęło stawiać go bokiem i normalne jest że odkręcił w drugą stronę i w tym momencie ... mu kisiel tym razem już porządnie i niech GAC nie gada bzdur, tylko niech komentuje dalej na eurosporcie
Antykisiel
antykisiel
 
Posty: 13
Dołączył(a): niedziela, 31 sie 2003, 16:41
Lokalizacja: Poznań

Postprzez antykisiel » piątek, 5 wrz 2003, 12:05

Aha i co do mojej osoby,
Nie czepiem sie jego bo jest z Wawy, znam duzo cudownych ludzi z Wawy, ale nie podoba mi sie, jego styl bycia, styl jazdy itp.
Zeby nie bylo ze czepiam sie go bo jest z wawy.
Antykisiel
antykisiel
 
Posty: 13
Dołączył(a): niedziela, 31 sie 2003, 16:41
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Glitol » piątek, 5 wrz 2003, 13:01

Obserwuje puchar od początku i uważam, ze walka w nim jest strasznie brutalna. Po każdym wyścigu jest kilka aut mocno porozbijanych. A przypadki zajeżdżania drogi, blokowania i wywożenia w bandy to codzienność.
WINNI SĄ SĘDZIOWIE, KTÓRZY TO TOLERUJĄ :!:
Glitol
A5
 
Posty: 742
Dołączył(a): piątek, 2 sie 2002, 08:17
Lokalizacja: Kielce

Postprzez golden » piątek, 5 wrz 2003, 13:15

alfan - masz racje - juz w 2000 roku powinni sedziowe nie dopuszczac do takich zachowan - bo ilekroc kisiela tlukli nic nie bylo - tak samo jak CZUB jechal na 2 rundzie i rozwalal samochody ktore go wyprzedzaly...

antykisiel: zmien jezyk z prostego na kulturalny bo sam sie pogrozasz...
Avatar użytkownika
golden
A6
 
Posty: 1230
Dołączył(a): poniedziałek, 26 sie 2002, 11:44
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez żółtodziób » piątek, 5 wrz 2003, 15:22

antykisiel:
Mam wrażenie, że tym razem kalkulacje zawiodły Kisiela, który z ogromną prędkością uderzył w tył alfy Bartkowiaka (ślady na zderzaku). Tym razem jednak, samochód rywala nie wystrzelił do przodu jak z procy, ale mając skręcone koła zawinął do środka i Kisiel powtórnie uderzył w alfę Bartkowiaka, tym razem w bok.


to jest tekścik pana Rzońcy, nie dość że stoi w sprzeczności z twoją wersją to jeszcze sam w sobie jest sprzeczny, co wykazał Gac. Czepiam się tego że rzońca jest jakoś mało przekonujący, zwyczajnie trudno w to uwierzyć co plecie, nie twierdzę że Gac ma rację, ale jego tłumaczenie przynajmniej jest spójne samo w sobie i zawiera logiczne podważenie tezy pana R. Twoja wersja jest jeszcze inna, (tył a tylny bok to jednak zupełnie inne części nadwozia, również sprawa skręconych kół, ty twierdzisz że nie były skręcone, obrót nastąpił na skutek uderzenia w tylny bok, on twierdzi że jednak były) co jeszcze bardziej każe wątpić w prawdziwość jego wersji... Może i faktycznie zawinił Kisiel, nie wiem i nigdy się nie dowiem chyba że ktośma to nagrne, każdy widzi to zdarzenie inaczej, ale Rzońca mnie nie przekonuje...

Mam jeszcze do pytanko: jak możesz nie pamiętać w który tylny bok kisiel go walnął? wygląda na to ze podobnie jak ja znasz ten incydent tylko z opowiadań, może więc lepiej nie ocniaj tego zanim tego nie zobaczysz w TV...
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez antykisiel » piątek, 5 wrz 2003, 15:32

posłuchaj żółtodziobie,
nie będe się tobie tłumaczył czy byłem czy nie, o wystarczy chyba że powiem ze byłem (gdybym wiedział ze tak będzie to chyba bym wziął kamerę) bez sensu są takie spory, a skąd Pan Gac, skąd Pan Rzońca wie jak było, nie było ich tam - Było około 50 osób , BArtkowiak , Kisiel i Golec ze swoją kamerą....


pozdrawiam
Antykisiel
antykisiel
 
Posty: 13
Dołączył(a): niedziela, 31 sie 2003, 16:41
Lokalizacja: Poznań

Postprzez antykisiel » piątek, 5 wrz 2003, 15:33

Aha czy nie myślicie, że 30 PLN za wjazd na tor to zbyt wiele, bo od lat nie robią nic , tylko jeździ traktor i polewa polną drogę wodą żeby się nie kurzyło..
Antykisiel
antykisiel
 
Posty: 13
Dołączył(a): niedziela, 31 sie 2003, 16:41
Lokalizacja: Poznań

Postprzez żółtodziób » piątek, 5 wrz 2003, 15:44

Skoro byłeś i widziałeś to spox, dziwi mnie tylko że nie pamiętasz w który bok go trzepnął, bo ja pamiętam przebieg wszystkich dzwonów jakie widziałem, a już tym bardziej tych które mam na świeżo. No, ale nie wszyscy być może przywiązują do tego uwagę. cenna informacja że nie było tam Rzońcy, i Gaca, teraz mam pewność że Rzonca bredzi, skoro dzwon miał taki a nie inny przebieg, tzn. Kisiel przyładował w tylny bok Bartkowiaka to Gac też bredzi, wedug wszelkich reguł to kierowca z przodu ma prawo wybrać swój tor jazdy (ale nie zmieniać go gwałtownie) a ten co jedzie za nim powinien hamować a nie wypychać go.


Z tego co mówisz wynika że atak wcale nie był specjalnie brutalny, tylko po prostu spawy potoczyły się inaczej niż by sobie tego życzył Kisiel. Owszem jak na normy światowe to niedopuszczalne, ale winni są sędziowie którzy przez długie lata tolerowali dużo brutalniejsze zajścia...
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez mototom » piątek, 5 wrz 2003, 16:02

antykisiel głupszego nicka nie mogłes wymyśleć sobie? Jednak to prawda, że Poznań traktuje wyścigi jako niemal swoja własność. Golec łorkiestra i doprzodu.
Avatar użytkownika
mototom
A6
 
Posty: 1996
Dołączył(a): środa, 4 gru 2002, 22:48
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez eSWu » piątek, 5 wrz 2003, 16:38

Mototom: widzę że mądrzejszy od tego którego krytykujesz nie jesteś.
Poznań to 600 tysięcy ludzi a nie tylko Antykisiel, Poznań to kilkunastu zawodników którzy traktują wyścigi zupełnie normalnie.
Moje fotki lotnicze.

http://www.airliners.net/search/photo.search?pid=34090 moje airliners.net
http://www.jetphotos.net/showphotos.php?userid=20927 moje jetphotos.net
Avatar użytkownika
eSWu
N3
 
Posty: 349
Dołączył(a): wtorek, 15 paź 2002, 16:09
Lokalizacja: Pyrlandia

Postprzez mototom » piątek, 5 wrz 2003, 16:53

eSWu Ty z kolei też za mądry nie jesteś, bo ci o których mówię to wiedzą o kogo chodzi.
Avatar użytkownika
mototom
A6
 
Posty: 1996
Dołączył(a): środa, 4 gru 2002, 22:48
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wyścigi

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości