przez Qbek » środa, 27 cze 2012, 01:18
Dlatego to prędzej czy później umrze. Nikt mi nie wmówi, że jest dobrze. Jest źle, bardzo źle, poprawy nie widać żadnej i wcale się na nią nie zanosi.
A to, że jest kilka potworów wcale nie polepsza tej sytuacji, bo zaczyna się wygrywanie sprzętem, a okiem kibica przyjemniej jest oglądać Kilera idącego pełnym ogniem, na granicy przyczepności, niż takiego Lancera Mikołajczyka czy Subaru Bełta, którzy albo zawsze mają problemy z samochodem, albo jeżdżą jak po sznurku w zakrętach lekko muskając gaz... Wcale nie żałuję odpuszczonych wyjazdów, bo zawsze jest więcej nerwów jak to wartuje, a po Limanowej bym miał czerwono-biało przed oczami. I wcale nie mam tu na myśli akcentów barw narodowych, którymi można dopingować swoich ulubieńców, a taśmy, które są zawsze i wszędzie ku**a wszechobecne, dajcie spokój. W przyszłym roku tamta trasa będzie pewnie cała "obandowana", a dopiero 5m od stalowego płotu może znajdzie się miejsce dla kibiców. Ehhh, przykro patrzeć jak ktoś zabija nasz ukochany sport...