WPP 2010 - propozycje zmian regulaminu

Co słychać w wyścigach: płaskich i górskich...

Moderator: SebaSTI

WPP 2010 - propozycje zmian regulaminu

Postprzez knastol » środa, 14 paź 2009, 15:32

Podczas pierwszych startów nasunęło nam się kilka sugestii i w tej sprawie chcielibyśmy wystosować pismo do PZM. Z wstępnych rozmów wynika, że możemy spodziewać się pozytywnego rozpatrzenia przynajmniej części postulatów. Oto niektóre z nich:

1. Zwiększenie liczby eliminacji - podczas każdego weekendu wyścigowego, odbywałyby się 2 rundy WPP. W takiej sytuacji istnieje opcja zmniejszenia wpisowego za podwójną rundę.

2. Zmniejszenie kaucji za kostkę pomiarową - obecnie opłata ta wynosi 1200 pln i choć ulega zwrotowi po wyścigu, to i tak wymusza na zawodnikach 2-3 krotne zwiększenie budżetu na eliminację.

3. Klasa Gość - właściwie martwy zapis - teoretycznie odnosi się do zawodników startujących tym samym autem w WSMP, ale jednak wymaga bardziej szczegółowego opisu. Nikomu nie zależy za zmniejszeniu ilości startujących, pozostaje jednak pytanie w jakim celu powstała ta klasa.

4. Podział klasy 1 na grupy N i A - to ciągle kwestia sporna - jedni uważają, że podział jest konieczny, bo jego brak zniechęci posiadaczy eNek do startów z dużo mocniejszymi autami grupy A, inni że jego wprowadzenie zrodzi protesty i zabije sportowe współzawodnictwo...

5. Klasa Open - być może posiadacze formuł, lub innych hybryd chcieliby mieć możliwość wystartowania w tej klasie - tu także zdania są podzielone...

6. Dopuszczenie aut bez homologacji - wzorem zmian w regulaminie RD-3L- umożliwiłoby to start choćby takich samochodów jak Honda CRX drugiej generacji, czy BMW w nadwoziu coupe, inne niż M3.

7. Oczekujemy także lepszego marketingu i szerszego rozpowszechniania informacji o WPP - obecnie w zapowiedziach i relacjach czasem nawet nie wspomina się o WPP. Brak jest także jakichkolwiek plakatów czy innych źródeł informacji o weekendzie wyścigowym.

8. Na koniec pytanie - dlaczego wśród tak wielu relacji na żywo, obecnych w telewizji, nigdy nie odbyła się relacja z całego wyścigu samochodowego odbywającego się w Polsce? Czy w kraju o tak olbrzymiej liczbie wypadków samochodowych, nie należy zarażać młodych kierowców chęcią doskonalenia techniki jazdy i podnoszenia świadomości prowadzenia samochodów? To samo pytanie można przełożyć na sport motocyklowy. Przy takim stanie rzeczy, bez wzmocnienia starań PZM o jego zmianę, trudno oczekiwać wzrostu popularności.

Jeśli macie swoje własne uwagi czy propozycje, które powinno przedstawić się GKSS, prześlijcie je proszę na adres: kontakt@wyscigowypuchar.pl.

pozdrawiam!
www.wyscigowypuchar.pl
Avatar użytkownika
knastol
 
Posty: 29
Dołączył(a): poniedziałek, 17 mar 2008, 09:55
Lokalizacja: gniezno / poznan


Postprzez mm » środa, 14 paź 2009, 22:31

1. pewnie w duzej mierze zalezy od organizatora - trzeba chciec...
najwazniejsze, ze pierwszy sezon za Wami. teraz bedzie latwiej dyskutowac o zwiekszeniu ilosci rund.

2. bol jest jak ktos Ci ukradnie i odda za Ciebie - kiedys mi tak zrobila jakas k... i kaucja przepadla... oj boli.

4. bez sensu. zaraz nikt nie bedzie jezdzil. A grupy nie beda mialy tla, a kazda z tych eNek mozna wywalic, bo nie jest do konca zgodna z grupa N. zaczna sie protesty, klotnie, obrazanie, itp. A tak naprawde chodzi o zabawe i o NAUKE!!! a tu jakie znaczenie ma czy to eNka, czy Agrupa. przynajmniej w poczatkowym stadium nauki. swoja droga z eNki zrobic cos mocniejszego malym kosztem to nie jest zbyt skomplikowane. Najwazniejsze to czerpac radosc z jazdy, bawic sie tym.

5. nikt sie nie zgodzi, zeby formuly jezdzily z zamknietymi samochodami, chyba, ze zalaza blotniki, tylko wtedy bedzie to wygladalo jak Tiger, czy jakos tak to sie nazywalo - pojazd hobby replica od Cielucha.

7. marketing - kogo interesuje WPP, tak szczerze. W duzej mierze jest to tak naprawde, w moim przekonaniu, tylko i wylacznie - cos wyzej niz kjs dla poczatkujacych Zawodnikow z Poznania. Nikogo ta rywalizacja nie interesuje. To nie sa Mistrzostwa Polski. Takie zawody dla:
a) mlodych zawodnikow, ktorzy chca sprawdzic jak to jest na torze.... niestety na jednym torze...
a) biednych, ktorych nie stac na cos czym mozna startowac w jakiejs klasie w MP,
b) dla emerytow, co wyciagna samochod z garazu i przyjada przepalic go na torze,
c) dla zawodnikow startujacych w MP, ktorzy przypadkiem maja czas, kase, fantazje, auto, ktorym moga wystartowac w WPP

Pare lat temu byla Firma promujaca WSMP, GPP, powstalo tez wtedy DSMP. Mimo promocji cyklu MP nie wiele sie na tym udalo ugrac. Liczba startujacych w DSMP tez znacznie zmalala od chwili powstania cyklu...
Mam nadzieje, ze WPP nie umrze smiercia naturalna po kolejnym, czy kolejnych sezonach. Rallycrossowy Puchar Polski to zenada i porazka juz od poczatku.


8. relacja w TV?!?!?! LIVE?!?!?!
a kto za to zaplaci? a co oni pokaza w tej telewicji? wyscig Grand Prix Polski, czy DSMP? a moze fascynujaca rywalizacje w WPP? zastanow sie kto by chcial cos takiego ogladac? Moze puchar KIA Picanto z poczatku istnienia, ale tylko dla kolizji, albo jako komedia - dotyczaca stylu jazdy szczegolnie tych z konca stawki....

Jedyna sensowna relacja, ktora udalo sie zrobic live byly ME w Rallycrossie w TV Puls, z tego co pamietam. Ale klasa Zawodnikow, atrakcyjnosc, wyrownany sprzet, widowiskowosc orac specyfika zawodow - caly czas sie cos dzieje - pozwolila na to.
a wyobrazasz sobie relacje z wyscigu plaskiego?
chyba, ze relacja z depo z dsmp, bo tam czesto dochodzi do sytuacji rodem z filmow Bareji :lol:

Co innego relacja z zuzla, tam sa kibice, specyfika zawodow jest taka, ze latwo to pokazac. Ale samochody? motocykle? na takim torze?
podstawowy problem to:
- brak produktu do pokazania,
- brak kasy na to, zeby zaplacic za czas antenowy,
- problemy techniczne ze zlokalizowaniem kamer by plynnie pokazac przejazd auta po calym torze - to oczywiscie do przeskoczenia - jak bedzie kasa... ale nadal nie widze produktu...

tak troche pesymistycznie, nie chce zabijac Twojego zapalu, gdyz cieszy mnie on, ale choc tak troche sprowadze Cie na ziemie.
szkoda tylko, ze zawody macie tylko w Poznaniu... szkoda, ze Kielc nie ma...

pozdrawiam
Avatar użytkownika
mm
N3
 
Posty: 322
Dołączył(a): niedziela, 20 paź 2002, 17:44
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez mm » środa, 14 paź 2009, 22:36

cytuje "Czy w kraju o tak olbrzymiej liczbie wypadków samochodowych, nie należy zarażać młodych kierowców chęcią doskonalenia techniki jazdy i podnoszenia świadomości prowadzenia samochodów? To samo pytanie można przełożyć na sport motocyklowy. Przy takim stanie rzeczy, bez wzmocnienia starań PZM o jego zmianę, trudno oczekiwać wzrostu popularności."

raczej nie laczylbym wypadkow z podnoszeniem kwalifikacji przez sport samochodowy/motocyklowy, tylko uswiadomienie zagrozen, ale na zupelnie innym poziomie.
wzrost popularnosci wyscigow...
od jakiegos czasu mamy Kubice w F1 - czy wyscigi samochodowe w Polsce staly sie bardziej popularne??? chyba nawet w tym czasie formuly na naszych torach umarly...
Avatar użytkownika
mm
N3
 
Posty: 322
Dołączył(a): niedziela, 20 paź 2002, 17:44
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez voytec » czwartek, 15 paź 2009, 10:06

Cześć!
Ponieważ chodzi mi po głowie czynne uczestnictwo w WPP to pozwolę sobie odnieść się do kilku punktów.

mm napisał(a):4. bez sensu. zaraz nikt nie bedzie jezdzil. A grupy nie beda mialy tla, a kazda z tych eNek mozna wywalic, bo nie jest do konca zgodna z grupa N. zaczna sie protesty, klotnie, obrazanie, itp. A tak naprawde chodzi o zabawe i o NAUKE!!! a tu jakie znaczenie ma czy to eNka, czy Agrupa. przynajmniej w poczatkowym stadium nauki. swoja droga z eNki zrobic cos mocniejszego malym kosztem to nie jest zbyt skomplikowane. Najwazniejsze to czerpac radosc z jazdy, bawic sie tym.


Powiem Ci szczerze, że ucieszyło mnie to, co napisałeś powyżej, bo doskonale zdaję sobie sprawę, jakiej gradacji sytuacji zawodników i ogólnej rangi zawodów musiałeś dokonać. Wszak to zawsze Ty byłeś strażnikiem, "fundamentalistą" :wink: regulaminowym i nie wahałeś się niejedokrotnie skorzystać z tej formy ustalania końcowej klasyfikacji. A może z upływem czasu zmieniły się priorytety i oczekiwania? :wink:

Pare lat temu byla Firma promujaca WSMP, GPP, powstalo tez wtedy DSMP. Mimo promocji cyklu MP nie wiele sie na tym udalo ugrac.


Sorry Miłosz, ale jaką promocję oprócz lobbowania pomysłów w PZM robiło Grand Prix Promotion? Pytam serio, bez złośliwości.
Kanstolowi IMO chodziło o coś w płaszczyznie szerszej, niż w pojdenczych przypadkach rozklejenie paru plakatów w Kielcach, czy Poznaniu oraz lakonicznej wzmianki na antenie lokalnej rozgłośni. Abstarchuję już od tego, że w obecnej sytuacji i w ogóle przypadku WPP to i tak byłby mega medialny sukces.
Z resztą o czym my piszemy, pamietam, że w latach 2001-2002, zatem czasach, kiedy zdobywałeś swoje pierwsze tytuły MP w N-1150 w płaskich, okresu swoistej hossy sportu samochodowego, na relacje z WSMP + PAR można było przypadkiem trafić w porach od ~00 do 02 w nocy... Trudno zaleźć chętnego na taki "prime time".

knastol napisał(a):6. Dopuszczenie aut bez homologacji - wzorem zmian w regulaminie RD-3L- umożliwiłoby to start choćby takich samochodów jak Honda CRX drugiej generacji, czy BMW w nadwoziu coupe, inne niż M3.


Oj tak, to miałoby sens, ale właśnie w formacie znannym z rajdowej 3ciej ligi, wszak już teraz nikt nie broni startować takimi autami, ale zobowiązuje do uzyskania homologacji ASN (koszta, koszta) i startów w OPEN.

8. Na koniec pytanie - dlaczego wśród tak wielu relacji na żywo, obecnych w telewizji, nigdy nie odbyła się relacja z całego wyścigu samochodowego odbywającego się w Polsce? Czy w kraju o tak olbrzymiej liczbie wypadków samochodowych, nie należy zarażać młodych kierowców chęcią doskonalenia techniki jazdy i podnoszenia świadomości prowadzenia samochodów? To samo pytanie można przełożyć na sport motocyklowy. Przy takim stanie rzeczy, bez wzmocnienia starań PZM o jego zmianę, trudno oczekiwać wzrostu popularności.


Osobiście, aby nie upraszać się o drwiny, nie wysuwałbym tego postulatu do GKSS. Po pierwsze- sport vs bezpieczenstwo - jedno z drugim wcale tak bezpośrednio nie koreluje. Po drugie w TV tematycznych jest pewna ilość sportu samochodowego, także live i to z seriali o poziomie nieosiagalnym dla krajowego podwórka. Nie masz też do końca racji, że nie relacjonuje się polskich wyścigów - samochodowe KIA Lotos Cup w SportKlubie z każdej rundy możliwie obszerniej oraz motocyklowe MP w Polsat Sport. Po wtore, kto za to zapłaci? PZM? We wspomnianych przykladach wszystko rozbija się o kasę KIA-Lotos oraz Yamaha-FIAT. Live? A może być i tak, sprzetowo podoła niejedna produkcja, tylko powiedzmy sobie otwarcie - kogo to i za czyje bilety płatnicze...

0,03pln ode mnie:
9. Poddać pod rozwagę zmianę punktacji, uzależnając ją od frekwencji w klasie.

10. Zabronić treningów lokalesom poza oficjalnym, przewidzianym harmonogramem zawodów, bo to nie jest moralne i grzeczne w stosunku do debiutujacyh spoza regionu, nie sprzyja rozwojowi czystego ducha współzawodnictwa, jest niezgodne z kodeksem bushido i powiększa dziurę ozonową, hehe :D

mm napisał(a):szkoda tylko, ze zawody macie tylko w Poznaniu... szkoda, ze Kielc nie ma...


Czyżbyś rozważał comeback? MOP się raz pojawił i od razu ustawił Nki;-)

Pozdr.!
"Gdyby nie słupek, gdyby nie poprzeczka, gdyby się nie przewrócił byłaby rzecz wielka..."
Avatar użytkownika
voytec
N3
 
Posty: 430
Dołączył(a): poniedziałek, 9 sie 2004, 05:53
Lokalizacja: Stolp

Postprzez micz » czwartek, 15 paź 2009, 12:55

ad. 1. w polsce mamy RUNDY a nie ELIMINACJE
ad. 8. nie odbywa się, po produkt, który oferuje pzm jest kiepskiej jakości. Żeby ludzie oglądali coś z zainteresowaniem muszą przynajmniej w ogólnym zarysie znać/rozumieć zasady. I o ile puchary są proste-takie same auta, pierwszy na mecie wygrywa to długi dystans w obrazku jest kompletnie nieczytelny.
Relacji byłoby więcej, gdyby PZM, tak jak KIA, przygotowywał po każdej rundzie płytę DVD z relacją. Wierz mi, że dla małej stacji TV wyjazd do poznania z 3 operatorami (czyli minimum) to koszt nie do udźwignięcia
www.compsport.pl
www.maciejwislawski.pl
Avatar użytkownika
micz
A6
 
Posty: 1338
Dołączył(a): poniedziałek, 2 cze 2003, 16:18
Lokalizacja: Warszawka

Postprzez YOG » czwartek, 15 paź 2009, 14:21

7. marketing - kogo interesuje WPP, tak szczerze. W duzej mierze jest to tak naprawde, w moim przekonaniu, tylko i wylacznie - cos wyzej niz kjs dla poczatkujacych Zawodnikow z Poznania. Nikogo ta rywalizacja nie interesuje. To nie sa Mistrzostwa Polski. Takie zawody dla:
a) mlodych zawodnikow, ktorzy chca sprawdzic jak to jest na torze.... niestety na jednym torze...
a) biednych, ktorych nie stac na cos czym mozna startowac w jakiejs klasie w MP,
b) dla emerytow, co wyciagna samochod z garazu i przyjada przepalic go na torze,
c) dla zawodnikow startujacych w MP, ktorzy przypadkiem maja czas, kase, fantazje, auto, ktorym moga wystartowac w WPP


typowo nie ładne i lekko niegrzeczne podejście do tematu.

wg tego to w WPP jadą gorsi kierowcy? inną krew mają czy jak?

czy kasa to jedyne kryterium jakości w tym biznesie? jak ktoś ma mało kasy i chce się ścigać to własnie WPP jest dla niego, right? wiec dlaczego od razu wytykać, że biedny albo emeryt? od razu się robi syf we własnym korytku, tym bardziej, że nie do końca tak jest jak piszesz.

Miłosz zaczynasz mówić z lekkim akcentem pzm....

Y
www.poldimex.pl
Avatar użytkownika
YOG
N2
 
Posty: 133
Dołączył(a): środa, 14 kwi 2004, 23:19
Lokalizacja: Bay of Belfalas

Postprzez Karol » czwartek, 15 paź 2009, 21:14

Miłosz, akurat ja twierdze, że z dsmp nie jest w cale tak najgorzej. Zostały udupione w głównej mierze przez debilność w kopiowaniu regulaminu od czechów. Zrobienie najmniejszej klasy do 1400, puszcze 1600 z dwulitrówkami. Przeglądałem niedawno listy startowe. W pierwszych Kielcach 2005 roku bodajże, w długim leciało 10 (!!!) sejów. Czyli ponad połowę obecnej frekwencji. Teraz jest całkiem inna bajka jeśli chodzi o poziom aut. Jest dużo więcej aut mogących walczyć o zwycięstwo, poza tym jest fajna walka w klasie dwulitrówek. Przy starym podziale pojemnościowym, myślę, ze byłaby szansa na te 5 aut conajmniej więcej.


YOG, ale z drugiej strony z WPP nie ma też co robić super hiper ekstra serii. PZM nie potrafi rozruszać Mistrzostw Polski, zawody o najwyższej randze w wyścigach,w naszym kraju. A co dopiero zawody, które z założenia mają być właśnie wyścigowymi kjsami. Nikt nie mówi, że startują tam gorsi kierowcy itd. Ale od założenia, ze to jest uboższa wersja od wsmp nie uciekniesz.

Wg mnie najlepiej gdyby taki WPP był organizowany calkowicie przez zewnętrzną organizacje, czy też osobę. Ale to nierealne.
https://www.facebook.com/10tonsband?fref=ts
Avatar użytkownika
Karol
A6
 
Posty: 1965
Dołączył(a): wtorek, 1 lis 2005, 12:18
Lokalizacja: Radomyśl Wielki/Kraków

Postprzez Albert » czwartek, 15 paź 2009, 23:38

ad. 4 - jestem na nie, wg mnie Nka stanie się zaraz N+ i N++, kombinowanie jest sportem narodowym Polaków

ad. 5 - formuły, jestem na nie

Z pozostałymi zmianami się zgadzam.
www.racingforum.pl
Avatar użytkownika
Albert
N1
 
Posty: 95
Dołączył(a): czwartek, 17 lip 2003, 16:31

Postprzez 5turbo » piątek, 16 paź 2009, 07:06

Formuły jeśli już to osobno. Tylko ile ich musi byc zeby pojechaly osobno?
www.5turbo.com

Nowe natchnienie Promot 76/84
Nowsze Dallara F393
Avatar użytkownika
5turbo
N2
 
Posty: 184
Dołączył(a): środa, 26 paź 2005, 14:55
Lokalizacja: Zabrze

Postprzez Glitol » piątek, 16 paź 2009, 10:31

Podejrzewam, że nie mniej niz 5.
Ozdoba polskich dróg - pijany chłop w rowie przykryty rowerem
Glitol
A5
 
Posty: 742
Dołączył(a): piątek, 2 sie 2002, 08:17
Lokalizacja: Kielce

Postprzez mm » sobota, 17 paź 2009, 08:48

Voytec - moje oczekiwania sie nie zmienily, ale przy podziale na eNki i reszte zaraz sie znajdzie ktos kto bedzie tego pilnowal, nazwijmy to zbyt nadgorliwie :wink:
po drugie: eNki beda eNkami ++....
po trzecie, z drugiej strony, boje sie sytuacji, ze pojawi sie taki sprzet jak Strozika, ktory akurat ten dystans pokona bez awarii i reszta bedzie zdublowana. wtedy po woli zaczna sie wykruszac... oczywiscie czesc pozostanie, bo beda jezdzic dla nauki, ale niektorym, tym bardziej ambitnym, ale bez pln'ow znudzi sie... tym bardziej, ze z wpp nie ma kroku dalej, przynajmniej dla tych co jezdza sejami/cc - w wsmp nie ma gdzie wystartowac, w dsmp klasa do 1400...

moze ograniczenie przepisow, choc ja jestem przeciwny tego typu rzeczom w klasie open. choc z drugiej strony lepsze cos takiego niz robienie podzialow, bo zaraz beda jezdzily w kazdej klasie (A,N,H, czy tam E1) po 2-3 auta...
ograniczenie na zasadzie - jedna przepustnica (z podana srednica), masa i dopuszczone skrzynie biegow (nawet bez szpery, zeby bylo taniej). Opona, srodek silnika, zawias, hamulce dowolne...
Pamietajmy, ze zalozeniem, przynajmniej w moim mniemaniu WPP, szczegolnie w malej klasie jest "przedszkole" przed wyscigowe.
wiec nie generujmy kosztow jak w wttc...

kolejna sprawa - promocja. tak w 2002 byly relacje po 30min z kazdego wyscigu w TVP1. tak sie skladalo, ze zazwyczaj byly pokazywane seje, bo Panom z tv brtaklo tasm, baterii, itp na wieksze klasy. czas antenowy. kiepski - noc, czasami w ciagu dnia... ale bylo.
wynikalo to z umowy PZMot z TVP, ktora zakladala takie relacje.
przy okazji ograniczajac takowe innym stacjom.. tvp miala wylacznosc...
Puchary stac na relacje, skroty, itp. A czy ograniczanie umowa do jednej stacji jest sluszne? kwestia rzeczy zawartych w umowie. jak jest teraz nie mam pojecia. nie mniej tak jak wspomnialem, produkt ciezki, zainteresowanie (patrzac po ilosci kibicow na torze male), organizacyjnie duzy naklad by to dobrze zrobic. Oczywiscie jakby to ktos zrobil to i, moze, zainteresowanie by wzroslo.
promocja GPP - wiem, kiepska, wydawali jakas broszurke... ale lepszy rysdz niz nic. przynajmniej CI szybcy z gpp musieli miec w zespole kogos z malej klasy.


porazka wpp jest to, ze odbywa sie na jednym torze.... bo tylko jeden mamy w Polsce...

YOG - nie gorsi kierowcy, bron boze. tak jak napisalem wczesniej w moim przekonaniu (w duzej mierze), zalozeniem wpp jest nauka dla mlodziezy, tak jak kiedys zakladalem, ze czyms takim bedzie wchodzacy puchar kia picanto.
nie, no, zadnym akcentem pzm!!!

raczej zastanowilbym sie jak zrobic ekspansje wpp na inne tory?!?!?!?!

w sensie, by startujacy mieli cos nowego. Nie wiem czy w Kielcach cos sie dzieje na torze, z Raczkiem rozmawialem i raczej slabo, nawet zawodnicy klubowi, zeby wiechac na tor po gieldzie i pojezdzic musza sami smieci sprzatac po handlu... ale zrobic nawet jedna, czy 2 rundy wpp na torze w Kielcach na zasadzie - jazda po Owalu - tak jak kiedys bylyu zawody. Sorry, moze to i nudne jezdzic w kolko, ale zawsze jakas nauka i cos innego niz w kolko Przezmierowo...
pytanie tylko, jaka bylaby frekwencja, gdyby zrobic cos takiego bez wsmp/dsmp. choc mysle, ze i chetnych z Kielc nie zabraklo. W ten sposob mozna pozyskac kolejnych startujacych. Dodatkowa forma promocji.

odnosnie regulaminow - rozumiem, ze zawody organizujemy na czeskich torach - stad nasladownictwo regulaminowe...
wydaje mi sie jednak, ze nalezaloby zerknac jak wygladaja regulaminy w UK. Szczegolnie w klasach typu WPP, gdzie startuja samochody roznej masci i jezdzi ich duzo.

nie mniej, tak jak brakuje autostrad, tak brakuje torow.
Avatar użytkownika
mm
N3
 
Posty: 322
Dołączył(a): niedziela, 20 paź 2002, 17:44
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez mm » sobota, 17 paź 2009, 09:13

jeszcze 0,03pln'a - dokladnie tak Karolu uwazam, PZMot nic nie zrobi, bo jest to ciezki temat - nie wpp, ale ogolnie wyscigi.a moze i kazdy temat... niestety...

Zawodnicy WPP powinni sami wziac to w swoje rece. pod warunkiem, ze ktos tam bedzie chcial cos zrobic.
wlasnie jest szansa na zrobienie czegos co moze miec racje bytu.
czyli sprobowac rozwijac to po przez szukanie mozliwosci startu na roznych torach. tak jak napisalem wczesniej z Kielacami - zrobic zawody na owalu.
pomyslec w jaki sposob zorganizowac takie zawody gdzie indziej?
chyba, ze tam wszystko musi byc jak w wsmp/dsmp itd...

czytalem ostatnio regulamin zawodow KJS-RC, czyli zabawy szayowozami.
rozgrywane sa one glownie w Slomczynie, ale regulamin mowi o tym jak powinien wygladac tor. nie ma nic o tym, ze musi byc homologawany, itp, tylko - ze dlugosc od do, szerokosc minimalna, ze rowna nawierzchnia, ze nie moze to byc droga publiczna, itp, itd.

oczywiscie, pewnie byloby potrzebne zabezpieczenie medyczne, kostki pomiaru czasu i jakis komisarz techniczny, ale czy to bylby problem? Niech to bedzie kosztem PZMot, jako patrona. zabezpieczenie medyczne, przygotowanie toru, oplata za miejsce - niech bedzie po stronie zawodnikow (czy firmy, ktora wezmie sie na rzecz zawodnikow za organizacje tego cyklu). Proste jak budowa silnika.
mysle, ze dla mlodych zawodnikow chodzi w duzej mierze o:
- mozliwosc scigania/zabawy,
- nauke,
- w miare rozsadne koszta.

a moze mozna cos takiego zorganizowac na jakims lotnisku? wynajac na jeden dzien lotnisko w Ulezu, Borsku, czy gdzie indziej? Wyznaczyc trase tak jak to kiedys bylo w Modlinie, czy w Kamieniu Slaskim. Tylko, ze bez Drogich barier, itp.
Nie piszczie mi tylko, ze bezpieczenstwo, itd, itp, ze nikt sie pod czyms takim nie podpisze, itd... jak ogladam relacje z roznych zawodow na swiecie to formulami jezdza miedzy drzewami, waskimi drogami i daja rade. Problem jest w jednej rzeczy - trzeba chciec!
ale moze tedy jest droga - gdyby tylko znalezc sponsora na serie wpp. tak by mozna bylo probowac organizowac te zawody w roznych miejscach - byloby to ciekawe rozwiazanie. pod warunkiem, ze PZMot by patronowal, ale nie mieszal sie w to zbytnio, nie chcial z tego kasy i nie bral sie za organizacje.
Pytanie ilu byloby chetnych na takie zawody. jak z pozyskiwaniem nowych zawodnikow, ilu starych by sie skusilo i jak ograniczalyby udzial w czyms takim koszty zwiazane z kwestiami bezpieczenstwa zawodnika - ubior, fotel, pasy, itd... ale to podstawa.

jednym slowem rozwinac wpp tak jak kiedys rozwinelo sie cwierc mili. pokazac, udowodnic, ze mozna zrobic zawody dla wiekszej rzeszy zawodnikow w roznych miejscach. przeciez tor nie musi miec 4-5km dlugosci, do wpp moze miec i 2,5km. chodzi o to by jezdzic, rywalizowac, spedzic milo czas i zebrac nowe doswiadczenia.
tym bardziej, ze Kibice przychodza w malych miescinach/wioskach na takie imprezy - to jedyna rozrywka (patrz:wyscig w Zaluzu - z 10.000 osob na trasie). przy organizacji czegos takiego w tego typu miejscach, mysle, ze mozna liczyc na pomoc wladz lokalnych - i zaraz sie okaze, ze zabezpieczenie zrobi w gratisie Ochotnicza Straz Pozarna, a lekarza, czy karetke tez da gmina. moze to naiwne myslenie...

czy cos takiego nie mialoby szans na rozwoj? wydaje mi sie, ze wpp rozgrywane na jednym obiekcie moze przetrwa pare sezonow...
zastanowcie sie.
oczywiscie nie od sezonu 2010, ale od 2011. teraz zobaczyc jaka bedzie frekwencja i juz zabrac sie za szukanie lokalizacji i uzgadnianie szczegolow z wlascicielami lotnisk, itp obiektow. sprobowac pozyskac sponsora na cykl. Jedyna kwestia to ilu bedzie na to chetnych. zeby sie nie okazalo, ze tak naprawde zawody w Poznaniu pasuja wszystkim, bo jest blisko, itp, a jechac np. pod Lublin to juz wieksze koszta... wszystko zalezy od zawodnikow.
Swoja droga kto jest w komisji wyscigowej przy GKSS, jest tam ktos prezny, mlody, kto by przynajmniej chcial i mogl jakos wplynac na pomoc PZMot przy organizacji, czy sami "dzialacze"? nawet nie wiem.

sie rozpisalem.
Avatar użytkownika
mm
N3
 
Posty: 322
Dołączył(a): niedziela, 20 paź 2002, 17:44
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez voytec » sobota, 17 paź 2009, 12:08

mm napisał(a):czytalem ostatnio regulamin zawodow KJS-RC, czyli zabawy szayowozami.
rozgrywane sa one glownie w Slomczynie, ale regulamin mowi o tym jak powinien wygladac tor. nie ma nic o tym, ze musi byc homologawany, itp, tylko - ze dlugosc od do, szerokosc minimalna, ze rowna nawierzchnia, ze nie moze to byc droga publiczna, itp, itd.


Miłosz, tutaj sprawa mogła byc prostsza, bo KJS-RC to Szaya, Szaya to Rzemieślnik, Rzemieślnik to pan T. , pan T. to GKSS. Z reszta po co ja to tak tlumaczę, przecież to Twoj klub i Ty o tym wiesz.

oczywiscie, pewnie byloby potrzebne zabezpieczenie medyczne, kostki pomiaru czasu i jakis komisarz techniczny, ale czy to bylby problem? Niech to bedzie kosztem PZMot, jako patrona. zabezpieczenie medyczne, przygotowanie toru, oplata za miejsce - niech bedzie po stronie zawodnikow (czy firmy, ktora wezmie sie na rzecz zawodnikow za organizacje tego cyklu). Proste jak budowa silnika.
mysle, ze dla mlodych zawodnikow chodzi w duzej mierze o:
- mozliwosc scigania/zabawy,
- nauke,
- w miare rozsadne koszta.

a moze mozna cos takiego zorganizowac na jakims lotnisku? wynajac na jeden dzien lotnisko w Ulezu, Borsku, czy gdzie indziej? Wyznaczyc trase tak jak to kiedys bylo w Modlinie, czy w Kamieniu Slaskim. Tylko, ze bez Drogich barier, itp.
Nie piszczie mi tylko, ze bezpieczenstwo, itd, itp, ze nikt sie pod czyms takim nie podpisze, itd... jak ogladam relacje z roznych zawodow na swiecie to formulami jezdza miedzy drzewami, waskimi drogami i daja rade. Problem jest w jednej rzeczy - trzeba chciec!


Masz absolutną rację!! Ale samo chcieć u zawodników i potencjalnego organizatora to u nas za mało. PZM ma absolutny monopol legislacyjny na organizowanie ścigania zaliczanego do sportu kwalifikowanego. Permanetnie straszyli i starszą sankcjami za uczestnictwo w imprezach bez wizy PZM lub bez wizy ASN sfederowanego w FIA. Oczywiście są przeróżne inicjatywy, ale jeśli startujesz w jakimś cyklu namaszczonym przez panów z Kazimierzowskiej i chcesz mieć spokój to pozostaje zgłaszać się korzystając z przybranych na okazję danych osobowych lub wybierac tylko te imprezy, które są wyraźnie sygnowane mianem "cyklu/szkoły/lekcji doskonalnia jazdy" itp.. Sam widzisz, chcieć czasem nie wystarczy...

ale moze tedy jest droga - gdyby tylko znalezc sponsora na serie wpp. tak by mozna bylo probowac organizowac te zawody w roznych miejscach - byloby to ciekawe rozwiazanie. pod warunkiem, ze PZMot by patronowal, ale nie mieszal sie w to zbytnio, nie chcial z tego kasy i nie bral sie za organizacje.


No właśnie, najczarniej z powyższego widzę "nie wtrącał się zbytnio", chyba jeszcze bardziej niż kwestie sponsora cyklu, który też jest ideą realnie mocno wątpliwą, bo nawet jako mecenas imprez rangi MP takowy nie znalazł się, chociaż te dzięki paru osobom, w tym Adasiowi Kornackiemu, Miczowi i spółce, w jako-taki sposób są medialnie eksponowane.

jednym slowem rozwinac wpp tak jak kiedys rozwinelo sie cwierc mili.


Nie jestem pewien, bo to kompletnie nie jest krąg moich zainteresowań, ale chyba PZMotowi na dłuższą metę nie spodobała się niezależnośc gł. oragnizatorów i po chwili współpracy ich drogi się rozeszły. Przynajmniej z tego, co kojarzę tytułów PZM już chyba żadnych nie przyznaje, licencji nie wydaje, może pozostało jakies ogólne przyzwolenie i znaczek, ale reszta jest po stronie "ćwiartkowców". A jeśli tak to można to zrozumieć - w końcu oni mieli praktycznie żaden udział w tworzeniu i rozwoju tego zjawiska, zatem guzik mogli do tego wnieść. Wyścigów płaskich tak nie odpuszczą, bo przecież to jest ich "spuścizna".

teraz zobaczyc jaka bedzie frekwencja i juz zabrac sie za szukanie lokalizacji i uzgadnianie szczegolow z wlascicielami lotnisk, itp obiektow.


Mam pod przysłowiowym nosem powojskowe lotnisko z wystarczająco zadbanym, betonowym pasem startowym i asfaltowymi drogami kołowania. Teren dla sportu samochodowego dziewiczy, chociaż swego czasu organizowało się tutaj niewielkie zawody i upalało mini-wyścigi sprinterskie. Ale bez wiz, a-klubów, całej tej formaliny, czyli dla PZM - nielegalnie. I chociaż ostatnio nie bylo dostępu do ww. przez mrzonki o hummerykańskiej tarczy, to może temat znowu byłby do przetarcia szlaków. Tylko wierzysz, że w imię tendencji do upierdliwości i "świętości większej niż papieska" namaścili by coś takiego? Zraz by się rozbiło o brak infrastruktury, o brak ARMCO itd.. To jedno. A drugie - skąd na to wszystko zgromadzić kasę - na wynajem, na obsługę, chronometraż, sędziów? Z wpisowego? PZM nic nie da. Lokalny samorząd, jeśli w ogóle by go to obeszło, może jakąś straż, karetkę. Niewiele tego.

Jedyna kwestia to ilu bedzie na to chetnych. zeby sie nie okazalo, ze tak naprawde zawody w Poznaniu pasuja wszystkim, bo jest blisko, itp, a jechac np. pod Lublin to juz wieksze koszta... wszystko zalezy od zawodnikow.[


Tak, z tego co zaobserwowałem to rundy poza Poznaniem byłyby kwestią sporna, wszak trzon starujących to Poznaniacy i wielkopolanie + pojedyncze przypadki z centralnej Polski. Do tego dochodzą ci, którzy w ten sam weekend startują w DSMP, czy np. w Kijankach i oni raczej też nie byliby zainteresowani runda o innej lokalizacji, stanowiąca wyłącznie cykl WPP.

Swoja droga kto jest w komisji wyscigowej przy GKSS, jest tam ktos prezny, mlody, kto by przynajmniej chcial i mogl jakos wplynac na pomoc PZMot przy organizacji, czy sami "dzialacze"? nawet nie wiem.


Ja też nie wiem, ale stawiam na opcje z tymi drugimi...

Pozdrawiam!
Ostatnio edytowano sobota, 17 paź 2009, 12:56 przez voytec, łącznie edytowano 1 raz
"Gdyby nie słupek, gdyby nie poprzeczka, gdyby się nie przewrócił byłaby rzecz wielka..."
Avatar użytkownika
voytec
N3
 
Posty: 430
Dołączył(a): poniedziałek, 9 sie 2004, 05:53
Lokalizacja: Stolp

Postprzez nick555 » sobota, 17 paź 2009, 12:23

Miłosz z całym szacunkiem, naiwne myślenie. Niestety nawet jak się znajdzie garstka zapaleńców co to zorganizuje to sprawa jak zwykle rozbije się o kasę. Nikt z dużymi (a przecież trzeba jak najwięcej) pieniędzmi nie wejdzie w ciemno w coś takiego, nawet wysoka frekwencja nie będzie kartą przetargową. Moim zdaniem tylko lokalni sponsorzy, w konkretnych miejscach. Tak jak napisałeś o Załużu. My z Olkiem myśleliśmy o Wpp z Integrą tak, żeby pojeździć. Niestety jakoś wyszło że nie no i nawet raz nie poleciał. Myśleliśmy o przyszłym roku, że jakby auto zostało można by polatać. Ale w sumie głupio tak, w sumie doświadczony zawodnik, chyba znany w światku i z pewną renomą, w WPP... Zaraz by poleciały komentarze że sobie ego podnosi :)Zabrakło mi w Twojej klasyfikacji podpunktu na niego :),
Skupuję stare radzieckie zegarki. Jak coś masz niepotrzebnego, zapraszam, może się dogadamy.
Avatar użytkownika
nick555
A6
 
Posty: 1530
Dołączył(a): wtorek, 14 wrz 2004, 22:19
Lokalizacja: Lublin

Postprzez mm » sobota, 17 paź 2009, 14:24

no dobra, rozpedzilem sie myslami...
podpunkt dla Michalka - Zawodnik, ktory ma auto, a nie ma odpowiedniej klasy w wsmp...
moze byc;)

ale z tymi Kielcami po owalu to nie byloby glupie, taki maly nascar :lol:
Avatar użytkownika
mm
N3
 
Posty: 322
Dołączył(a): niedziela, 20 paź 2002, 17:44
Lokalizacja: Warszawa

Następna strona

Powrót do Wyścigi

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości

cron