przez pi0ter » niedziela, 1 lis 2009, 23:03
Z pewnością wielki sukces, jednak równie ważny co sam laur, jest patronat Volkswagena, którego fabrycznym zawodnikiem będzie w przyszłym sezonie Maciek. Poparcie fabryki to dla kierowcy wymarzona sytuacja. Minusem jest natomiast to, że Volkswagen (poza F3) nie angażuje się w topowe serie wyścigowe, stawiając na offroad. Niemniej jednak, jest to ogromna zaleta, a Maciek zawsze może trafić do obozu którejś z siostrzanych marek koncernu z Wolfsburga. Pewnie też wystartuje w dobowym klasyku na północnej pętli, gdzie zawsze pojawiają się fabryczne Scirocco.
Generalnie, bardzo udany sezon dla polskich kierowców poza granicami. Tytuły mistrzowskie wyjeździli też Lisowski i Broniszewski. O „drugiego Kubicę” będzie ciężko, ale przyszłość w wyścigach „blaszaków” rysuje się obiecująco. Sawicki już (od kilku lat) puka do WTCC i pewnie w końcu przyniesie to skutek, a Steinhof i Lisowski mają papiery na topowych zawodników.