przez prezes-tk » niedziela, 20 kwi 2008, 23:11
Pierwszy raz od kilku lat specjalnie wybrałem się do Poznania, żeby zobaczyć, czy to prawda, że wyścigi umierają. Kiedyś były trzy dni ścigania, teraz w zasadzie jeden: Dyw. 4 i DSMP w sobotę i to był chyba koniec. Z żalem muszę stwierdzić, że w PZMocie chyba komuś zalezy na takim obrocie sprawy. Na siłę próbuje się zrobić w PL profesjonalne wyścigi. A gdzie wyścigi dla tych, co nie mają możliwości finansowych. Myślę, że gdyby wpisowe dla zawodników z niższych klas było adekwatne do wartości sprzętu, można by było wrócić do klas typu CC/SC, czy też aut, nazwijmy to, historycznych, bez homologacji. Sam zastanawiałem się nad startem ale doszedłem do wniosku, że mimo, że miałbym pieniądz na wpisowe, to jechałbym sam w klasie (T. Strozika nie liczę, bo to inna klasa sprzętowa) i jeszcze musiałbym więcej patrzeć w lusterko niż przed siebie, żeby nie wpaść pod jakiego Prosiaka cze Ferrari. A mam kilku kolegów zawodników, którzy chętnie by odkurzyli sprzęt i pojechali cokolwiek, gdyby koszty samego udziału były rozsądne. Organizatorzy WSMP w PL zapomnieli, że biznes robi się nie na cenie tylko na obrocie.
Trochę bez składu to chyba napisałem, ale w sumie dopiero wróciłem do domu.
Pozdrawiam
Prezes-tk
www.pensjonatrafa.ta.pl