Moderator: SebaSTI
marcinhc napisał(a):Nie wiem jak wy ale ja bylbym w stanie troche bardziej zaryzykowac sprzetem, zdrowiem zeby poczuc bezposrednia rywalizacje i zeby zrobic widowisko.
marcinhc napisał(a):Ja uwazam ze adrenalina pociaga ludzi i wielu to "kręci".
marcinhc napisał(a): W zuzlu tez nie dzieje sie za wiele poza pierwszym zakretem.
Nie byloby sie grzie ratowac w razie wypadniecia z toru? Prawda, ale w torach ulicznych zazwyczaj nie ma gdzie sie ratowac, w zuzlu nie ma gdzie sie ratowac, w nascarze nie ma gdzie sie ratowac, w rajdach terenowych gdzie czesto dochodzi do wyprzedzania tez nie ma gdzie sie ratowac.
marcinhc napisał(a):Tu niestety glownym problemem sa zbyt nirowne drogi w wiekszosci Polski. ale mysle ze nawet wyremontowanie tych 4 km drogi szybko by sie zwrocilo.
Nie byloby sie grzie ratowac w razie wypadniecia z toru? Prawda, ale w torach ulicznych zazwyczaj nie ma gdzie sie ratowac, w zuzlu nie ma gdzie sie ratowac, w nascarze nie ma gdzie sie ratowac, w rajdach terenowych gdzie czesto dochodzi do wyprzedzania tez nie ma gdzie sie ratowac.
Bezpieczenstwo bezpieczenstwem, ale troche niebezpieczenstwa potrzebne jest dla widowiskowosci. Takie niestety sa prawa sportu. Ludzie chetnie ogladaja wypadki, kontakty.
Mowisz ze nuda jak nie ma miejsc do wyprzedzania. To ja juz wole nie myslec co ty sadzisz o tym jak jedzie jedno auto. To chyba mozna juz zasnac.
Nie wiem jak wy ale ja bylbym w stanie troche bardziej zaryzykowac sprzetem, zdrowiem zeby poczuc bezposrednia rywalizacje i zeby zrobic widowisko.
marcinhc napisał(a):1. Piszecie jakbym wam prezentowal totalna demolke. Jesli jada dwa samochody ryzyko kontaktu jest zmniejszone. Przeciez ryzyko bedzie zwiekszone, ale przeciez nikt nie bedzie wywpychal nikogo z toru. Kontaktu na pewno bedzie mnie niz w rallycrossie.
3. Teraz rajdy czy goskie sa ciekawsze niz rywalizacja na torze ulicznym?
Jesli jestes na rajdzie widzisz przykladowo jeden zakret, w tv taakze pokazuja tylko ciekawsze wycinki z przejazdu. W wyscigach ktore proponuje co prawda bezposredni kibic takze widzialby jeden zakret, ale tv mogloby juz pokazac cala rywalizacje. Powiedzmy ze tv pokazuje calusienki przejazd jednego auta. Od startu do mety. Taka sytuacja jest potwornie nudna prawda? Dlatego sa tylko wyrywki. Jesli jada dwa auta na pewno jest ciekawiej i tu niestety mnie nie przekonacie.
4. Kto mialby to wszystko sfinalizowac? Przykro mi ale nie wiem. Jednak wiem, ze nie ma rzeczy niemozliwych i o ile na PZM nie mozna liczyc to wiem, ze UE moze pokryc jakies tam koszty na promocje sportu, moze zainteresowaliby sie tym jacys sponsorzy. Im bardziej widowiskowy sport tym sponsorow wiecej.
Nie pociaga cie to, to nie startuj, ale nie wmowisz mi ze nie byloby chetnych. Moze rajdowcy by sie bali, ale zawodnicy by sie znalezli. moze nie od razu, ale z czasem.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości