Diesel vs Benzyna

Co słychać w wyścigach: płaskich i górskich...

Moderator: SebaSTI

Postprzez Krecik » piątek, 3 sie 2007, 19:26

I co ty masz powiedzieć chłopie ,
pojeździj porządnym dieslem i potem zabieraj głos,
ale może jak faktycznie celujesz w picanto diesla to twoje
zdanie jest jakie jest .......... Juniorze
Avatar użytkownika
Krecik
A5
 
Posty: 554
Dołączył(a): piątek, 25 lis 2005, 14:15
Lokalizacja: Poznań


Postprzez prezes-tk » piątek, 3 sie 2007, 20:31

!ADI! napisał(a):Była dyskusja o momentach i mimo tego, że nadal uważam, że jedziemy momentem, to i tak na kołach w dieslu nie jest tak wysoki jakby się wydawało w katalogu.

Jak czytam co ludzie piszą o "taniości" diesla to poprostu wymiękam.

Weźcie pod uwagę, że diesla trzeba kupić. Zazwyczaj droższy niż benzyna. Po za tym przeglądy nie zawsze są tańsze. Ogólnie to ceny części do diesla są o wiele wyższe niż do benzyn. No i kolejna sprawa to paliwo. Parę kropel wody w ropie może dosyć skutecznie zabić wtryskiwacze. Benzyniaki są jednak na to o wiele bardziej odporne.



Ja wymiękam, jak czytam takie argumenty. Było wyżej o różnicy w cenach zakupu, o kosztach utrzymania, przeglądów. Od razu widać, że człowiek nie jeździł dieslem nowej generacji, w którym są filtry paliwa, w których oddzielana jest ewentualna woda od paliwa (oczywiście nie dotyczy to przypadku posiadania w zbiorniku wiadra wody). Tankuję tylko na markowych stacjach i czynności związane z opróżnieniem odstojnika wykonywane są tylko profilaktycznie.
Co do reszty, szkoda gadać. I tak niektórych nie przekonam. Dla jasności dodam, że chętnie jeździłbym benzyniakiem o mocy powyżej 200 KM, kręcił go do 7 tys.. Tylko, kto z moich pasażerów by to wytrzymał, nawet, gdybym miał nieograniczone możliwości finansowe.
I żeby było jasne, moja dobra opinia dotyczy aut z silnikami od 1,9 - 2,0 w górę. Mam co prawda w rodzinie auto na ropę o pojemności 1,3 z turbiną (nowy), ale zgadzam się, że jazda nim na trasie już nie jest taka dynamiczna, ale nadal oszczędna (4-5 l/100km), w mieście oscyluje ok. 5,5 l/100 km. A w mieście nie da się pojechać szybciej, chociaż niektórym się tak wydaje. Koszty zakupu wersji z dieslem ok. 8 tyś. wyższe niż benzyna. Trzeba tylko jeszcze wziąść pod uwagę, że wersja z dieslem była lepiej wyposażona w standarcie.
Pozdrawiam
Prezes-tk
www.pensjonatrafa.ta.pl
Avatar użytkownika
prezes-tk
N3
 
Posty: 217
Dołączył(a): sobota, 13 sie 2005, 13:52

Postprzez mop » piątek, 3 sie 2007, 20:41

hmm, cos w tym jest. Mam integre a i tak po miescie jezdze doblo co mialo byc tylko na zawody :)
Aczkolwiek jak masz benzyne nie musisz jej krecic po 7 tysiecy, da sie normalnie jezdzic ;)

Przyznam ze ostatnio docenilem zalety diesla, szczegolnie jak sie troche podrozuje. Teraz jak mialbym nieograniczone fundusze na samochod to zainwestowalbym w audi allroad z automatem w dieslu :) + sej na miasto do zabawy.
Jak teraz mam jechac gdzies dalej to kombinuje kto ma samochod na rope zeby bylo taniej :P
Na samo miasto to jednak benzyna, nie zrobisz takiego przebiegu zeby zwrocila sie roznica w zakupie.

Ps. prezes - dwa pytania, o co chodzi z serwisami? drugie, tez mysle nad zwirusowaniem dobloszki ale troche boje sie jednak o turbine, dlugo juz latasz na zrobionym? Warto zainwestowac? (bo domyslam sie ze jak masz doblo zrobione na 130 koni, to programem :) )
Avatar użytkownika
mop
A5
 
Posty: 510
Dołączył(a): sobota, 13 wrz 2003, 14:42
Lokalizacja: wwa

Postprzez żółtodziób » piątek, 3 sie 2007, 20:57

Prezes - minusy są takie jak pisał ADI, diesla trzeba kupić.

Zółtodziub: nie wiem, o jaki minusy Tobie chodzi. Pewne jest natomiast to, że jadąc dynamicznie na trasie w RP, spalam w jednym aucie ok. 5 - 6 l/100 km (SuperB 1,9), w drugim (Doblo 1,9 JTD) ok. 6 - 6,5 l.


No i właśnie nie kumam gdzie tu jest wielka oszczedność, 7 litrów to można uzyskać Vectrą B 1,8, 125 KM.


Ubezpieczenie AC zależne jest od wartości pojazdu, ale nawet przyjmując wyższą o ok. 8 - 10 tys. zł wartość nowego diesla, składka wyjściowa będzie wyższa o ok. 10 % różnicy. Od tego odjąć trzeba wszelkie zniżki i u mnie wychodzi ok. 300 zł. Ale stać na konia to stać na owies.


Nie wszyscy mają aż takie zniżki. Po drugie zasada "stać cię na konia to stać cię na owies" to dla mnie argument PRZECIW dieslom. No bo przecież w dieslu chodzi o oszczędność!

A co do samych różnic w cenie zakupu, to po prostu zależne jest od danej marki i jej podejścia do promocji diesla. Jak przymierzałem się dwa lata temu do zakupu nowego auta, to w Hondzie Accord było to ok. 15 tys. zł drożej od benzyny, a w Alfie (jeszcze 156) już tylko 7 tys. Kupiłem SuperB, bo otrzymałem tyle zniżek, że wyszła taniej od wszystkich porównywalnych aut. A że to Skoda, mi nie przeszkadza


Idac tym tokiem rozumowania można poczekać na promocję na jakiegś benzyniaka i będzie jeszcze taniej.

Reasumując mój wywód uważam, że podchodząc użytkowo do samochodu, w dzisiejszych czasach diesel nie jest gorszy od benzyny, na pewno w wielu przypadkach korzystniejszy finansowo,


W wielu przypadkach, ale nie zawsze... Reasumując zgodzę sie, że do codziennego użytku nie jest gorszy od benzyny, ale też nie jest lepszy, a korzystniejszy jest w niektórych przypadkach, ale nie zawsze, dlatego właśnie takie przeświadczenie o wyższosci diesla nad benzyną w zastosowaniach cywilnych jakie wyrobiły media branzowe w ostatnich latach jest robieniem ludziom wody z mózgu. Fajnie, ze kupiłeś diesla i jesteś z niego zadowolony, ale ja jeździłem dieslami i benzyniakami i wolę benzynę, kompletnie nie odpowiada mi charakterystyka diesla, ja nie widzę problemu żeby zredukować bieg, za to nie lubię tego nagłego przyrostu momentu przy 2krpm, nie jestem dobrym kierowcą i o wiele łatwiej dozuje mi się moc benzyną, niż dieslem, którrego można przekręcić nawet na trójce. Poza tym mi również całkowicie nie kalkuluje się zakup diesla. Do sportu jest to całkowite nieporozumienie i stąd moje takie ironiczne podejscie do tematu - poprzez sport promuje się diesle, które do sportu się nie nadają, a w użytku codziennym też szału nie robią, jednym odpowiadają, innym nie.

Jak jeździmy z ojcem na rajdy to do postoju zmusza nas tylko i wyłącznie potrzeba zatankowania. Jeździmy Astrą II, więc nie jest to żaden super komfrotowy wóz. Żółtodziób, myślisz że jak ktoś jeździ autem za ponad 100 koła to będzie zmęczony po 500 km? W tych autach na prawdę prawie nic nie czuć, jest cicho, dziury az tak nie przeszkadzają, do tego są wygodne fotele. Nie wspominam o wyższej półce, gdzie jest pełen luksus i tylko wygląd kierownicy przypomina, że jesteśmy w aucie.


ja się męczę po 2 godzinach jazdy na playstation a co dopiero prawdziwym wózkiem, nie ważne jak komortowym. I nie chodzi tu o fizyczne zmęczenie, ale o znużenie, nawet jeśli nie odczuwasz zmęczenia to wypada się zatrzymać po to, żeby przewietrzyć szare komóry, ja zawsze robię kilunastominutowe postoje co 200, max 300 km jak jadę w długą trasę i może dlatego jeszcze żyję, bo kierowcą to jestem średnim i gdybym nie kalkulował prawidłowo własnych możliwosci to pewnie wąchałbym już dawno kwiatki od spodu ku uciesze kilku tutejszych forumowiczów. 500 - 600 km jakie jest w stanie przejechać benzyniak na pełnym baku w praktyce wystarcza w zupełności, argument dużego zasięgu jest dla mnie bezzasadny.

Poza tym jak stać cię na wózek za 100 koła to poczytaj co napisałem dalej.

O gazie można mówić w przypadku aut tańszych lub starszych. A jak kupuje nowe Audi A4 to nie włoże w turbo benzyne gazu dla oszczędności tylko kupie diesla.


Jak by mnie było stać na nowe A4 to stać by mnie było na paliwo do 1,8 turbo. Jak masz 1,5 dużej bani na wózek to stać cię żeby zapłacić 10-15 zeta wiecej za paliwo na każdą stówkę.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez prezes-tk » piątek, 3 sie 2007, 21:44

Do Żółtodzioba:
żadne zagadnienie, które poruszyłeś, nie jest tak jednoznaczne i proste. Wszystko ma swoje zalety i wady. Staram się tylko na każdy problem patrzeć z różnych stron. Nie będę więc się rozpisywał, że lubię lub nie diesle czy benzynę. Ale z Twojej wypowiedzi wnioskuję, że nie jeździsz często na dalszych trasach. Wtedy byś docenił elastyczność dobrego, nowoczesnego diesla z turbiną. A zużycie 7 l/100km Vectrą po mieście to raczej między bajki można włożyć. Chyba, że go pchasz.
Do Mopa:
te 7 tys. to tylko przykład, jak niektórzy widzą wyższość benzyny: każdy bieg do odcięcia i znów światła.
Co do Doblo, to akurat w tym aucie mam boxa, bo na naszym terenie je sprzedaję, a głównym i największym odbiorcą jest serwis Fiata/Alfy. Z drugiej strony, w tym akurat aucie nie chciałem zmieniać programu, bo nie myślałem, że będę nim jeździł na codzień. I prawdę mówiąc, w tym przypadku wystarczy. Moc nie była w nim mierzona, podaję za producentem, może trochę zaokrągliłem w górę. Trzeba przyjąć przyrost 15-20% mocy i ok. 25 % momentu. Do dynamicznej jazdy na trasie wystarczy, nawet takiej 140-150 km/h (oczywiście na autostradzie w Niemczech). Ciekawa sprtawa, że jak jadę z lawetą, tprzy utrzymywaniu prędkości w granicach 90-110 komputer pokazuje mi średnie zużycie 6-6,2 l/100 km. Potem odczepiam przyczepę i jadę 140-150 i zużycie jest to samo. Boxa założyłem praktycznie w nowym aucie (teraz jest 60kkm) i nie dzieje się nic. Zresztą to jest kolejne auto, które użytkuję ze zmienioną elektroniką.
Nie chcę tu zjmować miejsca, więc odezwij się na PW lub maila, to Ci opiszę resztę aut i ujawnię producenta. Co do serwisów, to nie wiem, o co chodzi. Pracowałem w dwóch a poprzez sport mam kontakty ze wszystkimi praktycznie dealerami na moim terenie.
Pozdrawiam
Prezes-tk
www.pensjonatrafa.ta.pl
Avatar użytkownika
prezes-tk
N3
 
Posty: 217
Dołączył(a): sobota, 13 sie 2005, 13:52

Postprzez rallyfan2 » niedziela, 5 sie 2007, 10:56

Przeglądałem na szybko posty i nie zauwazylem jednego argumentu.Diesla zawsze łatwiej sprzedać i używane auto z takim silnikiem jest duzo droższe od benzyny (przykład Golfa IV) Rok temu w życiu nie kupiłbym diesla. Odkąd pojezdzilem autami z nowymi silnikami ( passat tdi , navarra ) zmieniłem zdanie i następne auto bedzie ropniakiem .Mimo że moc na papierze nie wygląda imponująco fajnie się to zbiera i przy dystrybutorze nie trzeba zgrzytać zębami. Na codzien jezdze firmowym autkiem benzyna , ktore bylo oferowane z silnikiem benzynowym i diesla o podobnych mocach.Na papierze nie bylo zbyt długiej roznicy ale mialem ostatnio okazje jezdzic i jest duza roznica in plus na korzysc w dieslu , szczególnie przy podjazdach i wlączonej klimie.Benzyna po prostu nie jedzie i mimo ze go w miare oszczedzam duzo pali.
rallyfan2
A6
 
Posty: 1021
Dołączył(a): środa, 9 lut 2005, 19:25

Postprzez Karol » niedziela, 5 sie 2007, 13:04

Przypominam że temat jest o pojedynku Diesiel vs Benzyna w SPORCIE samochodowym :) Jak chcecie kontynuować dyskusję o autach cywilnych proszę napisać, przeniose temat do odpowiedniego działu.
https://www.facebook.com/10tonsband?fref=ts
Avatar użytkownika
Karol
A6
 
Posty: 1965
Dołączył(a): wtorek, 1 lis 2005, 12:18
Lokalizacja: Radomyśl Wielki/Kraków

Postprzez schwepes » niedziela, 5 sie 2007, 13:43

prezes-tk napisał(a):Pewne jest natomiast to, że jadąc dynamicznie na trasie w RP, spalam w jednym aucie ok. 5 - 6 l/100 km (SuperB 1,9), w drugim (Doblo 1,9 JTD) ok. 6 - 6,5 l.


zółtodziób napisał(a):No i właśnie nie kumam gdzie tu jest wielka oszczedność, 7 litrów to można uzyskać Vectrą B 1,8, 125 KM.


prezes-tk napisał(a):Do Żółtodzioba: A zużycie 7 l/100km Vectrą po mieście to raczej między bajki można włożyć. Chyba, że go pchasz.


prezes-tk: jest drobna różnica pomiędzy zużyciem paliwa w mieście i w trasie :roll:
Avatar użytkownika
schwepes
A6
 
Posty: 1209
Dołączył(a): piątek, 2 sie 2002, 22:13
Lokalizacja: Kraków

Postprzez żółtodziób » niedziela, 5 sie 2007, 17:19

Prezes - jeżdżę głównie na trasie, stąd właśnie te 7 litrów Vectrą. po mieście to nie da się ukryć, że wypije minimum 3 literki więcej, Ale jak bym potrzebował auto na miasto to kupiłbym Saxo. Wierzę na słowo we wszystko co piszesz, ale mnie to nie przekonuje.

mop - no więc wychodzi na to że diesel dobry do duszenia sie w korku :wink:


No, ale dyskusja jest nt. diesli w sporcie. No i tutaj chyba większość się zgodzi że diesel do sportu się nie nadaje tak jak benzyna.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez prezes-tk » niedziela, 5 sie 2007, 18:45

Do Schwepes: masz rację, taki skrót myślowy mi wyszedł. Chodziło o to, że w samochodach z dieslem nie ma takiej dużej różnicy w zużyciu paliwa, pomiędzy jazdą miejską a jazdą na trasie. Dobra, sprawna benzyna faktycznie może zejść do poziomu 7l/100km, ale mimo wszystko trzeba zachować umiar w jeździe. A nowoczesny diesel o pojemności ok. 2 l w trasie pozwoli jechać dynamicznie i jednocześnie oszczędnie, a w mieście też da przeżyć za ok. 7 - 8 l/100 km. Wiele zależy też od miasta. Podane wartości dotyczą mojego miejsca zamieszkania. W Warszawie na pewno są większe, ale to dotyczy wszystkich rodzajów aut.
A co do korków, to nieważne czy benzyna czy diesel, najlepiej z automatem. Ale nie chcę wywoływać następnej dyskusji.
Prezes-tk
www.pensjonatrafa.ta.pl
Avatar użytkownika
prezes-tk
N3
 
Posty: 217
Dołączył(a): sobota, 13 sie 2005, 13:52

Postprzez Saruto » wtorek, 7 sie 2007, 17:20

GO!!! Loeb & Latvala GO!!!
GO!!! Sandell & Kościuszko GO!!!
GO!!! Al-Attiyah & Hänninen GO!!!
Obrazek
http://batracer.com/-1FrontPage.htm?Buy/ Zapraszam do gry!
Avatar użytkownika
Saruto
A6
 
Posty: 1677
Dołączył(a): sobota, 21 sty 2006, 20:10
Lokalizacja: Kraków/Swoszowice

Postprzez Marmetal » wtorek, 7 sie 2007, 19:10

O, Lexus wchodzi do WTCC :). Będzie ciekawie, te autka nawet nieźle radziły sobie w brytyjskiej serii. WTCC z roku na rok jest silniejsze, coraz więcej kierowców i producentów, mistrzostwa świata z prawdziwego zdarzenia. Brawo!
Marmetal
S2000
 
Posty: 3290
Dołączył(a): czwartek, 26 maja 2005, 15:20

Postprzez Saruto » wtorek, 7 sie 2007, 20:29

Marmetal napisał(a):O, Lexus wchodzi do WTCC :). Będzie ciekawie, te autka nawet nieźle radziły sobie w brytyjskiej serii.


Dość sałbo sobie radziły i dalej radzą ;) ale mam nadzieje że te będą już dopracowane.
GO!!! Loeb & Latvala GO!!!
GO!!! Sandell & Kościuszko GO!!!
GO!!! Al-Attiyah & Hänninen GO!!!
Obrazek
http://batracer.com/-1FrontPage.htm?Buy/ Zapraszam do gry!
Avatar użytkownika
Saruto
A6
 
Posty: 1677
Dołączył(a): sobota, 21 sty 2006, 20:10
Lokalizacja: Kraków/Swoszowice

Postprzez prezes-tk » środa, 8 sie 2007, 17:40

W ostatnim MOTORZE jest artykuł na temat nowości Mercedesa: silnik benzynodieslowski. Ciekawa sprawa, może nasze spory się skończą.
Prezes-tk
www.pensjonatrafa.ta.pl
Avatar użytkownika
prezes-tk
N3
 
Posty: 217
Dołączył(a): sobota, 13 sie 2005, 13:52

Postprzez schwepes » środa, 8 sie 2007, 18:00

prezes-tk napisał(a):W ostatnim MOTORZE jest artykuł na temat nowości Mercedesa: silnik benzynodieslowski. Ciekawa sprawa, może nasze spory się skończą.
Prezes-tk

Nie wiem na ile dokładnie opisali ten silnik w motorze, natomiast w warto zauważyć w kontekście motorsportu, że maksymalne parametry silnika będą i tak osiągane na zapłonie iskrowym. Zapłon samoczynny będzie poprawiał ekonomię w zakresie częściowych obciążeń silnika.

Więc będzie to dość duża zmiana przy codziennym użytkowaniu, natomiast w sporcie nie będzie sensu z tego korzystać.
Avatar użytkownika
schwepes
A6
 
Posty: 1209
Dołączył(a): piątek, 2 sie 2002, 22:13
Lokalizacja: Kraków

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wyścigi

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości