Diesel vs Benzyna

[żółtodziób]

I tak nic nie przebije Meksyku i asfaltu slabszego od opon... A tak poza tym to nikt nie "świętuje" debiutu klekotów w WTCC? Heh, w równej walce szybko sie okazała ile jest wart diesel jeśli moc ma porównywalną z benzyniakiem.

[Marmetal]

żółtodziobie, to dopiero początki dieslowskiej ery w WTCC . Nie zdziwiłbym się gdyby za kilka lat większość, jak nie wszyscy producenci zainwestowali w wyścigówkę z silnikiem diesla .

[Karol]

Ale do cholery coś co klekota i pozostawia za sobą czarną chmurę nadaję się conajwyżej do jakiegoś pucharu markowego, ewentualnie do jakiegoś cyklu dla diesli... Co by nie mowić i się wysiliąc doszukując się zalet tych silników, jednak benzyna to jest benzyna, nieważne czy 2 litrowa wiertarka czy 5 litrów + turbo w Le Mans. To jaką ogromną przewagę mają silniki niech świadczy fakt, że obecną moc silniki w WTCC osiągają bez jakiegoś znaczącego tuningu, a Diesel potrzebuję do tego 1,5 albo i 2 bary dmuchania z turbosprężarki przy większej wadze i większym zjadaniu opon...

[Saruto]

pozatym klekot Seata ma silnik mocniejszy od bezyny o 20KM
Osobiście się nie dziwi Seatowi że kombinują, bo BMW ma przepisy "pod siebie".
Jeśli wyeliminują problemy to na starcie lotnym Seaty będą śmigać na czoło stawki.

Co do walki to eko-Volvo obejechało fabryczne BMW

[luks]

trochę się wzdrygnąłem jak przeczytalem o tych dieslach.. wybieram się na brands hatch z tym ,że liczę na hałas i zapach spalanej wysokooktanowej benzyny - wystarczy że moje auto śmierdzi ropą...

[Buncol]

Nie rozumiem do końca po co stosować diesle w motosporcie. Przecież wyścigi są promilem jeśli chodzi o ekologie patrząc na całą motoryzacje. Nic nie pomoże przyrodzie jak kilka aut sportowych spali mniej paliwa. Diesle OK ale w cywilnych autach.

[schwepes]

Nie rozumiem do końca po co stosować diesle w motosporcie.

Przecież współczesne diesle są szybsze niż benzyniaki co zostało dowiedzione w 24h Le Mans. Więc w jakim celu przeciętny Kowalski ma kupować słabsze, wolniejsze i więcej palące auto, skoro może mieć diesla.

Marketing?

[Buncol]

Wiadomo, że chodzi o reklamę, bo tym sposobem będzie łatwiej wcisnąć ropniaki ludowi, ale wszyscy wiemy, że jak ma być szybko to tylko benzyna

[żółtodziób]

Ja uwazam że diesel to nawet w cywilu jest bez sensu, oszczędnosci w paliwie dopiero o 100 kkm albo i lepiej zaczynają wyrównywać róznicę w cenie zakupu diesla o mocy podobnej do benzyniaka, to zaden cymes... A co do cora większej popularności diesla w motosrsporcie - to MARKETING. w LM jeszcze jakos przeszło, ponieważ klekoty zyskały znaczną przewagę mocy, dysproporcja wielkosci jest ogromna, klekot nie dość że ma większą pojemnosć niż V10 Judda to jeszcze ma turbo, w efekcie jakieś 100 KM więcej. W WTCC moce są porównywalne i w tym momencie dyzel wymięka i o ile regulamin nie zacznie faworyzować tych silników to raczej nie wróżę im świetlanej przyszłości.

Punkt drugi. Regulamin robiony pod BMW? Wcale nie! BMW za tylny napęd mają "karę" wagową, podczas gdy na logikę biorąc firma powinna mieć jakiś wyraźny bonus za to, ze jeszcze nie uległa ogólnej tendencji robienia maksymalnych oszczędnosci i oferuje auta z napędem na własciwe koła. W końcu kto broni VAG albo GM produkować auta RWD oprócz tego ze księgowym rachunki przestaną się tak do końca zgadzać? Kto więc ma handicap, czy BMW, które idzie trudniejszą drogą i robi jedne z nielicznych tylnonapędówek czy np VAG który idzie na łatwiznę opakowując płytę i mechanikę Golfa raz to w rodzinnego Tourana a raz w rzekomo supersportowe Audi TT?

Punkt trzeci - objechania BMW przez ekologiczne Volvo - kwestia balastu.

[Saruto]

Wiadomo, że chodzi o reklamę, bo tym sposobem będzie łatwiej wcisnąć ropniaki ludowi, ale wszyscy wiemy, że jak ma być szybko to tylko benzyna

Właśnie te granice są zacierane
Diesle mają już podobne przyśpieszenie i maksa jednak troszke mniejsze, myśle że to kwestia 3-4 lat a diesel będzie lepszy, szybszy i mocniejszy od benzyny.

[Karol]

Trochę OT ale ciekawe jest że cena samochodu z Dieslem to cena auta z silnikiem benzynowym + cena silniku diesla. Ciekawe nie?

Saruto nie pisz, że różnice są zacierane, bo wolnossącemu bezyniakowi w WTCC zaczyna dorównywać TURBOdiesel, domyślam się o dużo większym stopniu wysilenia niż benzyna.

[schwepes]

Właśnie te granice są zacierane
Diesle mają już podobne przyśpieszenie i maksa jednak troszke mniejsze, myśle że to kwestia 3-4 lat a diesel będzie lepszy, szybszy i mocniejszy od benzyny.

Mają podobne przyspieszenie przy...? Tej samej mocy? No to chyba jest najzupełniej oczywiste.

Ale ja poczekam na minimum 300-konnego turbodiesla 1.3, który będzie na tyle mały i lekki że będzie się go dało wrzucić do ścigacza. Wtedy będziemy się mogli zastanawiać czy diesel zaczyna doganiać silniki benzynowe (oczywiście pozostaje pytanie jak bardzo do tego czasu poprawią się te drugie )

[żółtodziób]

http://www.roadlook.pl/technika/iaa-fra ... owych.html

Konstruując takie hybrydy producenci w zasadzie samo przyznają, że wady diesla są nie do przeskoczenia i dopiero krzyżówka jednego z drugim sprawia, że silnik jest się w stanie wkręcić na sensowne obroty i dać przyuzwoitą moc. Jeśli ta koncepcja się upowszechni (1,8 turbo, 240 KM, spalanie na poziomie obecnych turboklekotów i to wszystko w cywilu a nie w wysilonym silniku sportowym) to ropniak bardzo szybko straci rację bytu.

[SeBa]

Widzę że praktycznie ze wszystkich piszących tutaj tylko żółtodziub i karol rozumieja o co dokładnie chodzi w różnicy pomiędzy benzyną a dieslem.

Więc teraz zastanówmy się gdzie tkwi różnica i co z kąd się bieże, bo wszyscy mówią diesel conajmniej tak samo szybki jak benzyna o tej samej pojemności, i wszyscy się mylicie bo benzyna jest wolnossąca i diesel turbo i co się teraz okazuje że np honda czy ferrari czy inne marki potrafią wyciągnąć w swoich samochodach po 120 i więcej koni z litra pojemności bez żadnch turbin, a tymczasem brudne ropniaki z turbiną jak stodoła osiągają jakieś 80-90koni, na ten przykład passat 2,0tdi ma 140 - 170km a głupie clio sport czy type r bez zadnych turbin maja po 200km bez najmniejszych problemów.

wiec jak chcecie porównywać to porównujcie turbinowe silniki i co wtedy mamy z jednej strony lancera co z fabryki moze wyjechać majac 400km z benzyny+turbo a deugiej strony sami wiecie co mamy

[żółtodziób]

Nie doceniasz schwepesa, on tutaj ma największą wiedzę techniczną, w tym również praktyczną...

A wracając do meritum to warto na jedną rzecz zwrócić uwagę - na propagandę, Niesamowite jest jak łatwo ludzie kupują wszystkie ściemy, większość ludzi wierzy, że diesel jest mocny, szybki, oszczędny w dodatku ekologiczny. Prawda jest taka, że moc jest porównywalna z takimi samymi silnikami benzynowymi sprzed 5-10 lat i bez turbo, a przeciętnemu człowiekowi który nie trzyma wozu do jego śmierci technicznej tylko zmienia wóz co kilka lat oszczędnosci w paliwie nigdy nie zrekompensują różnicy w cenie zakupu.