motorsport.com

przez **YOG** » sobota, 9 cze 2007, 19:29

po ostatnich Kielcach Sz.P prezes "tu-tak" opowiada, ze sierpniowe kielce stoją pod znakiem zapytania; goście sami mają dość tego co własnoręcznie robią;

kierownika zabezpieczenia trasy to bym za jaja powiesił za takie texty jakie on uprawia na zawodach; jak mu zwróciłem uwagę, żeby nie tym tonem się do mnie wyrażał to sie nawet na zwykla "spier..." nie zdobyl nie mowiac o "przepraszam"...

YOG pozdrawia;

Wydzieliłem posty i przeniosłem do nowego tematu, pzdr K.

przez **Transformer** » sobota, 9 cze 2007, 20:45

YOG napisał(a):kierownika zabezpieczenia trasy to bym za jaja powiesił za takie texty jakie on uprawia na zawodach; jak mu zwróciłem uwagę, żeby nie tym tonem się do mnie wyrażał to sie nawet na zwykla "spier..." nie zdobyl nie mowiac o "przepraszam"...

hehe, po pierwszym wyscigu gp na hirkowym?

jak się pieklił zeby się odsunąć conajmniej 10 metrów od bariery?

przez **Mateusz85** » sobota, 9 cze 2007, 21:18

no przecież gadał ze nie ma bezpiecznych miejsc na torze wiec co sie czepiacie :lol:

przez **m_a_t** » sobota, 9 cze 2007, 23:45

Transformer napisał(a):
YOG napisał(a):kierownika zabezpieczenia trasy to bym za jaja powiesił za takie texty jakie on uprawia na zawodach; jak mu zwróciłem uwagę, żeby nie tym tonem się do mnie wyrażał to sie nawet na zwykla "spier..." nie zdobyl nie mowiac o "przepraszam"...

hehe, po pierwszym wyscigu gp na hirkowym? jak się pieklił zeby się odsunąć conajmniej 10 metrów od bariery?

no no, dokladnie, dobrze ze bylem z Yogiem i mlodym bo ja nerwowy jestem z rana... dobrze ze chociaz spoko zachowal sie ten kolo z ochrony, widzial ze ludzie jednak zdaja sobie sprawe z niebezpieczenstwa....
a tak naprawde nic by nie bylo gdyby ta niepowolana osoba stala w tamtym miejscu, ale ze byla tam gdzie byla to przyjechali panowie w ladnych samochodzikach i zaczeli sie drzec tak naprawde nie wiadomo o co, bo ludzie stali tam gdzie nie trzeba wtedy gdy lekarze udzielali I pomocy, bo byli ciekawi co i jak, potem jak juz kierownik toru zamknal tor to bylo ok...

przez **vitek** » niedziela, 10 cze 2007, 01:02

Bo najlepiej zwalić wszystko na bezmyślnych kibiców i po sprawie. Wydrzeć, za przeproszeniem, morde i pokazywać, że jest się już kimś. Ja mam serdecznie w poważaniu tego pana i żałuję, że mu tego nie powiedziałem. Co to znaczy, że na torze nie ma bezpiecznych miejsc?? Owszem, zgadza się, ale to trzeba coś zrobić w kierunku poprawienia bezpieczeństwa! Szkoda słów! :roll:

Proponuję założyć nowy temat, na temat toru "Kielce". Żeby nie śmiecić w tym temacie.
Pozdro[/url]

przez **marecki** » niedziela, 10 cze 2007, 08:56

Oglądałem relacje w tv z wypadku Stańcy na hirkowym. Wydaje mi się, że nie jest to normalne jak auto uderza w bande a następnie opony fruwają :shock:

i uderzają w PeOwców. Te opony powinny być po przeciwnej stronie. Ludzie na poszczególnych PO nie powinni również stać bezpośrednio przy bandzie. Ale widomo jakie są warunki w Kielcach.
Zawody w Kielcach są tylko dla działaczy i kierowców, zwykły kibic czy sympatyk sportów motorowych jest traktowany jak niepotrzebny intruz.
Ryszard Mikurda z PZM oddział Kielce tak komentuje ostatnią imprezę, że zdaje się aby zobaczyć wyścigi będziemy musieli jeździć do Poznania.:

"Miało rację niebo, że deszczem płakało nad trasą wyścigu w Miedzianej Górze. Bez wątpienia płakali też zawodnicy, bo zbyt dużo samochodów porozbijali. Płakali też kibice (niewielu!), bo widowisko było marne. Oczywiście poza wyścigiem KIA Lotos Cup. Wschodni, głęboki ukłon kieruję do KIA Motors i Adama Potockiego, że ratują polskie wyścigi z zapaści. A te, po kielecku, odbywają się niezmiennie w soboty. Inaczej z ich honorowymi patronami, co jest zupełnie oczywiste, choć tak jak dawniej nie zawsze się na nich pojawiają.

Zmienia się natomiast, i to na coraz gorszą, nawierzchnia trasy, stając się bardzo niebezpieczną, szczególnie dla zawodników. Nie chcę być złym prorokiem, ale by zobaczyć wyścigi samochodowe (wierzę w ich odrodzenie), przyjdzie nam niedługo jeździć do Poznania. Poza tym tam wyścigi są zawsze w niedzielę."

przez **nick555** » niedziela, 10 cze 2007, 09:51

jakoś w ciągu paru ostatnich lat nie było w Poznaniu wyścigów w niedzielę...

a co do toru kielce... cóz wymaga nakładów i jak ich nie będzie to nie będzie toru Kielce. Potrzebna głównie jest nawierzchnia dla bezpieczeństwa zawodników a i przy okazji kibicóow i całej reszty. A co do zabezpieczeń. To jest jedyny tor jaki widziałem na którym nie ma tak naprawdę strefy bezpieczeństwa, nie ma drogi wewnątrz ani na zawnątrz toru. Jest kilka band przy samej trasie co powoduje że i PO jest ustawiane zaraz za nia bo dalej jest las albo skarpa. No i las którego wyciać nie mozna. Nie brzmi to najlepiej...

przez **Karol** » niedziela, 10 cze 2007, 10:41

Pare KG dobrej woli i ogólnego zainteresowania, zrozumienia, że bezpieczny Tor z dobrą infrastukturą, i równą nawierzchnią nie jest niepotrzebnym obciążeniem, tylko atutem regionu i mennicą do robienia kasy a od razu będzie się dało i te pare drzewek wyciąc, i giełde robić bez szkody dla zawodów, i wsmp robić na wysokim poziomie... Tym bardziej, że tor jest (patrząc oczami kamery rejestrującej onboardy) bardzo ciekawy.

przez **nick555** » niedziela, 10 cze 2007, 12:37

Karol tylko skąd ta dobra wola zrozumienie i ogólne zainteresowanie? W naszym kraju ( i nie tylko) wszystko to kosztuje ogromne pieniądze. A już tor wyścigowy przebiegający przez drogę krajową jest ewenementem na skalę światowa. Nie wiem czy nie lepiej lobbować powrotu do kamienia śląskiego, może tam byłoby łatwiej dogadać się z władzami i zainwestować.

przez **marecki** » niedziela, 10 cze 2007, 13:40

Sama gmina oraz miasto w ogóle nie są zainteresowani tym obiektem.
Zastanawiam się co by było jakby tej giełdy nie było :roll:

w jaki sposób AK mógłby się utrzymywać, może przez większą aktywność imprez motoryzacyjnych ?. A co za tym idzie przeprowadzać modernizacje.
A można było co roku choć jedną część modernizacji robić. Poprawić np. zakręt hirkowy z nową nawierzchnią . I tak stopniowo uleprzać, nie rzucać się od razu na głęboką wodę i mówić iż brak jest kasy. Nie wierzę, że tu rozchodzi się o kasę a zdaje się czy w ogóle jest sens... :roll:

inwestować. Nawet podejście do ostaniej rundy przez AK jest bardzo skromne bo na stronie internetowej nie ma nawet relacji z wyścigów.
Służby bezpieczeństa tj. straż i pogotowie nie mają swojego miejsca postoju przy zjedzie z drogi krajowej i zajmują podwórko właściciela posesji.
Ten obiekt był dobry jak ścigały się małe Fiaty 126p a obecnie jest dobry również na KJS-y z cześcią leśną.
Ciekawe co o tym wszystkim myślą sami kierowcy, czy oni tu jeżdża tylko na siłę ?.

przez **Karniak** » wtorek, 19 cze 2007, 17:50

czy to prawda ze sierpniowa runda z Kielc zostanie przenisiona do Poznania ze wzgledu na zly stan toru:?: :?:

pzdr

przez **Mateusz85** » wtorek, 19 cze 2007, 20:31

trochę nudno będziecie mieć jeden tor ale coz... nawierzchnia maila być chyba rok temu zmieniana o ile sie nie myle

przez **marecki** » środa, 20 cze 2007, 15:12

Jak na razie nie ma żadnego komentarza ani info. na stronie AK oraz PZM.
Jak to jest bo w Kielcach narzekają, że maja dość tego wszystkiego co robią sami, przepraszam bardzo a w Poznaniu to ktoś im pomaga ? a i w Poznaniu jest znacznie więcej imprez.

przez **ARTX** » środa, 20 cze 2007, 22:17

mam cicha nadzieje, ze Kielce jednak wypalą bo tor jest wg. mnie duzo fajnieszy niz Poznan. W Poznaniu jest tylko but w podłodze i nuda :wink:

przez **kurczak** » piątek, 22 cze 2007, 10:44

niech wogule zamkną te tory a ostatnią eliminacje picanto niech zrobią na węgrzech bo te baseny robiły wrazenie i niezła zabawa była

motorsport.com

Tor Kielce - I co dalej?

Tor Kielce - I co dalej?

Kto przegląda forum