Ja mysle, ze my po prostu jestesmy w totalnym zascianku. 25 lat za innymi.
Mamy jeden tor wyscigowy. Koniec. W Kielcach trzeba zamykac droge publiczna. A to kosztuje i czas, i problemy i pieniadze.
Lotniska albo juz zdewastowane, albo restrukturyzowane pod katem samolotow.
Nasi kierowcy nie maja gdzie trenowac, bo ile mozna jezdzic po 4-ech zakretach w Poznaniu.
Medialnie, niewiele sie dzieje... Choc wiecej niz kiedys.
Temat Pucharu:
Byl Puchar Megane (ktos to jeszcze pamieta??) i nie zmienil nic
Byl Puchar Alfy i nie zmienil nic
Byl Puchar Golfa, cos zmienil?
Jest Puchar Kii hmmm, czy cos zmieni?? Nie sadze (choc fajnie, ze jest)
Na Zachodzie Tory Wyscigowe, nie sluza wcale glownie do rozgrywania zawodow.
Otoz, kiedy James, albo inny Sven kupi sobie Porsche,M3,albo chociaz Golfa GTI to chcialby wykorzystac choc troche potencjalu tego auta...
Na drodze tego nie zrobi, bo przeciez nie tylko straci prawko, ale pojdzie siedziec.
Wiec jedzie na tor, gdzie, po uiszczeniu "drobnej oplaty",jest przyjmowany z otwartymi ramionami, moze sie wyszumiec, wziac lekcje u instruktora, zjesc cos, a nawet czasem i wypic wieczorem piwko z kumplami z toru.
Na 100 takich Jamesow, ktorzy pojezdza i wroca do domu, 5 pomysli "a moze by se kupic Fieste i postartowac"??
No i zaczynaja sie zawody, skladajace sie z ilus tam zawodowcow po kartingu, ilus tam gosci z kasa (na razie calkiem jak w Polsce) i.... 200 takich Jamesow...
U nas brakuje wlasnie tychze amatorow...
Dlaczego?? Bo kazdy moze sie wyszumiec i wyzyc na trasie Kielce-Krakow, albo dowolnej innej (tory uliczne tez sa czesto spotykane
) bez obawy o swoja wolnosc i papiery...
A nawet jakby Kowalski chcial skoczyc na tor i pojezdzic to zalatwiania i problemow techniczno-terminowych bedzie mial tyle, ze mu sie odechce...
Trzeba przyznac, ze selekcje naturalna mamy na najwyzszym swiatowym poziomie.
Puchar, czy nowa klasa nic nie zmieni... Brak jest wszystkiego.
To tak jakby pokrywac gontem Meksykanski slums...