Berg Cup - amatorskie wyścigi górskie w Czechach i Słowacji

Co słychać w wyścigach: płaskich i górskich...

Moderator: SebaSTI

Postprzez krist » środa, 1 sie 2007, 17:02

Witam, w ten weekend jest Sternberk, to chyba nie całkiem koło Brna, skrócona trasa wyścigu do Mistrzostw Europy: Ecce Homo, na razie zgłosiłem sie z polski ja i 5turbo, jak masz ochote to musisz sie spieszyć ze zgłoszeniem bo miejsca szybko idą.
Poprawka: jest ktoś jeszcze, 919 Błażej Ziobrowski Fiat Cinquecento Sporting, no chyba że to Ty :D
krist
N3
 
Posty: 370
Dołączył(a): czwartek, 3 lip 2003, 13:45


Postprzez ziober » środa, 1 sie 2007, 17:49

Sternberk jest 25-26.08 o ile dobrze widzialem w kalendarzu :) Tak masz racje, Błażej to ja :D
ziober
N1
 
Posty: 87
Dołączył(a): sobota, 1 sty 2005, 10:46
Lokalizacja: Tychy

Postprzez Karol » niedziela, 5 sie 2007, 17:52

Mam teraz czasu troszeczkę to trochę naskrobie. Myślę, że trochę mylne myślenie nam się tu wkradło. Nitk nie mówi żeby w GSMP, czyli zawodów o randze mistrzowskiej, puszczano w BK samochody po wyglądzie, nie sprawdzano heble, pozwalano jeździć bez kombinezonu, kubłów. Wg mnie w GSMP powinny być utrzymane pewne standardy których nie można pominąć! Problem w tym, że by się ścigać w formule wyścigów górskich trzeba startować w zawodach o randze mistrzowskiej (która i tak nic takiego nie daje), nie ma innych, amatorskich alternatyw. Berg Cup jest zawodami dla amatorów, to nie są żadne krajowe mistrzostwa. Zamiast badolenia że w GSMP trzeba mieć te wszystkie szmatki homologowane, a za granicą nie trzeba, powinno się zacząć narzekać dlaczego u nas nie ma drugiej ligi! Krzyczenie o obniżenie wymagań w GSMP do poziomu amatorskiej imprezy jest moim zdaniem nie na miejscu, i miejsca nie powinno mieć. Założe się że gdyby była taka tania alternatywa, wielu zawodników olała by po prostu GSMP i przeniosła się do takiej amatorskiej ligi.
https://www.facebook.com/10tonsband?fref=ts
Avatar użytkownika
Karol
A6
 
Posty: 1965
Dołączył(a): wtorek, 1 lis 2005, 12:18
Lokalizacja: Radomyśl Wielki/Kraków

Postprzez krist » niedziela, 5 sie 2007, 19:02

Oj Karol :D Pojedź i zobacz tą drugą lige amatorską, nasze GSMP sa porównywalne pod względem sportowym, a organizacyjnie to BT jest o 2 klasy lepsze od GSMP.
Ale poza tym 100% racji. Tylko skostniałe PZM nigdy sie nie zgodzi na taka 2 lige, bo gdyby ludzie zobaczyli jak to może wyglądać nikt by nie startował w 1. Tak jest na Słowacji, w oficjalnych mistrzostwach FIA ściga sie w porywach 40 aut, z tego w mojej klasie E1-1150 jest tylko 1 seicento. W BT jest 100-150 aut na eliminacje, często są limity, a w e1-1150 jest 8-10 aut.
Dlaczego PZM sie nie zgodzi? Bo to jest mafia która chce organizować zawody klubu milionerów, i zwalcza wszelkie przejawy powszechności sportów motorowych. Kraj sie bogaci, ludzi stać na coraz więcej a sporty motorowe umierają: czy to nie jest dowód na szkodliwość działań PZM?
Jesteśmy chyba jedynym krajem w Europie gdzie nie ma żadnej ligi o standardach sprzętowych poniżej najwyższych. A jak ktoś by chciał taką lige zorganizować to PZM robi wszystko aby to utrudnić.
Można by tu dużo przykładów podawać ale mi się szczerze mówiąc nie chce. Ja mam dość tego klubowo-związkowago dziadostwa dość, wole jeździć tam gdzie imprezy sie robi dla zawodników a nie dla działaczy i mam gdzieś czy mi za to zabiorą licencje.
Tak z innej beczki: jest możliwość zrobienia w Polsce eliminacji BT w 2008 roku. Ma to si ew przyszłym roku nazywać Berg Trophy International, będzie 10 eliminacji, po 4 w Czechach i Słowacji 1 na Węgrzech i 1 w Polsce by mogła być. Koszt dla organizatora to 700 złotych, za to oni organizują zapisy. Wpisowe trafia w całości do kieszeni organizatora. Jest możliwość sciągnięcia z czasomierzy i ratowników z BT, stawki są sporo niższe niż u nas. Timing.sk za obsługę przez 2 dni bierze 1500zł + koszty zakwaterowania, za co robią pełną obsługe fotokomórek i wyników online.
Impreza może być łączona z każdą inna imprezą, GSMP (no to bym chciał zobaczyć :D) czy czymkolwiek innym. Warunek tylko jest taki że BT jedzie według swoich regulaminów a inna impreza swoich. W Czechach organizator wychodzi na 0 przy 100 startujących, powyżej jest zysk, jakby u nas była impreza przy Czeskiej granicy to na bank przyjeżdża 80 aut, bo oni walczą o pozycje na koniec sezonu i jeżdżą na każdą eliminacje, no a z Polski 20 aut na pewno przyjedzie.
Stąd apel do osób ze Śląska , Dolnego Śląka i Opolskiego: sprobujcie porozmawiać w jakimś gronie, wybierzcie sie na któreś BT, pogadajcie z Stanislavem Firtlem, może sie znajdzie grupa ludzi która przełamie monopol PZM i zorganizuje takiego Berga w Polsce.
krist
N3
 
Posty: 370
Dołączył(a): czwartek, 3 lip 2003, 13:45

Postprzez Mateusz85 » niedziela, 5 sie 2007, 19:04

dobra a teraz pytanie z innej beczki
czym sie rożni w budowie kombinezon z stara homologacja 86 jak dobrze pamiętam od tej 2000.

Ja myślę sie wybrać na Berg-cup seicentem i wydaje mi sie ze przejdzie badania :)
http://www.fotosik.pl Obrazek
Avatar użytkownika
Mateusz85
N2
 
Posty: 112
Dołączył(a): wtorek, 7 lut 2006, 19:51
Lokalizacja: Kielce

Postprzez Karol » niedziela, 5 sie 2007, 23:50

Krist mi tego mówić nie musisz, GSMP sportowo w sumie nie znaczy nic (w sensie żadna gratka dla startujących) i ide o zakład, że gdyby była jakakolwiek alternatywa na wyrwanie się spod monopolu to wielu rzuciło by licencjami na stół i poszło tam gdzie by się mogli po prostu ścigać.

Mop wytykał braki bezpieczeństwa, to, że klaskamy na okoliczność puszczania auta na BK na oko, heble po naklejce itd. A na dobrą sprawę gdzie miałby ktoś startować, nie chcąć iść w koszta współzawodnictwa w randze mistrzowskiej, a chcący się ścigać? Brak nam imprez o amatorskich standardach zarówno w wyścigach górskich, płaskich jak i w rajdach. Podobnie wg mnie jest w wyścigach. Naturalną rzeczą jest dla mnie podnoszenie standardów w mistrzostwach polski. Problem tylko w tym, że w przypadku braku jakiejś alternatywy, podnoszeniem standardów podnosimy minimalną granicę kosztów potrzebnych do ścigania się. Brakuję nam takich wyścigowych imprez a'la KJS, brak jakiś mistrzostw okręgowych organizowanych na torach kartingowych, lotniskach. Dla samochodów bez klatki, kierowców bez licencji. Niech ktoś nie mówi że mamy obecnie jeden tor w Polsce i to nie przejdzie, bo pod takie regionalne, okręgowe imprezy nadaję się idealnie nawet mała pętla toru kielce, można by dodatkowo dołożyć jakąś ostrogę np w miejscu wejścia nitki leśnej na "owal". A bezpieczeństwo? Dla mnie jeżeli ktoś decyduję się na start w zawodach, to wie też co go czeka w razie dzwonu. Dodatkowo niezbędne wg mnie jest zabiezpieczenie prawne dla organizatora, uwalniającego go od konsekwencji w razie wypadku. Zawodnik zgłaszający start w takich zawodach powinien po prostu brać wszelką odpowiedzialność za to co może się wydarzyć, i zrzekać się jakichkolwiek roszczeń do organizatora. Dobrze powiedział Pan Dobosz w artykule o Kryterium Kamionki w WRC, w razie wypadku PZM umywa rączki i organizator jest pozostawiony sam sobie. GKSS wykazuje niby poparcie dla tego typu imprez, jednak widzę, że chcą robić z tego po prostu ograniczony kilometrażowo RSP PZM.

Pewne wymogi i zabezpieczenia powinny być spełniane, jednak kiedy ktoś chce postawić imprezie amatorskiej takiej z +, poprzeczkę sprzętową na poziomie zaplecza mistrzostw Polski to chyba coś jest nie tak.
https://www.facebook.com/10tonsband?fref=ts
Avatar użytkownika
Karol
A6
 
Posty: 1965
Dołączył(a): wtorek, 1 lis 2005, 12:18
Lokalizacja: Radomyśl Wielki/Kraków

Postprzez mop » poniedziałek, 6 sie 2007, 00:33

no to tak.
Karol - masz racje.
GSMP - nie mozna obnizac standartow, wymogi sa jakie sa, kto moze ten startuje, nie zgodze sie tylko z Toba ze formula mistrzowska nic nie daje. Co jak co, ale tytul mistrza supersprintu znaczy tyle co tylul mistrza pchania wozka w kerfurze. Tytul mistrza Polski juz cos znaczy.
Ja szczerze mowiac nie ryzykowalbym zawieszeniem licencji zeby leciec w imprezie gdzie kazdy sedzia ma wszystko w d..

A prawda jest taka, ze jesli masz kase zeby zrobic samochod ktory naprawde jest konkurencyjny, to masz tez kase na kombinezon i inne.
Ba
wtedy takie wyposazenie wymagane na zawodach to jest zaledwie marny procent wydatkow na przygotowanie samochodu.

Chyba ze jak w pzmocie, widzi sie ogloszenia o topowych Agrupach seicento ktore maja po 90 koni.

Krist - te samochody w klasie e1 - 1150 na Berg Trophy. To niezle mega wypasy musza byc. Ktorys ma powyzej 70koni?
Bo z tego co sie orientuje, zrobienie silnika w seju na 130 koni, albo profi klowka do tego seja, kosztuje tyle co 10 kombinezonow. Wiec jak komus co ma tak przygotowany samochod, zal na komplet bielizny, to mi sie smiac chce.

Dalej. Prawda jest ze w Polsce brak jest imprez pomiedzy KJSami a Mistrzostwami. Pzmot jest zbyt drogi itd.
Powinna powstac tak zwana 2 liga.
Cos na ksztalt robia chlopaki w kielcach, tzn Superoes. Niby KJS ale zdecydowanie mocno naciagniety, bardzo szybki i fajny.

Ale z drugiej strony, zastanow sie. Musi byc jakies ograniczenie kierowcow, musza byc jakies wymogi bezpieczenstwa.
Widzalem mase ludzi ktorzy uwazaja sie za super kierowcow, a na torze modle sie zeby przezyc jak z nimi jade. Jak nie bedzie zadnych ograniczen oprocz wpisowego to tacy superdrajwerzy sie pozabijaja na pierwszym szybyszym zakrecie.
Bo ESP mu nie zadziala.
Albo jego subaru ma naped na 4 kola i kolega mu powiedzial ze super sie prowadzi.
Poza tym do imprezy do ktorej dopuszczony jest seryjny samochod, zarowno dopuszczone jest subaru impreza jak i dostawcze suzuki ktore wywala sie przy silniejszym podmuchu wiatru. Albo suzuki R wagon+, czy hyundai atos :-)
Jak zagwarantujesz tu bezpieczenstwo?

To nie jest taka prosta sprawa szczegolnie, ze oswiadczenie zawodnika naprawde niewiele znaczy jak bedzie powazny dzwon i do sprawy wkroczy prokurator.

Dalej. Cwiercmili zrobilo ALT - amatorska lige torowa. Wynajmuja tor na caly dzien i zbieraja chetnych. zbiera sie 30 aut, kazdy daje po 200zl i upalaja samochodami po torze. Klatka nie jest wymagana. Wiec jednak da sie cos zrobic :)
Avatar użytkownika
mop
A5
 
Posty: 510
Dołączył(a): sobota, 13 wrz 2003, 14:42
Lokalizacja: wwa

Postprzez Karol » poniedziałek, 6 sie 2007, 11:03

Mop, w zupełności popieram - poniżej pewnego poziomu bezpieczeństwa nie możemy schodzić, bo nienadążymy czytać nekrologów, a prokuratura nie nadążyłaby tempem pracy. W domyśle takie amatorskie wyścigi byłyby już dosyć szybkie, wydaję mi się, że dobrym rozwiązaniem byłoby coś na wzór Kryterium Kamionki. Klatka zgodna z zał. J, kubeł sportowy, pasy 4 pkt, gaśnica 2 kg. Dodałbym do tego jedynie hebel, kask możliwy do wypożyczenia na miejscu i wrrruum. Kwestie bezpieczeństwa czynnego zamykamy w kwocie 1500-2000 zł kupująć rzeczy nowe, nie oszczedzając na klatce. Domyślam się, że gdybyśmy mieli taką alternatywe dla mistrzostw Polski to oprócz gości chcących poszaleć swoimi seryjnymi brykami, głównie mielbyśmy ludzi startujący maluchami, ubogo przygotowanymi sejami. Co do tytułu mistrzowskiego. No cóż, może i przesadziłem, nie można podważyć w żadny sposób ile on znaczy. Jednak można z tego tytułu napewno zrezygnować na rzecz większej rywalizacji (obniżając koszta powiekszamy liczbe startujacych, co oczywiste mi sie wydaje).

ALT - brawo za taką inicjatywe, słyszałem o niej. Tylko, że to jest w Poznaniu bo tam jest tor, a gdzie reszta okręgów?

Generalnie nie ma co dyskutować, zgadzamy się w kwestii że w GSMP powinny być standardy wysokie, natomiast powinno się poszukać rozwiązania dla ścigania amatorskiego, jednocześnie znajdując złoty środek obowiązkowego wyposażenia bezpieczeństwa i kosztów startu.
https://www.facebook.com/10tonsband?fref=ts
Avatar użytkownika
Karol
A6
 
Posty: 1965
Dołączył(a): wtorek, 1 lis 2005, 12:18
Lokalizacja: Radomyśl Wielki/Kraków

Postprzez Albert » poniedziałek, 6 sie 2007, 13:24

mop napisał(a):Dalej. Cwiercmili zrobilo ALT - amatorska lige torowa. Wynajmuja tor na caly dzien i zbieraja chetnych. zbiera sie 30 aut, kazdy daje po 200zl i upalaja samochodami po torze. Klatka nie jest wymagana. Wiec jednak da sie cos zrobic :)


Są imprezy, ostatnia była już dawno temu, w tym roku nie słyszałem o żadnej. Robił to w większości Kivik, a SSS dawało tylko bandere, bo było by łatwiej pewne sprawy załatwić w AK. Ale teraz Kivik ma licencje i śmiga w środy Integrą.
Ostatnio edytowano poniedziałek, 6 sie 2007, 17:22 przez Albert, łącznie edytowano 1 raz
www.racingforum.pl
Avatar użytkownika
Albert
N1
 
Posty: 95
Dołączył(a): czwartek, 17 lip 2003, 16:31

Postprzez krist » poniedziałek, 6 sie 2007, 15:32

Nikt nie mówi żeby puszczać na żywioł. Klatka, pasy 4 pkt i fotel kubełkowy to mus w każdych zawodach. Co do reszty wg mnie to zbędne wydatki na poziomie 2 ligi. Kto ma lepszą pamieć ten wie że w Polsce to też kiedyś wystarczało do PPZM. Na góry więcej nie trzeba. A jak komuś mało to sobie bez przymusu kupuje.
Sporty motorowe w Polsce zabija poziom którego sie wymaga na wejściu. Policzcie sobie ile trzeba wydać na różne graty żeby postawić na starcie seja w n0? Wiadomo Ze nikt nie jest samobójcąi jak dozbire to sobie kupi to i owo ale na to trzeba czasu wyników i sponsorów. A jak zacząć?

Co do poziomu kierowców to najnowsze homologacje nic nie pomogą zmieniają jedynie to że do motorsportu pchają sie jedynie bogate jelenie. Ten jak go opisujesz typ z subaru co nie wie jak sie jeździ, w tej chwili Polska stoi przed nim otworem, robi szybko egzamin ( teoretyczny) na licencje, daje auto do tunera, wstawiają mu co trzeba i po tygodniu jedzie sie zabić na 1 zawodach, i co zabronisz mu?
Pomyśl za to ile talentów nie ma okazji błysnąć bo ich nie stać na 1 start. Polecam przykład Kajetanowicza czy Pelikańskiego, to nie są gośćie z listy 10 najbogatszych Polaków, jak PZM jeszcze troche podkręci śrube kosztów tacy jak oni nie będą mieli szansy na starty. Zostanie nam Ruta czy Oleksowicz. Skutek jest taki że potem 3 zawodnik szutrowych mistrzostw Francji leje naszych na asfalcie.

Jeśli chodzi o poziom organizacyjny to większość rund GSMP leży i kwiczy. Zawsze jest zamieszanie, wypadek na trasie to już dramat i 2 godziny przerwy, często nawet nie ma kibli za przeproszeniem, o ciagnacych sie obradach ZSS i innych bzdurach nie wspomne. Podnieca was tytuł mistrza Polski wywalczony w klasie gdzie jeżdżą 3 auta średnio wasza sprawa. Ja nie będe działaczy i ich dziadostwa sponsorował.
Co do poziomu na sportowego na Bergu, Mop przejedź sie kiedyś, spróbuj wygrać to pogadamy. W klasie 1150 są co najmniej 4 auta sporo powyżej 100 koni, jak wygrasz z Jirim Svobodą za skody 105 stawiam skrzynke browca. W inych klasach jeżdza takie wynalazki jak skoda felicia 1.4 16v, moc: 180 koni, waga 650 kg. Może sie niektórym wydaje że to są jakieś śmieszne zawody dla brzuchatych dziadków i małolatów. Nie są, żeby się tam przebić do szpicy trzeba mieć auto i nim zap... Ostatnio była łączona runda GSMP i mistrzostw Słowacji i nasi wypadli tak sobie. Porównywałem czasy z Mistrzostw Słowacji i Berga z Brezna, ta sama trasa 2 tygodnie różnicy, podobna pogoda. Oprócz klasy formuł i E1+2000 wszyscy z FIA dostali by baty w BT.
Różnica jest taka że w BT MOŻE wystartować amator albo początkujący i próbować sie zmierzyć z bardziej doświadczonym, i nie musi na to wydać fortuny. Może wystartować za zgodą rodzica 14 latek w subaru impreza i nikt nie trzęsie gaciami co by było gdyby się coś stało. Dorośli ludzi odpowiadają za swoje czyny, czy na torze czy na zwykłej drodze jak pojedziesz szybciej niż umiesz to musisz sie liczyć z konsekwencjami, za tego młodego odpowiada jego ojciec, początkowo go pilotował a teraz młody śmiga sam. Nie robi rewelacyjnych czasów ale sie uczy i pewnie za 2 lata bedzie wszystkich lał. U nas to oczywiście też nie możliwe, dlatego Czesi mają 2 zawodników w czołówce JWRC a my mamy Kościuszke co raz był 3 za 3 zezony jeżdzenia.
Długo by tak można biadolić, wyjście jest 1 trzeba jeszcze ze 2-3 takich panów Doboszów i rozkręcić serie imprez konkurencyjną do PZM. Gdyby to wypaliło tak jak u południowych sąsiadów nikt by nawet nie chciał jeździć na oficjalne imprezy za dopłatą.
krist
N3
 
Posty: 370
Dołączył(a): czwartek, 3 lip 2003, 13:45

Postprzez mop » poniedziałek, 6 sie 2007, 17:14

Karol - no to sie dogadalismy, w tej sprawie mam to samo zdanie.

W PZMocie chyba cos o tym wiedza, czytalem wywiad chyba z Szerla i wypowiadal sie ze nalezy zrobic cos pomiedzy kjsami a pzmotem, cos w stylu jednodniowych rajdow o minimalnych kosztach.

Albert - no wlasnie masz racje, pilnie czekam na wiesci o ALT w tym roku ale tylko wyczytalem ze nie ma wolnego terminu.

Krist - klatka, pasy 4 pkt, fotel i kask to minimum. Do amatorskich zawodow dorzucilbym byc moze ciuchy z utracona homologacja.

Co do poziomu kierowców to najnowsze homologacje nic nie pomogą zmieniają jedynie to że do motorsportu pchają sie jedynie bogate jelenie. Ten jak go opisujesz typ z subaru co nie wie jak sie jeździ, w tej chwili Polska stoi przed nim otworem, robi szybko egzamin ( teoretyczny) na licencje, daje auto do tunera, wstawiają mu co trzeba i po tygodniu jedzie sie zabić na 1 zawodach, i co zabronisz mu?


Jest jedna roznica. Wtedy lecial w podkoszulku i bez klatki, a jak odda do tunera co mu przygotuje do zawodow to bedzie mial wielka klatke, solidny fotel, pasy, kask i spokojnie jest w stanie wytrzymac kilkukrotne dachowanie. Szansa ze sie zabije jest wielokrotnie mniejsza.

Pomyśl za to ile talentów nie ma okazji błysnąć bo ich nie stać na 1 start.

Sporty motorowe to od zawsze byl sport elitarny. Niestety bez kasy nie jestes w stanie nic zdzialac.
Sponsorow raczej tez nie interesuje PZMot i lapanie talentow w N0.

A akcja w stylu 1 start, odnalezienie sponsora dzieki temu, blysniecie i kasa na caly sezon - to bajeczka na dobranoc dla grzecznych dzieci :)

Podnieca was tytuł mistrza Polski wywalczony w klasie gdzie jeżdżą 3 auta średnio wasza sprawa. Ja nie będe działaczy i ich dziadostwa sponsorował.


Dobry przyklad, w e1-1150 jezdza tak naprawde 3 auta. Ale to sa auta co walcza z 2litrowkami. Zobacz sobie wyniki ze slowacji i zobacz gdzie jest Strozik. Miejscowy z tej samej klasy jest 18 sekund za nim.
A ha. I jesli wywalcze tytul na koniec sezonu, to wierz mi ze bede bardzo zadowolony. Bo moze sa tylko 3 auta, ale latwo na pewno nie jest.

Ostatnio była łączona runda GSMP i mistrzostw Słowacji i nasi wypadli tak sobie. Porównywałem czasy z Mistrzostw Słowacji i Berga z Brezna, ta sama trasa 2 tygodnie różnicy, podobna pogoda. Oprócz klasy formuł i E1+2000 wszyscy z FIA dostali by baty w BT.


To teraz zes polecial. Widziales wyniki z Banovcy? Poza formula na 3 pierwszych miejscach polacy?
Pozniej jak sie przypatrzysz to w wielu klasach to samo.
W A+ duda lekko drugi, w N+ myszkier sporo dostal ale tez drugi, w E1-2000 - Soja drugi, Baran trzeci, w A-2000 Piekos pierwszy, Michalek trzeci, w E1-1150 Strozik pierwszy z kolosalna przewaga, w A-1600 Kiwak pierwszy, w N-2000 Jania pierwszy, E1-1600 - Borys pierwszy, Bochenek drugi, tylko w historycznej troche nam klepneli bo najlepszy Polak byl 3.

To wszystko sa wyniki z drugiego dnia. no bez kitu, ty to nazywasz TAK SOBIE?!?
Ja bym to nazwal raczej jakos cos bardziej jako totalna demolke Slowackich kierowcow przez Polakow.
W kazdej klasie w ktorej startowali Polacy na podium jest wiecej Polakow niz miejscowych. Kwintesencja tego jest E1-+2000 gdzie 3 pierwsze miejsca to Polacy.
Wynikow z Brezna nie znam wiec nie wiem jak wypadliby tam nasi.

Dalej. Zrozum - obnizanie kosztow w dyscypilnach mistrzowskich mija sie z celem. Pewien poziom musi byc. Dobrym rozwiazaniem byloby stworzenie podobnej ligi w Polsce, o mniejszych wymaganiach niz Mistrzostwa Polski. Jest kryterium kamionki, jest wiele superoesow, jest MiniMax w toruniu.
A oficjalne imprezy bylyby nastepnym krokiem w karierze, dla tych co inwestuja juz w sprzet.
A Mistrzostwa Polski sa dla tych co nie maja kasy lub czasu na Mistrzostwa Europy :)
Avatar użytkownika
mop
A5
 
Posty: 510
Dołączył(a): sobota, 13 wrz 2003, 14:42
Lokalizacja: wwa

Postprzez Karol » poniedziałek, 6 sie 2007, 18:17

Mop wydaję mi się, że jednak Superoes czy MiniMax to jednak nie to samo co taki wyścigowy kjs, na prawdziwej trasie, pod góre. Potrzebny nam jest cykl składający się z 8-10 takich Kamionek, w którym jedyne wymagania to Klatka zał. J, pasy 4 pkt i fotel kubełkowy (dopusczalny brak homologacji). Skoro w KJS nie wymagane są gacie i kombinezon, to wydaje mi sie że, mimo iż trasa będzie szybsza dużo to też nie jest to konieczne.
https://www.facebook.com/10tonsband?fref=ts
Avatar użytkownika
Karol
A6
 
Posty: 1965
Dołączył(a): wtorek, 1 lis 2005, 12:18
Lokalizacja: Radomyśl Wielki/Kraków

Postprzez mop » poniedziałek, 6 sie 2007, 20:20

Mop wydaję mi się, że jednak Superoes czy MiniMax to jednak nie to samo co taki wyścigowy kjs, na prawdziwej trasie, pod góre.


To prawda, ale tez juz sa szybsze niz normalne KJSy. Krok w dobrym kierunku.

Potrzebny nam jest cykl składający się z 8-10 takich Kamionek, w którym jedyne wymagania to Klatka zał. J, pasy 4 pkt i fotel kubełkowy (dopusczalny brak homologacji). Skoro w KJS nie wymagane są gacie i kombinezon, to wydaje mi sie że, mimo iż trasa będzie szybsza dużo to też nie jest to konieczne.


Nom, masz racje, kwestia kombinezonu to juz szczegol, wazne zeby takie imprezy powstaly :)
Avatar użytkownika
mop
A5
 
Posty: 510
Dołączył(a): sobota, 13 wrz 2003, 14:42
Lokalizacja: wwa

Postprzez MarcinRally » poniedziałek, 6 sie 2007, 20:27

krist: nie zartuj ze 14 latek ściga sie w BT :shock: on napewno niema prawka i może jeździć w tego typu zawodach? Ciekawe chyba czas zbierac na wypożyczonko jakiegoś auta i go na BT :lol:
Avatar użytkownika
MarcinRally
A5
 
Posty: 749
Dołączył(a): niedziela, 25 lut 2007, 10:48
Lokalizacja: Krosno

Postprzez Karol » poniedziałek, 6 sie 2007, 20:57

Marcin... Honzik junior jak miał 14 czy tam 15 lat wygrał, bądź był w czołówce jakiegoś pucharu Fiesty... Teraz ma 18 lat chyba jeszcze nieskończone i 4 lata startów za sobą!

Racja to sa już takie KJS+, co nie zmienia faktu że to dalej jest kjs, i dla kogoś kogo interesują wyścigi górskie jest to dużo mniej atrakcyjne niż taka impeza a'la kamionki, a o polskim odpowiedniku Berg Trophy właśnie rozmawiamy chyba, bo można się było pogubić :D

Generalnie jak się tak będziemy czepiać wszystkiego po kolei jak leci, to okaże się ze wszystko to szambo i dno ostateczne. A moim zdaniem aż tak źle nie jest, bo jeszcze komuś się chce i zawodnicy nie pieprzneli kaskami w działaczy i powiedzili sobie dość :)
https://www.facebook.com/10tonsband?fref=ts
Avatar użytkownika
Karol
A6
 
Posty: 1965
Dołączył(a): wtorek, 1 lis 2005, 12:18
Lokalizacja: Radomyśl Wielki/Kraków

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wyścigi

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości

cron