Sporty motorowe to od zawsze byl sport elitarny. Niestety bez kasy nie jestes w stanie nic zdzialac.
Sponsorow raczej tez nie interesuje PZMot i lapanie talentow w N0.
A akcja w stylu 1 start, odnalezienie sponsora dzieki temu, blysniecie i kasa na caly sezon - to bajeczka na dobranoc dla grzecznych dzieci Smile
Przykro mi ze tak sądzisz, takie teksty zwykle puszczają oficjele z PZM żeby wytłumaczyć fakt że rajdy padają. Wytłumacz mi dlaczego listy zgłoszen na GSMP czy PPZM to 40-50 aut a 4 lata temu 80-100? Właśnie przez takie gadanie, "sport dla bogatych" itd. Gówno prawda. Gdyby do sprawy podejść rozsądnei średnio zamożnego zarabiającego było by stać na 1 sezon w PPZM, GSMP czy rallycrosie. Ale nikomu na tym nie zależy, nikogo to nie obchodzi, działacze lubią bogate teamy a nie bidoka który się pęta i tylko przeszkadza.
Dobry przyklad, w e1-1150 jezdza tak naprawde 3 auta. Ale to sa auta co walcza z 2litrowkami. Zobacz sobie wyniki ze slowacji i zobacz gdzie jest Strozik. Miejscowy z tej samej klasy jest 18 sekund za nim.
A ha. I jesli wywalcze tytul na koniec sezonu, to wierz mi ze bede bardzo zadowolony. Bo moze sa tylko 3 auta, ale latwo na pewno nie jest.
Na Słowacji w mistrzostwach fia jeździ w e-1150 jeden gość seicentem. Inni jeżdżą w BT. Bez komentarza.
To teraz zes polecial. Widziales wyniki z Banovcy? Poza formula na 3 pierwszych miejscach polacy?
Pozniej jak sie przypatrzysz to w wielu klasach to samo.
W A+ duda lekko drugi, w N+ myszkier sporo dostal ale tez drugi, w E1-2000 - Soja drugi, Baran trzeci, w A-2000 Piekos pierwszy, Michalek trzeci, w E1-1150 Strozik pierwszy z kolosalna przewaga, w A-1600 Kiwak pierwszy, w N-2000 Jania pierwszy, E1-1600 - Borys pierwszy, Bochenek drugi, tylko w historycznej troche nam klepneli bo najlepszy Polak byl 3.
W wiekszości klas nie ma drugi czy trzeci bo równie dobrze można powiedzieć ostatni czy przedostatni. Ludzie z tych bidnych mistrzostw Słowacji wygrali mniej więcej połowe klas. Dla mnie to słaby wynik. W E1-1400 i E1-1600 na BT nie mieliby szans na przykład wygrać a to sa w koncu "amatorzy". A już w MCR, mistrzostwach Czech fia byłaby totalna demolka naszych.
Dalej. Zrozum - obnizanie kosztow w dyscypilnach mistrzowskich mija sie z celem. Pewien poziom musi byc. Dobrym rozwiazaniem byloby stworzenie podobnej ligi w Polsce, o mniejszych wymaganiach niz Mistrzostwa Polski. Jest kryterium kamionki, jest wiele superoesow, jest MiniMax w toruniu.
A oficjalne imprezy bylyby nastepnym krokiem w karierze, dla tych co inwestuja juz w sprzet.
A Mistrzostwa Polski sa dla tych co nie maja kasy lub czasu na Mistrzostwa Europy Smile
Tak naprawde w Polsce nie ma prawie nic. Kamionki pare razy w roku, czasem jakaś mała impreza jak supersprint w Tychach czy bardziej ambitny kjs. To jest mniej niz zero w porównaniu do sąsiadów. Przeszujajcie internet to zobaczycie że Węgrzy maja lepszą 3 lige niż nasz PPZM, w czechach na rallysprinty jeżdżą WRC a to tez 3 liga, pooglądajcie sobie motortip w tv nova, tam co tydzien jakis rajd jest a u nas niedługo wszystkie PPZM będą łączone z RSMP bo frekwencja pada.
Jeśli nie będzie obniżenia kosztów to za jakiś czas każdy łakomy na tytuł MP go sobie wyjeździ, wystarczy tylko znaleźć pustą klase. Zaraz czy nie tak wyjeździł tytuł pan Plucha Tavrią? O to nam chodzi?