MSG Racing napisał(a):Prezes wiem co czujesz i co ci chodzi, możesz jeździć tak długo jak dasz radę. Ja chcę narazie tylko dać możliwość startów młodszym w wyższych kalsach niż karty.
PS. Nie ineteresowało by cię stworzenie i zarządzanie zespołem wyścigowym.
Co do młodzieży, to nie mam nic przeciwko niej, a nawet, jako osoba, która robiła prawo jazdy w wieku niespełna 16 lat (początek kursu, egzamin zaraz po urodzinach) od zawsze powtarzam, że podnoszenie wieku uprawniającego do uzyskania prawa jazdy i tłumaczenie to koniecznością podnoszenia poziomu bezpieczeństwa na drogach, to jest MYDLENIE OCZU. Zarówno ja jak i wszyscy moi Koledzy (niektórzy również "sportowcy motorowi" robiliśmy prawo jazdy w wieku 16 lat i nikt z nas nie miał żadnego wypadku na drodze publicznej (nie liczę stłuczek parkingowych i akurat w moim przypadku dwóch na ulicy nie z mojej winy). A jeździliśmy wcale nie "defensywnie". Więc ogólnie jestem za obniżeniem wieku. Nawet nie obrażam się, kiedy ktoś młodszy mnie "leje" podczas zawodów.
Co do drugiego akapitu, to nie wiem, czy to propozycja pracy (bez warunków finansowych)?
A tak poważnie, to poza szykowaniem się do powrotu do sportu ( w zasadzie już sie odbył, bez sukcesów, ale jednak) to aktywnie działam w jednym z Automobilklubów, organizuję imprezy popularne, montuję ekipy wyjazdowe na zawody w innych miastach, czasami załatwiam też sponsorów na te wyjazdy. Uważam więc, że w pewnym sensie prowadzę ekipę kierowców, wskazuję im drogę i o dziwo okazuje się, że jak na razie wiem więcej od nich. I do czasu, gdy będę to robił dla czystej przyjemności i satysfakcji, będzie to miało sens. Gdy zacznę to robić dla pieniędzy, to będzie praca z myślą o jak największym zysku, z tego się zrobi straszny stres, biadolenie. Wolę jednak, żeby zostało tak jak teraz. Jeśli mieszkasz gdzieś nad morzem, to skontaktuj się ze mną prywatnie, wtedy przygraniemy Ciebie do naszej ekipy.
prezes-tk