Alfa Supercup.

[MSG Racing]

Mam pomysł na wykożystanie po pucharowych Alf.
Za niedużą kwotę ok 10-15tyś zawodnicy mający Alfy i chcący startować w nowej formule można stwożyć nowe niezłe widowosko.
Zmieny w autach:
1 Koła, większe (np 17cali) może szersze
2 Silnik mocniejszy po zmianach w komputerach (ok 200-220KM było ok 180), albo pucharowy.
3 Nowy przedni zderzak (niższy i szerszy) i tylny spojler (podobny do WTCC)
4 Hamulce jak do 300K.
5 Ewentualna poprawa zawieszenia.
Można jeszcze założyć niższe progi i zderzak tylni z dyfuzorem jak w DTM.
Wydech po bokach (sama rura) koło słupka. Lekkie drzwi, szyby, klapy.
Przed i po wyścigu kontrola oprogramowania, graniczona ilość opon na weekend (firmaMARKGUM) jeden dostawca paliwa.
Trening 20 min, kwalifikacje 20min i dla 8 najszybszych superpole czyli ostatnia szansa na poprawę miejsca lub spadek na 8.
Wyścig na dystansie np 20okr ale w połowie wyjeżdża samochód bezpieczeństwa i po jednym kółku za nim wracamy do walki.
Sponsorów na podobnej zasadzie trzebaby zwerbować jak do VW i możnaby się cieszyć nową klasą i walką . Tylko kto to zrobi bo ja nie mam ani kasy ani wpływów.

[YOG]

pomysl ciekawy ale łatwiej i taniej bedzie wykorzystac pucharowe alfy w DSMP; tam mozna jezdzic autami ktore utracily homologacje;
swoja droga tez dziw ze jeszcze niegdysiejsze meganki nie wyplynely w DSMP;

YOG

[mm]

tylko po co?

[Mac1602]

Te zmiany które chcesz wprowadzić do Alfy (która notabene ne jest najmłodsza, zresztą nie ma ich już tak dużo w Polsce) - kosztowała by chyba więcej niż ewentualny Puchar Porsche, o którym piszesz w temacie obok...

Zresztą nie puchar kolejny nam jest potrzebny, a raczej 'zbicie' stawki GP Polski - bo teraz mamy jednego gościa co ucieka, a reszta i tak go nie dogoni, chyba że będzie awaria *ew. deszcz... jak to ktoś kiedyś pięknie pokazał*... Chyba, że to normalne, że pierwszego od drugiego dzieli więcej mocy niż mają ostatnie auta w gridzie?

Co do meganek - widziałem jedną na torze w Poznaniu... WSMP?

[MSG Racing]

Jak to po co? Zęby było ciekawiej, wykorzystać te auta. Właściwie części tych zmian nie trzeba wcale wprowadzać. Pierwszy sezon w VWCC koszttuje podobno 250 000 zł (takie info doztałem od organizatora w zeszłym roku) samo auto ok130tyś. A taka Alfa razem z przeróbkami będzie ok 50 tyś. Ale jak ktoś napisał auta nie są najnoowsze, ale zderzak przedni może być podobny do nowszych. Sa za i przeciw ale narzekając że jakiś pomysł może nie mieć sensu nic nie da wyścigom.
Do mm: z tego widze jesteś zawodnikiem i pewnie masz większy kontakt z zawodnikami niż ja. Popytaj co tym myślą posiadacze Alf. Podaj mi też kontakty, też pogadam.

[Berni]

Moim zdaniem w Polsce potrzebny jest nowy "tani" puchar markowy jak kiedys CC i SC tylko ze teraz auta wieksze i szybsze...

W calej Europie sa takie rozgrywki i ciesza sie duza popularnoscia.

Ciekawa koncepcja jest an Slowenii Siemiens Seicento Junior Cup
wyscigi plaskie polaczone z wyscigami gorskimi(4 el+4 el) wiek uczestnikow od 16 do 24 lat.

[Cobra]

ja bym byl za powrotem wyscigowych maluchow puchar byl by wiecej niz tani wszystkei przygotowane przez jedna firme takie same maluszki, a jak nie o mozna pojsc tropem kuchara i zrobic puchar wyscigowy kadeta tez nie powinno wyjsc drogo a predkosci i samochodu znacznie konkretniejsze. Ale przede wszystkim maluchy . albo lady ooo!! to jest dobre stare dobre lady. fury nie musza byc kosmiczne chodzi tylko o dobra zabaawe a nie o super czasy i super technologie na ktore wiekszosci nie stac a takimi starymi samochodami zawsze koszty male a zabawa przednia. a w rajdach widzi mi sie puchar tavrii zeby rysio sam ze soba sie juz nie scigal tylko jeszcze z kims

[schwepes]

-słaby dostęp do części (aktualnie w sklepach nie da się kupić fabrycznych części, a rzemieślnicze szkoda nawet zakładać),
-tylny napęd, więc kiepska szkoła jazdy dla kogoś kto chce później startować w mocniejszych klasach
-wooooooooolny , chyba że pozwoli się na przygotowanie wg homologacji z lat 70-tych
-kiepsko widzę sprawę ewentualnego sponsora cyklu, bo klasy markowe służą (między innymi) promowaniu modelu który jest na rynku

+tanio

[Cobra]

wiem ze wolny ale kultowy i to sie liczy od biedy mozna pomyslec nad maluszakmi z silnikami motocyklowymi bylyby znzcznie szybsze a nie az tak znwou drogie no i ten dzwiek a to ze nie sa to markowe puchary to niesteyt wiem ale mysle ze dalo by sei znalezc na niego sponsora

[LuiG]

W angli (chyba) jest/był np. puchar fiata uno, a ten samochód nawet nie miał homologacji, silnik 1.3/1.4/1.5 zero przeróbek silnika, ale odchudzone całkiem szybkie i tanie.

Albo 125 i polonezy z powkałdanymi silnikami DOHC... wymyślać można by bardzo dużo...

[Cobra]

kurde jak chcecie przodasa to moglby byc nawet puchar favoritki albo felki tez tanie a sa czeci z rajdow tylko to wszystk nie sponsrowane puchary ze sponsorowanyych to musialaby byc kompletna taniocha. nie wiem fabia, panda, logan (kto by sie chcial tym scigac)?? sa jeszcze inne tanie marki ale raczej by to musialo byc cos ze znaczaca pozycja na rynku. ciezko cos wymyslic. sam chetnie bym widzial puchar np. yarisa tylko to jzu nie az takei tanie a model tez zaniedlugo zostanie zastapiony przez nowy

[MSG Racing]

No właśnie. Tani puchar. Ale nawet Logan będzie kosztował ok 50tyś. A to nie jest tanie. Tylni napęd to jest szkoła bo się uczy operować gazem. Puchar malucha. Też myślałem, ale 126 jest za wolny na duże tory. Myśle że możnaby wykożystać tory kartingowe. Chyba że maluch z 900 z tyłu lub 1150 poszerzony i obniżony (jak ten od Chrzana). Na duże tory można rzeczywiście wysłać Łady, 125, i Polonezy. Mogłyby się ścigać w kl 1500-1600 lub 2000 (tylko poldki i 125). Niekoniecznie robione przez jedną firmę ale ewedług regulaminu. Auto byłoby np: sprawdzane przez rzeczoznacę po zrobieniu, plombowane, lub auto dostarcza zawodnik do firmy (1 lub 2), która by je robiła. Puchar nie musi być markowy. Jeżeli znajdzie się sponsor to puchar będzie. Ale to jest najtrudniejsze.

[YOG]

a moze by tak puchar golfa II ? tych samochodów u nas az nad to , czesci od cholery i jeszcz troche a taki Golf 1,8 czy 2,0 (nie mowiac o GTI czy VR6) to juz calkiem, calkiem napiża (VR6 to chyba szedł dopiero od III generacji, nie?); tanio by to moglo wyjsc; takiego VW Golfa II z klatka juz, to mozna kupic za jakies niewielkie grosze, taniej niz gotowego seja w Nce;
osobiscie myslalem zeby w DSMP takiego wystawic ale nie mam teraz czasu na szykowanie auta, moze przez zime (a propos: są jacyś chętni do współpracy? -> jakby co to na priva dawac lub yogun@idea.net.pl)

no to napiszcie czy co myslicie o takim pucharze;


pozdrawiam, YOG