IMO powinna była zostać H grupa, ale tylko dla aut z utraconą homologacją, a liczba dopuszczalnych modyfikacji powinna zostać ograniczona. Od utraty homologacji do kwalifikacji do historycznej mija trochę czasu (lat) i jeśli ktoś nie chce robić POTWORA tylko ścigać się byłą N lub A z utraconą homologacją, nie ma alternatywy, bo w E1 go zjedzą. Nie wiem jak to będzie u nas wyglądało, ale spodziewam się, że w E1 będą jeździć wkrótce konstrukcje, z którymi nie będzie można powalczyć autem N lub A, a w H można by próbować.
Z kolei pomysł rozszerzania HS o auta młodsze niż 20 lat jest moim zdaniem wypaczaniem sensu istnienia klasy historycznej i cieszę się, że drugi rok z rzędu pomysł ten nie znalazł poparcia w PZM. Według mnie HS powinna obejmować nawet jeszcze starsze auta. Co najmniej 25 lat lub nawet 30. Wówczas klasa historyczna była by dla ludzi, którzy faktycznie cenią starsze samochody, a nie szukają sposobu na łatwe zdobycie tytułu
(musiałbym wtedy szybciutko robić tę moją GTV6, hehe). Ale jak będzie to czas pokaże.