WSMP & DSMP Poznań - harmonogram

Co słychać w wyścigach: płaskich i górskich...

Moderator: SebaSTI

Postprzez rajdowa_kobitka » wtorek, 5 paź 2004, 15:11

nie no gratuluje koledze Miłoszowi... nie ma to jak ciężko wyjeżdżone zwycięstwo... moje gratulacje. Może życie nauczy go odrobiny honoru. Zrozumiałe byłoby gdyby Kuba( czy jakikolwiek inny zawodnik) miał przerobioną część auta która naprawdę decydowałaby o wyniku. a Miłosz chyba po prostu nauczył się żyć w takich popieprzonych czasach gdzie dzięki kombinowaniu dochodzi się do tytułu. jeszcze raz gratuluje...
a Kuba i tak jest MASTER i wielokrotnie to pokazał. 3-mam kciuki i mam nadzieję, że oliwa sprawiedliwa wypłynie kiedyś...
Avatar użytkownika
rajdowa_kobitka
N3
 
Posty: 263
Dołączył(a): poniedziałek, 16 lut 2004, 18:50
Lokalizacja: Kraków/Jelenia Góra


Postprzez skirob » wtorek, 5 paź 2004, 19:22

A po czym się poznaje część która coś daje ? A poza tym to jak zawodnik ma niezgodne takie duperele to strach pomyśleć o częściach które coś dają !!!
Pozdrawiam
SKIROB
skirob
 
Posty: 5
Dołączył(a): wtorek, 5 paź 2004, 19:17
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez qbus » wtorek, 5 paź 2004, 19:25

Co w sumie nie zmienia faktu ze regulaminy są po to żeby je przestrzegać...
"Janusz żyje wśród nas. My kibice nigdy o Nim nie zapomnimy."
www.racingshop.pl
Avatar użytkownika
qbus
S1600
 
Posty: 2756
Dołączył(a): poniedziałek, 9 cze 2003, 14:49
Lokalizacja: Myślenice

Postprzez cotic » wtorek, 5 paź 2004, 19:53

Tylko jeszcze raz sie powtórze. Regulamin jest tak niejasno napisany, ze mechanicy poełaniaja błędy. A powiem jeszcze raz ze DYSTANSE TAK ZAMOCOWANE CZY TAK NIC NIE DAJĄ.
Avatar użytkownika
cotic
N3
 
Posty: 475
Dołączył(a): niedziela, 25 lip 2004, 20:30
Lokalizacja: Świątniki Górne

Postprzez qbus » wtorek, 5 paź 2004, 19:55

To nie chodzi o to czy dają czy nie. Tylko wszystko powinno być jasne, zwłaszcza w tak błachej kwesti. Popieram skirob'a skoro tutaj są niejasności to lepiej nie myśleć o niczym wiecej.
"Janusz żyje wśród nas. My kibice nigdy o Nim nie zapomnimy."
www.racingshop.pl
Avatar użytkownika
qbus
S1600
 
Posty: 2756
Dołączył(a): poniedziałek, 9 cze 2003, 14:49
Lokalizacja: Myślenice

Postprzez sitcom101 » wtorek, 5 paź 2004, 20:10

Nie ładie Miłosz, oj nie ładnie. Podobało mi się jak jeździłeś, podziwiałem to że nie odpuszczasz do mety ale wstyd mi za Ciebie że zniżyłeś się do poziomu wygrywania zawodów przy zielonym stoliku zamiast na torze!!!! :( bo mistrza to trzeba wypocić za kierownicą a nie nad regulaminem który i tak jest do d... Szkoda że tak ciekawie rozwijącą się klasę zaczynają zabijać układy i układziki...
sitcom101
 
Posty: 6
Dołączył(a): wtorek, 5 paź 2004, 20:03

Postprzez sitcom101 » wtorek, 5 paź 2004, 20:27

skirob napisał(a):A po czym się poznaje część która coś daje ? A poza tym to jak zawodnik ma niezgodne takie duperele to strach pomyśleć o częściach które coś dają !!!
Pozdrawiam


Chciałem jeszcze tylko dodać pewną rzecz skirob, aby rozwiać twoje wątpliwości. Mianowicie w Kielcach na V rundzie WSMP po zakończeniu wyścigu komisja techniczna rozebrała w drobny mak (silniki) trzech pierwszych zawodników, czyli Buziuk, Różański, Garstecki. Po dwu godzinnym badaniu ani u jednego,ani u drugiego, ani u trzeciego nie było zastrzeżeń co do jednostki napędowej co za tym idzie ich silniki są CZYSTE i mogli się o tym przekaonać wszyscy zawodnicy. Więc nie wiem po co to gdybanie a cała ta sprawa z dystansami to jedno wielkie nieporozumienie. Dystans przykręcony do felgi czy do piasty niczego nie zmienia. Dystans to dystans i tyle! Ma się zgadzać rozstaw a nie jak zostało to zamocowane! pozdrawiam
sitcom101
 
Posty: 6
Dołączył(a): wtorek, 5 paź 2004, 20:03

Postprzez nick555 » wtorek, 5 paź 2004, 20:42

od Kielc było troszke czasu na zgrzebanie aut:) Skirob ma w 100% racje!strach sie bać co można w tych "enkach" znaleźć!
Avatar użytkownika
nick555
A6
 
Posty: 1530
Dołączył(a): wtorek, 14 wrz 2004, 22:19
Lokalizacja: Lublin

Postprzez cotic » wtorek, 5 paź 2004, 20:45

Popieram wypowiedź Sitcoma.

I w tym momęcie, przez dociekliwego "zawodnika"(jak mozna nazwać tego kogoś zawodnikiem) Kuba stracił tytuł mistrza. Tak czy tak wg mnie jest mistrzem i tego zdania zaden koleś nie zepsuje.
Avatar użytkownika
cotic
N3
 
Posty: 475
Dołączył(a): niedziela, 25 lip 2004, 20:30
Lokalizacja: Świątniki Górne

Postprzez cotic » wtorek, 5 paź 2004, 20:46

A jeśli chodzi o silniki to byly czyste w 100%. Przynajmniej u nas w teamie.
Avatar użytkownika
cotic
N3
 
Posty: 475
Dołączył(a): niedziela, 25 lip 2004, 20:30
Lokalizacja: Świątniki Górne

Postprzez skirob » wtorek, 5 paź 2004, 21:17

Rozstaw osi to rozstaw osi a dystanse to dystanse i nie mylcie tych pojęć . A przepisy są jasne i pan mechanik który wam budował te cuda wie że zrobił błąd a jeśli się pomylił raz to może jeszcze gdzieś popełnił błąd , ktoś napisał przepisy żeby się do nich stosować jak by wam tu powiedzieć nie może auto być trochę za lekkie albo jest za lekkie albo nie jeżeli ktos kogos oprotestuje na wage to werdykt jest jasny za lekki albo zgodny a nie ważne o ile za lekki tak i w tym przypadku auto było nie zgodne z regulaminem i już koniec tematu . Pretensje możecie mieć do siebie samych.
Pozdrawiam
SKIROB
skirob
 
Posty: 5
Dołączył(a): wtorek, 5 paź 2004, 19:17
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez SeBa » wtorek, 5 paź 2004, 21:44

oczywiście w Twojej wypowiedzi jest troche ale podkreślam tylko troche racji. Nie można zapomnieć o czymś takim jak niska szkodliwość czynu!! oczywiście zaraz mi odpiszesz że jeżeli każdy podchodził by tak do tematu to wszystkie auta były by przewalone i każdy by się tłumaczył że to niska szkodliwośc czynu...
auto Kuby zostało rozebrane w Kielcach w drobny mak do tego stopnia, że zostało złożone do kupy dopiero w Poznaniu!! i co ?? NIC!! nic nie znaleziono w samochodach bo nic w nich nie było, żadnych nieścisłości, żadnych niedopatrzeń NIC, za to w trakcie wyścigu był znakomity kierowca, który kontrolował wszystko na każdym centymetrze wyścigu i ukończył go na 1 miejscu
a co do mechaników to możesz być pewny że w naszych samochodach nie ma czegoś takiego jak błąd. LPM zna się na swojej robocie niech Cie o to głowa nie boli
SeBa
N2
 
Posty: 133
Dołączył(a): poniedziałek, 4 paź 2004, 09:58
Lokalizacja: Kraków

Postprzez mm » wtorek, 5 paź 2004, 22:43

Żeby zakończyć rozważania, dyskusje i tym podobne kwestie.
Regulaminy sa jasne dla wszystkich. Każdy zawodnik podpisuje sie pod zgloszniem, na karcie BK, ze jego auto jest zgodne z przepisami.
W ramach wyjaśnienia. Stosować dystansow w grupie N nie mozna (oczywiscie jezeli nie sa one homologowane).
Dystanse (pierscienie dystansujace) sa homologowane dla SC Sporting Abarth, ale TYLKO w wersji MPI (wielopunktowy wtrysk paliwa) i tylko dla przedniej osi i sa one stalowe.
Od sezonu 2002 glosno o tym mowilem (o stosowaniu dystansow). W wyniku tego zawodnicy mocowali dystanse do felg (bylem to ja, Piotr Bany, Krzysiek Tobiasz czy Roman Glowienke i inni startujacy w GSMP, wierze, ze reszta zawodnikow tez tak miala). Juz w 98 roku pamietam wykluczenia za stosowanie tego typu elementow.
Sam wielokrotnie w rozmowach z Panem Szczechura mowilem mu, iz mozna byloby wprowadzic zapis taki jak jest w rallycrossie, ze dozwolone sa dystanse (pozwolaloby to oszczedzac czas lub/i pieniadze). Slyszalem, iz jezdzimy jako eNka a wedlug przepisow sa one ZABRONIONE!
Dla przypomnienia w MPRC jest nastepujacy zapis "...Dopuszcza się stosowanie płytek dystansowych, pod warunkiem nie przekroczenia homologowanego wymiaru rozstawu kół...". W grupie N maksymalny rozstaw kol mozna uzyskac stosujac felgi o mniejszym ET. Jezeli jednak takowych sie nie posiada to mozna stosowac felgi z dystansami - bardzo wiele felg jest w ten sposob produkowanych seryjnie (czesto felga to nie jest jeden element). W rallycrossie kiedy nie bylo jeszcze tego zapisu zawodnicy przykrecali, spawali, kleili dystanse do kol.
Sam posiadalem dystanse, ktore mialem przykrecone do felg (!!!). Poczatkowo mialem 4 sztuki - w 2002 roku pod czas ostatniego wyscigu serwis zmienial mi kola na polach startowych i nie bylo juz czasu na przykrecenie dystansow z jednych do drugich felg. W wyniku tego okazalo sie, iz kola doszly do zaciskow hamulcowych i zablokowaly sie. Udalo mi sie wystartowac, ale wyscig ukonczylem cudem, gdyz poluzowaly sie nakretki od kol.
Jak widac, gdybym mial wkladki dystansujace przykrecone do piast, badz bylyby one luzem nie tracilbym czasu przy zmianie kol (a czas w sporcie samochodowym jest dosc istotnym czynnikiem). Drugim rozwiazniem jest posiadanie tylu wkladek by miec przy kazdym kole - tyle, ze to jest wydatek.
Chcialbym Wam przypomniec sytuacje z rundy w Kielcach kiedy to Buziuk powinien startowac z depo. Serwis na polach startowych zmienial mu kola (na suche), mimo, ze przekroczyl czas (dawno minela minuta pokazana na tablicy) sedziowie nie zareagowali na to.
Co by bylo, gdyby te dystanse mial przykrecone do kol?
Moze inne kola by mu nie pasowaly?
moze by obcieraly?
moze nie zdarzylby ich zmienic i zmusiliby go do startu z depo?
moze gorzej by mu sie auto prowadzilo?
moze szpilki wystawalyby z felg i zostalby wykluczony za to?
Nie wiemy!
Ale nie piszcie mi, ze takie szczegoly nie maja wplywu!
Sa zabronione i tyle.
Nie wiedzialem czy Buziuk ma przykrecone dystanse i do czego - jedynie widzialem, ze je stosuje. To byla pokerowa zagrywka z mojej strony. Pamietalem jedynie, ze stojac wtedy na polach startowych w Kielcach zostaly one na piastach... pamietalem tez jak kiedys sam bylem w podobnej sytuacji...

Nie zgadzam sie rowniez z komentarzem, iz odwolanie Buziuka nic nie da, gdyz szefem GKSS jest prezes Rzemieslnika! Odwolanie nic nie da, bo jak sie mozna odwolac od przekretu!

Teraz kolejna kwestia - trening!
Najlepszy moj czas treningu uzyskalem na 2 czasowce - jechalem tam sam! Nie pomagala mi zadna Agrupa! Jakub Buziuk chcial sie podlapac za mnie, ale zjechalem na bok i odczekalem by sobie pojechal. Wszystkie czasy (oprocz tego okrazenia kiedy czekalem by Buziuk pojechal) uzyskalem ponizej 2.09 min!

Jezeli chodzi o przebieg wyscigu. Zadna A grupa nie jechala pode mnie! Jezeli nie zauwazyliscie to kwestia tytulow w tej klasie byla otwarta. W zasadzie na tej rundzie mozna bylo walczyc o kazdy tytul (gdyby nie ukonczyli i Hil i Starnawski) to i tytul MP i I czy II Vice byl otwarty - zebrala sie poraz pierwszy pelna klasa i byly duze punkty. Ze startu pojechalem za Hilem, Bialowasem i Nowickim - ten to napewno jechal pode mnie :wink: , za mna zostali Skinder i Starnawski. Wierzcie mi, ze gdyby udalo mi sie wyprzedzic Nowickiego pojechalbym duzo szybciej - nie moglem przejsc go na prostych, a w zakretach musialem robic dystans, gdyz z jego auta przez caly wyscig lalo sie paliwo i bylo bardzo slisko. Dodatkowo nic nie widzialem przez przednia szybe i balem sie, iz moze dojsc do pozaru w przypadku jak paliwo poleje sie np. na moj uklad wydechowy. Kiedy juz go wyprzedzilem to odjechalem reszcie. Za mna trwala walka A grup, do ktorej chyba po czasie dolaczyl Jastrzebski. Skinder nie mogl jechac szybciej, gdyz od 5 czy 6 okrazenia jechal na kapciu.

Nie neguje tego, ze Kuba jest wybitym kierowca! Nie piszcie tylko, ze w ostatnich Kielcach kontrolowal sytucje na kazdym cm - sytuacje kontrolowal mu Rozanski obstawiajac tyly.
Tak samo jak nigdy nie mowilem i nie pisalem, iz LPM robi co kolwiek niezgodnego z przepisami - jednak regulaminy, przepisy, zalaczniki, homologacje nalezy studiowac i umiec czytac.

Na zakonczenie chcialbym przypomniec Buziukowi jak to w zeszlym roku jego atak na torze w Poznaniu (scial tor i przywali mi w bok lamiac felge) pozbawil mnie mozliwosci walki pod koniec sezonu o tytul MP z Mackiem Polodym. W tym sezonie tez raz dostalem strzala ewidentnie w taki sposob by wywalic mnie z toru (w nastepstwie tego uderzenia mial wieksza szybkosc i na nastepnym zakrecie wyprzedzil mnie). Jezeli sedziowie na to nie reaguja to trudno, ale moim zdaniem jest to sport dla dzentelmenow, a nie dla osob, ktore na torze stosuja takie (dla mnie chamskie) metody. Nie jezdzilem w kartingu, moze tam to normalka.
Kilka razy przypominalem o tych wyczynach, jednak nigdy nie uslyszalem slowa "przepraszam", wrecz przeciwnie - jeszcze w tym roku Tata Buziuk smial sie z tego jak to Jakub wywalil mnie wtedy...
Niech bedzie, ze jestem msciwy :twisted:

Wszystko tu wyjasnilem i wiecej nie bede NIC komentowal.
Ale i tak piekna reklama byla w informatorze ostatniej rundy... :lol:
Avatar użytkownika
mm
N3
 
Posty: 322
Dołączył(a): niedziela, 20 paź 2002, 17:44
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez sitcom101 » wtorek, 5 paź 2004, 23:20

Cieszę się że zjawił się Miłosz i poznaliśmy jego wersje wydarzeń. Ale mam pare zastrzeżeń.
Uważam że wyścigi są sportem kontaktowym, świetnym przykładem są tu wyścigi DTM gdzie aby wybrzedzić trzeba sie ładować na hama bo nikt Ci uprzejmie nie zrobi miejsca. A jeśli ktos jeździ aby nie zadrapać auta to zapraszamy do rajdów czy do wyścigów górskich. Z tego co się orientuje to Miłosz odnisł tam duże sukcesy. Jeśli wyścig miałby być "gentelmeński" to może niech każdy pojedzie czasówke i po zawodach?? wtedy nikt nie zniszczy auta, nie będzie do nikogo pretensji i wszyscy będą zadowoleni oprócz kibiców który właśnie po walke przychodzą na tor a nie jazde na czas. Po drugie gratulacje za postawienie 3000zł w ciemno. Bo jakby protest nie przeszedł to pieniądze przechodzą na konto zawodnika oprotestowanego. a sprawdzić czy dystanse są przykręcone do pisat można sprawdzić gołym okiem tuż przed startem bo jeśli nie ma otworów w feldze to anologicznie albo wcale nie są przykręcone, albo są ale do piasty. Uważam że jest w tym sporcie wielu dobrych kierowców takich jak Miłosz, Buziuk, Garstecki czy zapomniany zwycięzca pierwszej eliminacji który miał wyjątkowego pecha w tym sezonie Jacek Szurgot. więc powinni walczyć na torze! Owszem równierz jestem za przestrzeganiem przepisów, jak najbardziej ale nie chodzi tu o studiowaniu dokładnie regulaminu w domu i znajdowaniu luk w regulaminie, które tak jak ta z dystansami przydają się na koniec sezonu i pomogą w zdobyciu tytułu choć tak naprawde w ściganiu w niczym nie pomagają ani nie przeszkadzają.
sitcom101
 
Posty: 6
Dołączył(a): wtorek, 5 paź 2004, 20:03

Postprzez Tobi » środa, 6 paź 2004, 06:57

Kontaktowy to jest boks a i tam obowiązują reguły
TOBI - LOŻA SZYDERCÓW
Tobi
N2
 
Posty: 107
Dołączył(a): sobota, 10 kwi 2004, 00:05

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wyścigi

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron