
Czemu Sopot najgorszy?
Jest swietny, krawezniki, niebezbieczny, slepe zakrety, no ideal po prostu. Typowa trasa dla ludzi z jajami

Zaluz najgorszy - nuuuuuudaaaaa, typowa trasa pod formule, albo cos mega mocnego i twardego. Nuuuuda. Same nawroty, zero niebezpieczenstwa. Jedyne co grozne na tej trasie to jak zaspisz z nudow od nawrotu do nawrotu :p
Mowie tu tylko o konfiguracji trasy w Zaluzu, bo organizacja jest ok, kibicow zawsze masa i fajna atmosfera

Mi sie podobaja trasy, gdzie mozna pojsc denkiem tam gdzie inni odpuszczaja, gdzie mozna wiele zyskac na dojezdzaniu do barierek/drzew/kraweznikow na 5 cm i skladac o nie lusterka. Adrenalina 100%
