Tor uliczny w Polsce?!

[eSWu]

Igor: ale chyba w A. Kieleckim Ci przebaczono bo jakoś się udzielasz i nikt w kazdym razie oficjalnie nie pluje na Ciebie ?!?
Pzdr Sławol

[Ari_Krakow]

Igor po tym co piszesz nóż w kieszeni mi się otwiera, nie przychodzą mi na myśl inne słowa, niż najgorsze epitety, jakimi chcę obdarzyć nasz "szanowny związek". Uważam, że najlepszym wyjściem jest poprosić o kontrolę NIK. Sądzę, że parę rzeczy mogłoby się zmienić.

[Krecik]

I się nie zmieni, dopóki te stare barany którym nie chce się nic robić będą zasiadały we władzach automobilklubów.
Mają zapewnione spokojnie te jeszcze parę lat do emeryturki a obiekty się marnują.
Oczywiście są pewne wyjątki od tej reguły ale nie mają wystarczającej siły przebicia.
[/url]

[Krecik]

Ale to wszystko się nie zmieni, dopóki te stare barany którym nie chce się nic robić będą zasiadały we władzach automobilklubów.
Mają zapewnione spokojnie te jeszcze parę lat do emeryturki a obiekty się marnują.
Oczywiście są pewne wyjątki od tej reguły ale nie mają wystarczającej siły przebicia.
Czytałem w nowym TOPSPEEDZIE artykuł pana Grzegorza Gaca, że są szanse na MS w rajdach w przyszłym roku w polsce. Jestem z nim cały duchem ale może się nie udać bo.....(ten nie załatwi, ten zapomni itd itp)

Moglibyśmy zorganizować jakąś eliminację wyścigową w polsce, ja nie mówię o DTMie, ale może jakąs rundę mistrzostw Czech czy Węgier.

[eSWu]

Moglibyśmy zorganizować jakąś eliminację wyścigową w polsce, ja nie mówię o DTMie, ale może jakąs rundę mistrzostw Czech czy Węgier.

Krecik i wpuścisz gości na nasze obiekty ??? A gdzie się wysrają ? gdzie się umyją ?
No w Kielcach to chociaż jest atrakcja jak pani potrącona przez rydwan czasu wejdzie pod prysznic i da ci zjebkę że wody za dużo zużywasz

Jesteśmy tak daleko w lesie za Czechami czy Węgrami że wstyd ich zapraszać.

[Karol]

No w Kielcach to chociaż jest atrakcja jak pani potrącona przez rydwan czasu wejdzie pod prysznic i da ci zjebkę że wody za dużo zużywasz

Tej pani to mój Tata otwierał brame z toru do "parku maszyn"

Hehe, zawsze Toi Toie można postawić...

A tak na poważnie to tragedia wstydzić to my się pewnie musimy nawet przed litwinami z Jonusis Racing... A jak rodzima stawka pojedzie do Brna albo do Mostu, to się pławi w luksusach...

[Krecik]

Przecież mówię, że dopóki te piździelce będą to tak będzie,

Musi się za to zabrac ktoś młody ze świerzymi pomysłami,

na dowód że można podam przykład 1/4 mili w Poznaniu


Nawet na bramce staławynajęta ochrona i kilka osób z Wawy sprzedawało bilety.


ale tak było zorganizowane bo "dom starców" się nie mieszał

[nick555]

... A jak rodzima stawka pojedzie do Brna albo do Mostu, to się pławi w luksusach...

Albo w basenie...

[Karol]

W basenie to się pływa

[micz]

Bardzo bym chciał takiego toru i jakichkolwiek wyścigów na ulicy.

Ponieważ jednak dość mocno siedzę w 1/4 mili (wiem, że tego nie lubicie) to mam okazję na bierząco obserwować próby rozegrania takich zawodów w centrum miasta. I wiem, że np. jeżeli chodzi o warszawę to sprawa stoi w miejscu od kilku lat. Udało się w rzeszowie, dało się w Stalowej Woli ale to wyjątki potwierdzające regułę. Kolejna sprawa jest taka, że dziadkom z PZMot i Automobilklubów się nie chce za tym łazić. I boją się, bo każde "wyjście" poza tor to ryzyko, za które oni będą odpowiadać swoimi starymi dupami

pzdr

[MSG Racing]

No właśnie stare dupy. Zastanawiam sie czy można nasz kochany PZM podać do sądu (nawet europejskiego) o to że nie rozwija sportu motorowego, że hamuje jego rozwój, że nie zypełnia zadań zapisanych w statucie w należyty sposób. MOżna by również do FIA spróbować. Z podpisam zawodników i działaczy tych prawdziwych którzy są hamowani przez straców.

[mm]

msg - wyjasnij mi jakich zapisow statutowych nie spelnia?
bo moze ja sie nie znam, ale nie wiem.
poza tym jak zawsze potraficie narzekac.
jaki pzmot?
przeciez od organizacji imprez sa kluby motorowe!!! to one maja wiele mozliwosci, nie ch pozyskuja sponsorow na impreze i organizuja taka. jezeli jest zgodna z regulaminami, to nikt nie zabroni organizaci!!!
najlatwiej ciagle jechac po "PZMot", a tak naprawde wszystko zaczna sie od samego dolu.
od zawodnikow, ktorzy nie znaja regulaminow, ciagle kombinuja ze sprzetem i twierdza, ze to wszyscy inni sa oszustami, a nawet nie wiedza jak sie nazywa prezes klubu, w ktorego barwach startuja.
a to trzeba albo jezdzic i sie tym cieszyc, albo jak ma sie zdolnosci organizacyjne, samemu probowac cos zorganizowac!
a we wladzach pzmot czy poszczegolnych komisji (wyscigowa,rajdowa,itp) sa ludzie, ktorych wybieraja przedstawiciele klubow z calej Polski, czyli tez zawodnicy.
wiec zamiast narzekac to proponuje sie zainteresowac, bo siedzenie i ciagle marudzenie na wszystko i na wszystkich, a szczegolnie na PZMot nic nie da.

mm


ps. a juz najlepsze sa narzekania na wyscigi czy rajdy ich organizacje ludzi, ktorzy nie sa zawodnikami, nigdy nie startowaly, albo w w ogole nigdy nawet nie byly na takich zawodach i ne maja pojecia o czym pisza, ale pisza, bo wydaje im sie, ze robia dobrze....

[Ari_Krakow]

Moim zdaniem, mm, chore są przepisy, cała struktura, a tę może zmienić tylko PZM. A że nie chce on tego zrozumieć, to dlatego jest pod wpływem naszych ataków. Zresztą inicjatywa jest, popatrz chociaż na opisany wyżej przykład Igora. Poza tym, już kiedyś o tym pisałem, że kluby mają szukać sponsorów. Nie. Nie sponsorów, powinny musieć szukać inwestorów...

[MSG Racing]

mm - Sam już nie pamiętam jak tam jest zapisane ale ogólnie hodzi o to że mają szeżyc sport motorowy, działać na jego kożyść, rozwijać i udostepniać. A jak jest u nas? haha śmiać mi się chce
Np: licencja junior u nas jest dostepna od 17czy16 lat, dlaczego jak na zachodzie już od 13 czy 14? Nie można tego zmienić. PIsałem do PZMłota o tym ale jak widać nikt tego na poważnie nie potraktował.
PZm ma doinwestowywać imprezy, obiekty, nawet zawodników a co robią zgarniają kase do swojej kieszeni. Wyjątek to rajd wawelski ale podobno to co tam sie dołożyli to śmiechu warte. Dla porównania federacja francuzka sama wystawia kilka zespołów rajdowych i wyścigowych.


Jakieś 5 lat temu chciałem w moim rodzinnym Sosnowcu aby został zrobiony włąsbie wyścig uliczny (pomóc też) ale wielki AK Śląski powiedział że to nie ma sensu, homologacje toru, przygotowanie ulic (tym mogło się zajać miasto) itd ale nie, nie ma chętnych " MY mamy dwa KJSy i Wisłę" a dzisiaj AK Beskidzki robi 6KJSów, kilka rkręciołków i GSMP w Szczyrku.
Rok później chciałem KJS ale znowu nie bo mają dużo terminów itd. KJS jednak hętniej chcięli zrobić (może dlatego że Andrzej Szkuta był wyzej w hierarhii klubu).
Puchar VWCC i teraz Kia nie powstały dzięki PZM tylko dzięki ludziom którzy chcą i mogą coś zrobić dla wyścigów PZM pozwolił łaskawie bo nie musieli nic przy tym robić.

Takie moje pytanie widziałeś kiedyś na torze prezesa PZM (częsciej niż raz w roku)?

[Karol]

Np: licencja junior u nas jest dostepna od 17czy16 lat, dlaczego jak na zachodzie już od 13 czy 14? Nie można tego zmienić. PIsałem do PZMłota o tym ale jak widać nikt tego na poważnie nie potraktował.

O tak bajka Ja jestem jak najbardziej za

Tylko, że licencje dla 13 latków WJ to tak: na czym oni mają jeździć?? Bo jakoś nie widzę siebie w Seju, czy w Kijance Chociaż wiek 14 lat jest w miare odpowiedni np. do takiego Picanto bo nie za szybkie i sobie i komuś się krzywdy nie zrobi