Nie rozumiem tych ludzi z AK Kielc. Bo dla maluchów nie trzeba aż tak wiele. Zwłaszcza , że odcinek drogi krajowej mają zrobiony na nowo i nawet balustrady są pod nowe wymogi bezpieczeństwa znacznie wyższe. Drogowcy naprawde postarali się o ten odcinek, ale już zarząd AK Kielce ( ostatnio były chyba wybory nowego zarządu) nic do tej pory nie zrobił z odcinkiem leśnym. Jest taki jaki był. Raz w miesiącu na tym odcinku leśnym odbywa się tzw. Super Oes, gdzie auta są znacznie mocniejsze i szybsze od małych fiatów a mimo to, że stan nawierzchni jest nienajleprzy odbywa się tam jazda na czas.
Wątek o Kielcach http://www.autoklub.pl/forum/viewtopic.php?t=4450
To jest u nas porażka.
Faktem jest odcinek leśny to dodatkowe zakręty ale myślę że w Kielcach spokojnie może być wyścig tylko po owalu. Nie zdziwiłbym się jakby była większa walka niż na normalnym torze. Do tego koszty są mniejsze bo nie trzeba mieć tylu ludzi wokół toru, karetek itp.
Myślę że spokojnie do takiego maluch trophy można spokojnie zaadoptować również tory Kartingowe. Andros trophy ściga się torach kilkuset metrowych a maluszki są mniejsze więc nie widzę problemu.
Organizacją takiego wyścigu musiałby się zająć ktoś inny niż AK.
Co do samego AK to nie wiem kto tam rządzi ale nie umieć wykorzystać takiego obiektu ? .....
"Rally is not a crime" Polska - FB
"Żyję po to, by być najlepszym. Właśnie dlatego zrezygnowałem z prywatnego, osobistego życia" - Ayrton Senna czerwiec 1986
Masz rację na owalu było by super. Ew. Połowa owalem połowa po torze kartingowym. Albo połowa dystansu w kółko po owalu a od któregoś okrążenia wjazd na tor kręty. Dla każdego coś miłego.
No, tu już Panowie bajki piszecie. Pamiętajcie, że Malce są bezpłatnym dodatkiem do WSMP i WPP. Za 0 zł wpisowego ciężko cokolwiek zorganizować. Zmiana toru w połowie wyścigu też jest kiepskim pomysłem, w wyścigach się tego nie stosuje - jak oznaczyć zmianę toru, co z dublowanymi, co z czasówką? Abstrahując oczywiście od obiektu i jego właściciela.