przez md-theend » niedziela, 7 wrz 2003, 11:56
Nie spodziewalem sie, ze rajd slaski bedzie taki ciekawy, nie zaluje ze pojechalem. Po niektorych komentarzach myslalem, ze nic ciekawego tam nie zobacze, a jednak bylo super. Odcinki bardzo fajne.
Najbardziej ciesze sie jednak z jazdy Bebenkow no i ich zwycestwa w N. Podobala mi sie takze postawa Karnabala, szkoda ze nie jezdzi S1600. No i oczywiscie Pelikan, chociaz przez sekunde na spadaniu przed meta na OSie 13, myslalem juz ze sie nie wybroni. Ale na szczescie udalo mu sie.
Pomimo tego ze nie przepadam za Kuzajem, zaluje ze nie dojechal. Pokazal, ze umie jezdzic z glowa, chociaz przez to jego jazda byla malo widowiskowa. Ale z drugiej strony na MP w tym roku nie zasluzyl, a teraz nie ma juz zadnych szans.
Jeszcze pare slow co do zabezpieczenia. Bylo calkiem niezle, szczegolnie na oesie Zamarski w miesjcu, gdzie OS przebiegal dwa razy przez to same skrzyzowanie. pierwszy raz widzialem, ze zabespieczenia naprawde sie stara, a nie tylko pokazuje ze oni tu rzadza. Cociaz bylo tez kilka miejsc zabespoieczonych w sposob idiotyczny.
no i jeszcze sprawa szachowic. nie wiem jak to jest w przepisach, ale albo nie jest to wogule uregulowane, albo wszyscy maja to gdzies. Calkowicie zaskoczyly mnie 4 samochody zamykajace oznaczone w ten sam sposob. Na innych rajdach zazwyczaj byly to szachownica, a pozniej K1, K2 i K3, ktore jezdzily juz wolniej . A teraz 4 szachownice. I dotego jezdzily one prawie jakby walczyly o czasy. Boje sie, ze kiedys to sie zle skonczy. Jak dla mnie to powinien jeden samochod zamykac OS, a pozostale powinny jechac powoli, uwazajac na kibicow, a nie zeby kibice musieli uwazac na pedzace wciaz samochody organizatorow.
theend