nhw220t i Alien: jeszcze raz tłumaczę. Cała sprawa nie polega na tym że coś się odlicza a coś nie tylko na tym, że do końcowej punktacji liczy się 5 rund z 6ściu rozegranych. Czopik pojechał 5 rund i zdobył w nich tyle punktów że nawet gdyby Frycz zdobył komplet w Warszawie i zsumował sobie punkty z 5ciu najlepszych rund to i tak nie przeskoczyłby Czopika. PRZEPISY NIC NIE MÓWIĄ O ODEJMOWANIU CZEGOKOLWIEK, tylko o tym że do końcowej punktacji liczy się maksimum 5 rund!
Sytuacja puntowa w tej chwili wygląda tak:
Tomasz Czopik:
Elmot - 5pkt
Polski - 11pkt
Kormoran - 5pkt
Rzeszowski - 11pkt
Śląski - 10pkt
Sebastian Frycz:
Elmot - 8pkt
Polski - 8pkt
Kormoran - 3pkt
Rzeszowski - 8pkt
Śląski - 6pkt
Teraz zakładamy że Czopik zostanie zdyskwalifikowany w Warszawskim, nie ukończy bądź nie wystartuje. Pod uwagę brane jest 5 rund więc skoro punktował TYLKO w 5ciu rundach zliczamy mu wszystkie punkty, ma ich 42.
Frycz natomiast zakładając że by zdobył 11 punktów na Warszwskim też może dodać sobie punkty tylko z 5ciu rund. W ten sposó, licząc najlepsze 5 jego rund 8 + 8 + 8 + 6 + 11 = 41! Chodzi o to że BEZ WZGLĘDU NA WSZYSTKO WLICZMY PUNKTY Z 5- CIU RUND! W szóstej można zostać zdyskwalifikowanym i nie zmienia to postaci rzeczy jeśli w pozostałych 5ciu zdobyło się tyle punktów że nawet jak główny konkurent wygra Warszawski i zsumuje sobie 5 najlepszych wyników w zezonie to i tak nie przeskoczy.