Moderator: SebaSTI
HenriS12B napisał(a):W artykule Autoklubu stoi, że testowy jest fragmentem oesu jechanego w trakcie rajdu, więc myślę, że klasyczna opcja ze startem na przełęczy i metą w Walimiu raczej odpada.
Pierwszy mój pomysł zakładał start powyżej skrzyżowania z tą wąską drogą (tak jak oes niedzielny), przejazd patelni i metę pod krzyżem, wtedy zakładałem serwis na przełęczy, ale po tym jak MadMax przytoczył fragment regulaminu ta opcja również odpadła.
Drugi mój pomysł zakładał start w tym samym miejscu, przejazd patelni, wąską drogą do góry i drugi raz na patelnie (Organizator przeprowadza generalną próbę jak zapętlanie działa w praktyce - w końcu ich pierwszy raz), serwis na ul.Kościuszki i dojazd na start przez Glinno.
Wydaje mi się, że obie opcje mogą mieć te 3,2km
stachniak14 napisał(a):HenriS12B napisał(a):W artykule Autoklubu stoi, że testowy jest fragmentem oesu jechanego w trakcie rajdu, więc myślę, że klasyczna opcja ze startem na przełęczy i metą w Walimiu raczej odpada.
Pierwszy mój pomysł zakładał start powyżej skrzyżowania z tą wąską drogą (tak jak oes niedzielny), przejazd patelni i metę pod krzyżem, wtedy zakładałem serwis na przełęczy, ale po tym jak MadMax przytoczył fragment regulaminu ta opcja również odpadła.
Drugi mój pomysł zakładał start w tym samym miejscu, przejazd patelni, wąską drogą do góry i drugi raz na patelnie (Organizator przeprowadza generalną próbę jak zapętlanie działa w praktyce - w końcu ich pierwszy raz), serwis na ul.Kościuszki i dojazd na start przez Glinno.
Wydaje mi się, że obie opcje mogą mieć te 3,2km
Panowie - do rajdu 3 tygodnie, udało się komuś dowiedzieć coś oficjalnego o testowym?
gbk napisał(a):Polecicie jakieś fajne miejscówki? Dwa lata temu byłem tam pod Wielką Sową i tak średnio tam było, i jeszcze na południe gdzieś, ale już nawet OSu tam nie ma w tym roku. Tym razem chciałem zabrać znajomych, żeby zobaczyli trochę akcji
Bardzo przyjemny przewodnik - mała techniczna uwaga to żebyście zrobili opis i zdjęcie do niego na jednej stronie, bo w taki sposób jak jest można się trochę pogubić jak opis jest że zakręt w lewo a na focie jest w prawokostek45 napisał(a):https://www.facebook.com/rallyordynariat/
Jest już przewodnik po os 2-5.
W najbliższym czasie dodamy z pozostałych. Jak nie masz fb to napisz na priv, wyślę Ci pdf.
andrew88 napisał(a):W tym roku karnet na patelnie kosztuje jedyne... 30 zł. Trochę drogo. Ciekaw jestem jak to będzie rozwiązane z ceną za wejście np. tylko na testowy.
roadrunner napisał(a):andrew88 napisał(a):W tym roku karnet na patelnie kosztuje jedyne... 30 zł. Trochę drogo. Ciekaw jestem jak to będzie rozwiązane z ceną za wejście np. tylko na testowy.
roadrunner napisał(a):andrew88 napisał(a):W tym roku karnet na patelnie kosztuje jedyne... 30 zł. Trochę drogo. Ciekaw jestem jak to będzie rozwiązane z ceną za wejście np. tylko na testowy.
A czy ktoś wie ile kosztuje tzw permanentka na odcinki w Czechach? W tym roku na Valasske to było 200CZK.
Udało nam się przez dwa dni zobaczyć 9 odcinków.
Licząc do tego odległość z Krakowa poziom mistrzostw i ilość załóg rachunek jest prosty.
Ci bardziej kumaci już nigdy na rsmp nie przyjadą
Ciekawe czy był byś taki mądry jak byś mieszkał w centralnej albo północnej Polsce.roadrunner napisał(a):Licząc do tego odległość z Krakowa poziom mistrzostw i ilość załóg rachunek jest prosty.
No to w takim razie ja jestem bardzo ale to bardzo nie kumaty, bo jeździłem na rsmp, jeżdżę na rsmp i będę jeździł na rsmp. Jeśli kibice mają takie podejście to Polskie rajdy się nidgy nie podniosą, najłatwiej piep**** jak to jest źle ale samemu nic nie robić żeby to się zmieniło.roadrunner napisał(a):Ci bardziej kumaci już nigdy na rsmp nie przyjadą
AMENBanan napisał(a):A ja na przykład wolę oglądać mniej odcinków, mniej załóg, mniej R5, ale wśród swoich. Swoich kibiców i swoich zawodników. Oczywiście, dla kibica liczy się to zobaczy na trasie, ale poza nią lubię śledzić wyniki i ekscytować się czy wygra Nivette czy Bouffier, czy Brzeziński przejdzie Grzyba, czy Kasperczyk odrobi 3 sekundy do Gabrysia na ostatnim odcinku. A będąc w Czechach (dawno nie byłem, to fakt, ale mimo wszystko) średnio mnie interesuje czy wygra Kopecky czy Pech. Oczywiście każdy jeździ tam gdzie mu pasuje, ale nie narzekajmy aż tak na to nasze podwórko porównując je do czeskiego. Będzie fajny sezon, zobaczycie!
Banan napisał(a):roadrunner napisał(a):andrew88 napisał(a):W tym roku karnet na patelnie kosztuje jedyne... 30 zł. Trochę drogo. Ciekaw jestem jak to będzie rozwiązane z ceną za wejście np. tylko na testowy.
A czy ktoś wie ile kosztuje tzw permanentka na odcinki w Czechach? W tym roku na Valasske to było 200CZK.
Udało nam się przez dwa dni zobaczyć 9 odcinków.
Licząc do tego odległość z Krakowa poziom mistrzostw i ilość załóg rachunek jest prosty.
Ci bardziej kumaci już nigdy na rsmp nie przyjadą
A ja na przykład wolę oglądać mniej odcinków, mniej załóg, mniej R5, ale wśród swoich. Swoich kibiców i swoich zawodników. Oczywiście, dla kibica liczy się to zobaczy na trasie, ale poza nią lubię śledzić wyniki i ekscytować się czy wygra Nivette czy Bouffier, czy Brzeziński przejdzie Grzyba, czy Kasperczyk odrobi 3 sekundy do Gabrysia na ostatnim odcinku. A będąc w Czechach (dawno nie byłem, to fakt, ale mimo wszystko) średnio mnie interesuje czy wygra Kopecky czy Pech. Oczywiście każdy jeździ tam gdzie mu pasuje, ale nie narzekajmy aż tak na to nasze podwórko porównując je do czeskiego. Będzie fajny sezon, zobaczycie!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości