Taurus napisał(a):trebor napisał(a):Taurus napisał(a):czytanie ze zrozumieniem się kłania.
wg. mojej nieskromnej osoby największym zabójcą rajdów jest postęp technologiczny. auta są coraz szybsze, coraz cichsze, coraz lepsze zawieszenia mają przez co wszelkie nierówności pokonują bez problemów. i co za tym idzie coraz droższe(coraz mniej osób stać na sprzęt żeby walczyć o zwycięstwo)( włączcie sobie na yt film jak kulig testuje focusa wrc w angli i mówi o cenie i porównajcię tą cene do nowych r5)kiedyś jak hołek,kuzaj czy kulig lecieli wurcem to było ich słychać kilku kilometrów a jak przejeżdżał obok to ciarki przechodziły a zapach paliwa i hamulców zostawał na chwile. a dzisiaj przeleci takim pizdzikiem ala fiesta r5 i tyle go widzieli. jedynie fiesta camiliego którą jechał na monte miała jakiś dzwięk a ta bryana i reszty to ciacha jest niestety. widzieliście film z testów 306 maxi loeba? to jest to! w polsce najbardziej wypasiona ośka to 208 r2 pożal się Boże. któa klei jak gokart. przecież to nawet nie wygląda i jedzie jak po szynach...compakt janka miał robić taką robotę a dla mnie to robi kupę śmiechu. z politowaniem patrzę na to auto chodz intencje były dobre...widowiskowośc. to zabiło rajdy. nowe wurce ratują trochę sytuację. trochę bo jeżdżą tylko w wrc. może auta r5 bęą bardziej głośne i agresywne? zobaczymy...
To jest jeden z głównych problemów, nowoczesne samochody są bardzo słabe do oglądania - mówię tutaj np. o R3T albo R2T... Wspomniany przez Ciebie 208 R2 całkiem fajnie się ogląda ale turbo doładowane ośki to jest jakaś masakra... Stojąc przy oesie zdecydowanie lepszy efekt robią np. stare Hondy