przez nietoperek » wtorek, 8 wrz 2015, 13:55
Z tego co wiem,pierwotnie plan zabezpieczenia nie przewidywał kopert,w miejscach szczególnie niebezpiecznych była czerwona taśma i kartoniki z zakazem wstępu,które zresztą bardzo szybko zniknęły za sprawą zielonych i autochtonów.Reszta odcinka otaśmowana na czerwono(nie wiem czy zauważyliście że na tej taśmie pisało''strefa zakazana'' więc w ogóle nie wolno kibicom za nią satć) i oczywiście punkty widokowe na zielono,miejsce specjalnie przygotowane dla was.Prosty,bezpieczny plan.Czyli taki który szczególnie podoba się policji.Oczywiście już na testowym pojawiły się pierwsze problemy i safety zaczęło błagać o taśmę,bo jak pisałam wcześniej,kartoniki ostrzegawcze poznikały w tajemniczych okolicznościach.Kibice przyzwyczajeni do kopert i tego że za taśmą mogą przebywać-porażka!Na wypadkowych szybko poustawiali się mniej rozważni poszukiwacze przygód,ludzie którzy zwyczajnie nie wiedzieli gdzie się znajdują oraz rodziny z dziećmi -przyszli tam gdzie wszyscy.Do tego pojawili się ''zieloni panowie autoodporni-królowie odcinków'' którzy uparcie twierdzili że tu jest bezpiecznie i można tu stać.Przecież nie ma koperty i stoje za taśmą więc o ci chodzi niedouczony safeciarzu!Podkopując swoim zachowaniem i tak już niewielki autorytet safety.Na szczęście,lub dla niektórych niestety,safety doskonale wiedzą skąd gonić ludzi,bo sektorowy rozstawiając ludzi pokazuje im na miejscu strefy wypadkowe,tak więc wszyscy w połowie testowego już dotaśmowywali te nieszczęsne koperty bo bez tego nie wytłumaczysz gawiedzi że nie wolno tam stać.Ktoś tam na wcześniejszych stronach pluł się strasznie na safeciarkę za to że go pogoniła i pewnie z OLX-u ją wytrzasnęli.To bzdura,przynajmniej w tym wypadku.Większość satety to członkowie automobilklubów,licencjonowani sedziowie sportów motorowych oraz niezrzeszeni członkowie z doświadczeniem w temacie.Czyli taka miej-więcęj stała ekipa.Dość często zdarza się tak że z różnych powodów,część tych ludzi nie może jechać na rajd,bo kiliduje on np.z pracą.W tedy organizator poszukuje ludzi z polecenia,takich za których ktoś poręczy.Chodzi im o osoby pewne,czyli takie które np.nie zrezygnują w przeddzień rajdu,nie schleją się w hotelu,nie będą walić browca na ogcinku i ogólnie będą stosowały się do poleceń organizatora.Niestety,są to zazwyczaj osoby niedoświadczone i będą sobie one zdecydowanie gorzej radzić w konfrontacji z kibicem ale absolutnie nie jest tak że ci ludzie nie są przeszkoleniOczywiście zdarza się i tak że ktoś jest zwykłym leserem i ma w d...e swoje obowiązki narażając organizatora oraz resztę safety na nieprzyjemności.Każdy safeciarz,dostaje spis obowiązków z których musi się wywiazać.Zacytuje kilka z nich bo to zminia postać rzeczy''Kieruj ludzi do punktów widokowych wyznaczonych zieloną taśmą,Wyłącznie w punktach widokowych mogą stać kibice oraz media!,Żaden identyfikator nie upoważnia do przebywania w kopertach i strefach oznaczonych czerwoną taśmą!,Podczas gotowości kibice nie mogą się poruszać po odcinku bliżej niż 20 m od krawędzi drogi,Wszyscy fotografowie i operatorzy kamer ubrani są w zielone kamizelki z napisem media i numerem akredytacji,media tak jak kibice mogą stać wyłacznie w strefach widokowych,jeśli media stwarzają problem powiadom kierownika i podaj nr kamizelki który stwarza problem,Wszystkich kibiców informować i kierować do punktów kibica!Jeśli masz problem z kibicami którzy nie wykonują poleceń powiadom kierownika odcinka( udzieli wsparcia policji lub zatrzyma odcinek i przyjedzie rozwiązać problem) plan niewykonalny,bo zakłada obecność kibica tylko w zielonej strefie,a jeśli pojawi się jakiś na trasie w czasie odcinka musisz powiadomić kierownika!Oczywiście gdyby safety nie kierowało się logiką to odcinek zwyczajnie by się nie odbył.Wiecie zresztą że kibice rzadko wykonuja polecenia safeciarzy a my jesteśmy między młotem i kowadłem,zeby odcinek poszedł bez zakłóceń musimy na własną odpowiedzialność gdzieś was ulokować,przecież też kochamy ten sport!Ale w razie wypadku to ja ponoszę odpowiedzialność za zdarzenie bo organizator wywiązał się ze swoich obowiązków,to ja zawaliłam bo pozwoliłam wam zostać na odcinku,powiedzmy sobie szczerze że ogarniętych kibiców,znających zagrożenie jest mało,reszta to wioskowe podpite głupki lub ludzie którzy uważają się za wielkich znawców bo są trzeci raz na rajdzie.Niestety,policja wymaga od organizatorów przygotowywania suprbezpiecznych planów zabezpieczenia,czyli takich na których kibic jest wywalony poza odcinek.Oczywiście organizator może zrobić po swojemu ale w tedy musi się liczyć z tym że policja mu nie odbierze odcinka i takim sposobem koło się zamyka a bezpieczniej wcale dzięki temu nie jest.