61 Rajd Wisły 2015

Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski

Moderator: SebaSTI

Re: 61 Rajd Wisły 2015

Postprzez martenzyt » poniedziałek, 21 wrz 2015, 17:50

posejdon napisał(a):Moim zdanie to nie dziwne, że Grzyb dodał gazu przebijając tą szykanę. Chcę zrobić dobry czas i na tym się skupiam; wiem, że dotąd oes przejechałem dobrym tempem; za późno hamuję i widzę, że nie ominę wygrodzenia; licząc się z karą daję buta, żeby mimo jej nałożenia czas i tak był niezły. Proste. Głupotą był brak tego zapisu w regulaminie, który ostatnio dodano. W zasadzie jedyne co można by Grzybowi zarzucić to to, że bałaganu narobił i trzeba było te opony od nowa ustawiać. Trochę nieładnie też, że się o tą karę nie upomniał ale może rzeczywiście zna dobrze regulamin. Myślę, że niewielu by się takich znalazło co by się upomnieli...


Nic dodać, nic ująć.
Avatar użytkownika
martenzyt
N3
 
Posty: 433
Dołączył(a): poniedziałek, 3 gru 2007, 16:25
Lokalizacja: Sosnowiec


Re: 61 Rajd Wisły 2015

Postprzez !ADI! » wtorek, 22 wrz 2015, 11:59

posejdon napisał(a):Moim zdanie to nie dziwne, że Grzyb dodał gazu przebijając tą szykanę. Chcę zrobić dobry czas i na tym się skupiam; wiem, że dotąd oes przejechałem dobrym tempem; za późno hamuję i widzę, że nie ominę wygrodzenia; licząc się z karą daję buta, żeby mimo jej nałożenia czas i tak był niezły. Proste. Głupotą był brak tego zapisu w regulaminie, który ostatnio dodano. W zasadzie jedyne co można by Grzybowi zarzucić to to, że bałaganu narobił i trzeba było te opony od nowa ustawiać. Trochę nieładnie też, że się o tą karę nie upomniał ale może rzeczywiście zna dobrze regulamin. Myślę, że niewielu by się takich znalazło co by się upomnieli...



Dokładnie o to chodzi. Miał się zatrzymać i wyjść z auta, a następnie poprawić szykanę (wygrodzenie) i pojechać dalej? Tak na prawdę to została wykorzystana "luka" w przepisach. I jeżeli wpadł na to, to musi mieć dobrego interpretatora przepisów w zespole.

Jeżeli był to przypadek to wuażam, że marne szanse, żeby ktokolwiek z czołówki poszedł do ZSS z protestem o nadanie wyższej kary za swoje wykroczenie...

BTW patrząc na wyniki po rajdzie, to te punkty mogą być cenne... ale przynajmniej ktoś poprawił regulaminy :lol:

rundi - nie wiem czy pamiętasz taką sytuację w czasie 2 Rajdu Gliwickiego w 2012 roku, pewne CLIO miało ślad po żółtej szykanie na boku samochodu, a załoga poszła się tłumaczyć do ZSS, że w sumie to kara za dotknięcie szykany była nadana niesłusznie? :wink:
!ADI!
S1600
 
Posty: 2699
Dołączył(a): wtorek, 15 paź 2002, 16:59
Lokalizacja: Żywiec/Kraków

Re: 61 Rajd Wisły 2015

Postprzez żółtodziób » wtorek, 22 wrz 2015, 13:01

Czytam o tej sprawie i nie mam wątpliwości, że w polskim piekiełku bez zmian. Obejrzałem sobie przejazd przez ową szykanę - nosz kurde, jak już wiedział,że się nie zmieści to poszedł dzidą w taśmę. Co miał robić? Postawić samochód bokiem, żeby koniec końców wpaść miedzy drzewa? Miał ułamki sekund na decyzję i w tej sytuacji była ona najwłaściwsza z możliwych. Czy świadomie wykorzystał lukę w przepisach? Może tak, może nie, ale nikt nie jest mu w stanie tego udowodnić, więc bez względu na to czy się gościa lubi czy nie pozostaje się przymknąć. Zadaniem kierowcy jest jechać jak najszybciej i minimalizować skutki popełnionych błędów. To właśnie zrobił i nie rozumiem kompletnie o co pretensje. Sprawa by była jasna, gdyby przeciął szykanę na wprost. Osobną kwestią jest decyzja ZSS. Zapewne w oparciu o obowiązujący regulamin. Nie byłoby problemu, gdyby dodali mu 5 s do czasu odcinka, ale nie dodali i była to decyzja ZSSu. Grzyb sobie sam tej kary nie przyznał w taki a nie inny sposób, ludzie którzy ją przyznali sami się do tego przyznali. Cytuję za WRC http://wrc.net.pl/grzybgate

Regulamin RSMP jest stworzony na bazie przepisów mistrzostw regionalnych FIA. W tych dokumentach nie ma żadnych punktów dotyczących nadawania czasów do wyników Power Stage’a, taki zapis znajduje się dopiero w regulaminie mistrzostw świata, z którego nie możemy korzystać. Cały skład ZSS jest zgodny z tym, że taki przepis powinien być, jednak podczas Rajdu Wisły nie mieliśmy żadnych podstaw by podjąć inną decyzję. Zresztą o karze zadecydował dyrektor zawodów, a nikt nie zwrócił się do nas z odwołaniem


i to zamyka temat. Był czas żeby się odwołać, nikt tego nie zrobił a potem petycje. Sorry, ale jestem legalistą, jeśli takie a nie inne jest prawo to trzeba go przestrzegać takim jakie ono jest.

Jedyne co mnie się totalnie nie podoba to wypowiedź Grzyba. Ze to on zawsze dostawał w łeb, a teraz jak na czymś skorzystał to wszyscy na niego skoczyli. Tak samo jak nie widzę podstaw do twierdzenia,że Grzyb specjalnie ściął szykanę, tak tym bardziej nie widzę podstaw do traktowania przez Grzyba protestu reszty zawodników jako atak na siebie. Przepisy okazały się złe i coś trzeba było z tym zrobić, a GG tworzy zupełnie niepotrzebnie jakieś spiskowe teorie, jednocześnie sam przyznając, że dostał punkty niezasłużenie (za co z kolei szacun, bo nie każdy miałby odwagę tak otwarcie to przyznać). Nie zmienia to jednak faktu, że nie ma powodu,żeby przypisywać GG chęć zrobienia wałka. Rajdy w Polsce organizowane są po lamersku i po lamersku tworzone są przepisy, a później jakoś absurdalnie egzekwowane. Dziwne werdykty to nie tylko domena polskich ZSSów, zdarzają się na całym świecie, ale nie w takiej ilości. Moja konkluzja jest taka jak zawsze - niezbędna jest głęboka reforma PZM i wszystkiego co mu podlega, inaczej nie da się wyplenić wszystkich tych patologii. Na to oczywiście nie ma szans, ale ostatnie czego potrzeba, to żeby jeszcze zawodnicy skakali sobie do oczu, a kibice im w tym dzielnie wtórowali.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: 61 Rajd Wisły 2015

Postprzez !ADI! » wtorek, 22 wrz 2015, 14:29

żółtodziób napisał(a):Czytam o tej sprawie i nie mam wątpliwości, że w polskim piekiełku bez zmian. Obejrzałem sobie przejazd przez ową szykanę - nosz kurde, jak już wiedział,że się nie zmieści to poszedł dzidą w taśmę. Co miał robić? Postawić samochód bokiem, żeby koniec końców wpaść miedzy drzewa? Miał ułamki sekund na decyzję i w tej sytuacji była ona najwłaściwsza z możliwych. Czy świadomie wykorzystał lukę w przepisach? Może tak, może nie, ale nikt nie jest mu w stanie tego udowodnić, więc bez względu na to czy się gościa lubi czy nie pozostaje się przymknąć. Zadaniem kierowcy jest jechać jak najszybciej i minimalizować skutki popełnionych błędów. To właśnie zrobił i nie rozumiem kompletnie o co pretensje. Sprawa by była jasna, gdyby przeciął szykanę na wprost. Osobną kwestią jest decyzja ZSS. Zapewne w oparciu o obowiązujący regulamin. Nie byłoby problemu, gdyby dodali mu 5 s do czasu odcinka, ale nie dodali i była to decyzja ZSSu. Grzyb sobie sam tej kary nie przyznał w taki a nie inny sposób, ludzie którzy ją przyznali sami się do tego przyznali. Cytuję za WRC http://wrc.net.pl/grzybgate

Regulamin RSMP jest stworzony na bazie przepisów mistrzostw regionalnych FIA. W tych dokumentach nie ma żadnych punktów dotyczących nadawania czasów do wyników Power Stage’a, taki zapis znajduje się dopiero w regulaminie mistrzostw świata, z którego nie możemy korzystać. Cały skład ZSS jest zgodny z tym, że taki przepis powinien być, jednak podczas Rajdu Wisły nie mieliśmy żadnych podstaw by podjąć inną decyzję. Zresztą o karze zadecydował dyrektor zawodów, a nikt nie zwrócił się do nas z odwołaniem


i to zamyka temat. Był czas żeby się odwołać, nikt tego nie zrobił a potem petycje. Sorry, ale jestem legalistą, jeśli takie a nie inne jest prawo to trzeba go przestrzegać takim jakie ono jest.

Jedyne co mnie się totalnie nie podoba to wypowiedź Grzyba. Ze to on zawsze dostawał w łeb, a teraz jak na czymś skorzystał to wszyscy na niego skoczyli. Tak samo jak nie widzę podstaw do twierdzenia,że Grzyb specjalnie ściął szykanę, tak tym bardziej nie widzę podstaw do traktowania przez Grzyba protestu reszty zawodników jako atak na siebie. Przepisy okazały się złe i coś trzeba było z tym zrobić, a GG tworzy zupełnie niepotrzebnie jakieś spiskowe teorie, jednocześnie sam przyznając, że dostał punkty niezasłużenie (za co z kolei szacun, bo nie każdy miałby odwagę tak otwarcie to przyznać). Nie zmienia to jednak faktu, że nie ma powodu,żeby przypisywać GG chęć zrobienia wałka. Rajdy w Polsce organizowane są po lamersku i po lamersku tworzone są przepisy, a później jakoś absurdalnie egzekwowane. Dziwne werdykty to nie tylko domena polskich ZSSów, zdarzają się na całym świecie, ale nie w takiej ilości. Moja konkluzja jest taka jak zawsze - niezbędna jest głęboka reforma PZM i wszystkiego co mu podlega, inaczej nie da się wyplenić wszystkich tych patologii. Na to oczywiście nie ma szans, ale ostatnie czego potrzeba, to żeby jeszcze zawodnicy skakali sobie do oczu, a kibice im w tym dzielnie wtórowali.



Dosyć często się nie zgadzałem z zółtodziobem, to teraz moge w 100% no może w 90% bo ponoć kara za takie wykroczenie to 10 sekund, a nie 5 :D (patrz regulamin RSMP pkt 12.5.oraz pkt 12.5.1.)

* edycja - zgodnie z interpretacją to coś co wymusza zmianę kierunku jazdy jednak nie jest objęte karami z pkt 12.5 i 12.5.1 przy czym w takim razie nie wiem czym różni się szykana od wygrodzenia i od czegokolwiek zmieniającego kierunek jazdy. Generalnie najpierw trzeba w to przysolić, a potem ktoś wymyśli w co uderzyłeś i ile za to jest kary :D
!ADI!
S1600
 
Posty: 2699
Dołączył(a): wtorek, 15 paź 2002, 16:59
Lokalizacja: Żywiec/Kraków

Re: 61 Rajd Wisły 2015

Postprzez żółtodziób » wtorek, 22 wrz 2015, 17:21

No i to jest właśnie paranoja. Naprawdę ciężko jest skonstruować przepisy określające kary za omijanie szykan? Absolutnie nie, ale u nas jak widać na załączonym obrazku nie wiadomo jak w ogóle szykanę zaklasyfikować prawnie. Jest bajzel w przepisach i nie dotyczy to jedynie kar za ścinanie czegokolwiek. Takie w ogóle jest egzekwowanie prawa w Polsce, we wszystkim jest na full uznaniowości i to prowadzi do wszystkich patologii jakie mają miejsce. Ktoś sobie uzna, że dowody zdobyte w "nielegalny" sposób się nie liczą i zwalnia się babę, która została nagrana jak bierze łapówkę. Inny ktoś sobie uzna,że skoro Hołowczyc leciał tak czy owak za szybko to nie ma znaczenia jak nieprawidłowo został przeprowadzony pomiar. Prawo powinno takie przypadki określać precyzyjnie i wtedy nie dochodziłoby do takich czy innych nadużyć związanych z taką czy inną interpretacją. W rajdach mamy dokładnie to samo - najpierw coś zetnij, a potem dopiero powiedzą ci jaką karę dostaniesz i do czego ona zostanie doliczona. To stwarza pole do ogromnych nadużyć i choć nie pochwalam reakcji niektórych osób , które sugerowały że Grzyb zrobił wałek wspólnie z ZSSem to jednak nie dziwi mnie, że takie skojarzenia powstały. Bo w tym kraju takie wałki niestety zdarzają się bardzo często. Nikt mi nie powie,że ciężko jest precyzyjnie sformułować przepisy określające kary za omijanie bądź ścinanie szykan, to wymaga tylko kilku jednozdaniowych punktów. O pomstę do nieba woła, że ktoś nie przewidział tak prostej sytuacji. Szykany na rajdach ustawia się w ilościach hurtowych i prawie zawsze ktoś coś zetnie. Odpowiedzialny za ten fragment regulaminu powinien być moim zdaniem wykopany na zbity pysk. O ile mi wiadomo nic takiego nie miało miejsca, pośpiesznie na kolanie jak zwykle poprawiono coś tam no i wio. Do czasu aż znowu pewnego dnia ktoś wykorzysta jakąś lukę. Świadomie lub nie.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Poprzednia strona

Powrót do RSMP

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości

cron