To może wrzucę swoje dwa grosze
Zapoznanie:
Nie wyobrażam sobie możliwości jazdy tam i z powrotem po trasie odcinka 80 - 100 zawodników i tu myślę, że zawodnicy mi przyznają rację bo doskonale wiedzą jak wygląda zapoznanie przez wielu zawodników (oczywiście nie tych piszących na forum
). Regulamin pozwala na jazdę pod prąd i jest to wykorzystywane przez organizatora ( w naszym przypadku OS Szklarska Poręba) ale ten fragment pozwalający dojechać do startu pod prąd wynosił paręset metrów na szerokiej drodze więc ryzyko kolizji było znikome. W innym przypadku znając realia zapoznania z którymi my organizatorzy się spotykamy nigdy bym się na to nie odważył.
Osobną kwestią jest ilość przejazdów zapoznania w obecnym roku jest 3 i jest to (choć mam inne zdanie ale argumentacja była rozsądna) spowodowane połączeniem RSMP i RPP (choć jak czytam to wielu zawodników z RPP jest za dwoma przejazdami) potraktujmy ten rok jako rok zmian - czy zawsze dobrych i akceptowalnych przez wszystkie grupy związane z rajdami wątpię - rok który da nam odpowiedź czy idziemy w dobrym kierunku bo mimo wielu kontrowersji związanych z regulaminem to pamiętajcie, że ludzie z PZM (mimo waszych wątpliwości) chcą też dla tego sportu dobrze i czasem nie jest łatwe pogodzić wszystkie interesy z przepisami FIA itp.
Myślę, że w przyszłym roku będą dwa zapoznania bo tak jeździ cała Europa, a jak pokazuje lista zgłoszeń kolejnej rundy ERC to jest nas tam coraz więcej i super musimy być widoczni w świecie więc by pomóc w jeździe na opis zróbmy 2 przejazdy w 2016r.
Ilość kilometrów:
- był to postulat zawodników by skrócić rajdy - raz chodziło o ilość dni i to się udało i uważam, że po tym roku jeszcze kilka pomysłów na skrócenie się pojawi, dwa to ilość kilometrów czyli plus dla wynajmujących auto do startu mniejszy dla stajni ale nigdy nie będzie tak, że każdy będzie zadowolony. Uważam,że PZM (więc również ja bo jestem w tym związku) zrobił co w tym wypadku mógł ten rok pokarze czy można było więcej czy to dobry ruch nie byłą to rewolucja tylko ewolucja i to chyba dobrze.
Ilość rund:
- tu jak się dowiedziałem, ż skracamy wszystko, a dodajemy dodatkową rundę to sobie pomyślałem ale głupota (utwierdziła mnie w tym "impreza" po Barbórce" gdzie miałem okazję posłuchać zawodników i ich zdania na ten temat co do innych zmian mieli dobre zdanie) ale, ze staram się mieć chłodną głowę pogadałem z "drugą" stroną czyli tą którą reprezentuje - ORGANIZATORÓW i powiem tak - zmieniłem zdanie. Po połączeniu RPP i RSMP w tej pierwszej kategorii mieliśmy dwa rajdy więcej Bałty i Cieszyn, Cieszyn nie miał mimo wspaniałych ludzi oddanych rajdom i fajnych tras możliwości finansowych by znaleźć się w kalendarzu RSMP (bardzo lubię ten rajd robiony przez tych ludzi z zajefajną atmosferą) drugi to Bałtyk z równie fajnym Lechem (osoba która zaangażowaniem i pomysłami mogłaby obdzielić wielu sędziów) i ambicjami i trasami by robić RSMP. Każdy z organizatorów RSMP z 2014 roku zgłosił chęć organizacji (nie oszukujmy się innych chętnych nie ma oprócz tych co w tej chwili są) więc drodzy kibice nie miejcie pretensji, że rajdy są na południu mamy ten plus, że natura dała nam ciekawe trasy i organizacyjnie jakoś tam dajemy radę. Nikt nie blokuje możliwości starania się o rundę RSMP ale wielu świetnych organizatorów choćby z Mazur ma problem finansowy by to dźwignąć na takim poziomie i to jest fakt dlatego robią rajdy okręgowe bo jest taniej. Wracając do ilości rund co powiedzieć organizatorowi w tym przypadku Lechowi Orskiemu - "stary no nie ma dla Ciebie miejsca w kalendarzu rób sobie 3 ligę może jak ktoś wypadnie to wskoczysz" prawda jest taka rozsypałoby się mu to wszystko, a i chęci by też opadły - wiem coś o tym bo po naszym powrocie do kalendarza RSMP z uważam dobrym efektem została podjęta decyzja o degradacji nas do RPP (co jak ktoś pamięta spotkało się z chłodnym przyjęciem prze zawodników) podcieło nam to skrzydła ale walczyliśmy by wrócić bo była możliwośc w tym wypadku nie ma możliwości posiedzieć jak to było w przypadku Balticu w RPP by wskoczyć do RSMP. Chcecie różnorodności rajdów i ich lokalizacji więc skasować zapał i potencjał tylko z powodu likwidacji RPP. - SZKODA. Ale żeby zawodnikom był łatwiej to mają możliwość odliczenia rundy z każdej połówki sezonu. Nie znalazłem jeszcze budżetu to odliczam Świdnicki Krause (to są przykłady), brakuje mi kasy odliczam Arłamów więc są możliwości ale oczywiście zawsze jest ALE.
Tak więc ciężko pogodzić wszystkie interesy by był każdy zadowolony, ale dajmy szansę tym zmianom w tym roku bo były konieczne. Ten rok będzie niełatwy ale może następny będzie lepszy bo będziemy mądrzejsi. PZM i ludzie tam działający też chcą by było lepiej choć jak i wy tak i my możemy się mylić.
Pozdrawiam!
PS. troszkę się rozpisałem choć jak czytałem posty moderatora to i on jak już pisze to pisze