szefo2 widzę że masz ochotę rozkręcić większa aferę bo trąbisz już o tym kolejny raz, idziesz grubo więc lepiej żebyś nie rzucał słów na wiatr.
Klika słów i spostrzeżeń dwa dni po rajdzie:
- miejsce dzwonu Kasperczyka można powiedzieć "żadne" w sensie że w życiu nie spodziewał bym się że można tam coś "zmalować"
- dzwon Chuchały widać że solidny i dobrze że się w obu przypadkach nic załogą nie stało szkoda że w przypadku Wojtka pojawiło się widmo końca sezonu
- Rzeszowski po raz kolejny pokazał że jak się chce to można pomyśleć nad nowymi odcinkami a to co znane można inaczej skonfigurować - pokazał też że jak są nowe odcinki to jest też dość duża liczba przygód i dzwonów co nie najlepiej świadczy o naszych rajdowcach i to niestety bardzo martwi.
- safety i wojsko (z jednym małym wyjątkiem) mocno wyrozumiałe
- organizacja tradycyjnie na wysokim poziomie - choć o tym że Lubenia będzie zamykana 2 godziny przed startem można poinformować bardziej dobitnie - w tym miejscu wielkie podziękowania dla Sędziego który objeżdżał i zamykał trasę że pozwolił nam się jeszcze ewakuować z naszego obozowiska.
- co do jazdy to powiem szczerze że przejazdy Rzeźnika i Oleksowicza (szczególnie po mokrym) były bardzo solidne, Habajaszi drugiego dnia pokazał że do Fiesty zaadoptuje się bardzo szybko, Czopik jeden z większych agresorów przy napadaniu na szczyty, chłopaki ośkami również miło dla oka i przed wszystkim większa część gości śmigających w RPP może śmiało przechodzi do wyższej ligi bo naprawdę dawali radę i na drugim przejeździe Wysokiej moje towarzystwo bardziej czekało na ich przejazdy niż na RSMP.
- potwierdziło mi się również że jest to eliminacja bardzo techniczna, znakomita dla kierowców, trochę mniej do oglądania dla kibiców - mi (oraz części mojej ekipie) niestety czegoś brakowało na oglądarce - nie wiem czy to kwestia pogody czy doboru miejsc do oglądania ale pozostał jakiś taki mały niedosyt - nie mniej jednak za rok (jak Bóg da, i czas pozwoli) wracamy do Rzeszowa bo to jeden z najlepszych asfaltowych rajdów w Polsce.
- pozdrowienia dla całej braci forumowej spotkanej na rajdzie
- Szymon dzięki za czasy, zdjęcia i wszelkie "njusy" z trasy... Karmelkowe się chłodzi