RallyMarco napisał(a):Kris_WRC napisał(a):Kubuś... prosze Cie... myslałem, że choć Ty... Czytaj ze zrozumieniem. Nie porownuje typera z VTi tylko zwracam uwage na innych zawodników. Juruś był pod domem, ma jaja umie zapierdalać to jak miało być inaczej? Inna sprawa policzcie ile razy był poza drogą i powiedzcie czy tak wyglada jazda na opis? Jaracie się pamieciówką? No to zapraszam ogladac Hołka na wymoju czy Grzyba na Lubeni albo Bebna w rajbrocie... Ochłońcie... A skoro wspominasz Kubo o oponach to nie chce uzywac argumentu pewnego, bo dotyczy naszego wspolnego znajomego, który sobie pewnie by nie życzył...
Chłopie dej se siana, napij sie zimnego piwka, pobiegaj, nie wiem. Ochłoń w każdym, bądz razie, bo ... jak mały kazio:) i wiele osób na tym forum to widzi. Jerzyk idzie piecem i każdy to widzi, może i nie ukończył ale leci chłop wszystko co się da, jak stary Colin Mc Rae!! ZA to go uwielbiamy, bo mimo starych opon , starego sprzetu pokazuje co jest wart łącznik między fotelem a kierownicą i co potrafi zdziałać starym Vti na starszej oponie!! Wielu, naprawde wielu może się od niego uczyć zapierdalania, prawdziwego rajdowego tempa a nie ... jazdy po bułki do sklepu, bo połowa tak jechała w top sprzecie, pizdy je...!!! Co do fiesty, to Jerzyk jeździł szrotem na używanych częściach od skowronka, był tam śmieciem bo nie miał dobrego budżetu niestety...jak już się wjeździł, dostał troche lepsze auto to wygrał. To jest koleś który nie uznaje kompromisów, jak Colin i tylko taki może wygrać Mś. Może się trochę zapędziłem ale nie próbuję z Jury zrobić Mś ale chłop pokazuje w przybliżeniu to co pokazywał Colin, Max attack od startu do mety mimo wszystko:) I 100 razy bardziej szanuję takiego który JEDZIE W RAJDZIE I JEDZIE JAK NA RAJDZIE a nie takiego który zrobi wynik bo 3/4 z klasy odpadnie jadąc jak cipa...tyle:) Do tego dochodzi pogoda pomiedzy RSMP a RPP, dflugie przerwy jak pisali koledzy:) jednym słowem JURA OGIEŃ!!!!!!!!!!
RallyMarco napisał(a):Chłopie, wypij se wimne piwko i ochłoń, właśnie Ty:) Jura jechał na używkach, do tego nie ma co porównywać C2 TypeR do tego jego Vti po trzecie Jarek Szeja mieszka praktycznie pod oesem Dobka jeszcze bliżej niż Jurek:)- nie umniejszając oczywiście Braciom Szeja bo także idą piecem:)
Nie siadają na niego tak , bo chlopina ma wiele racji. Można zasówac jak sie chce, ale jeżeli sie nie kończy rajdu, znaczy ze jest za szybko i nie ma czym sie podniecać z punktu osiągniętego wyniku, bo go po prostu nie ma.
nie chce jakoś wchodzić w szczegóły mechaniczne, ale wierz mi ze civic Jurka wcale na tych odcinkach nie był na przegranej pozycji. Oczywiście , ze jest wolniejszy od c2, ale jestem pewien ze z type r nie jest na przegranej pozycji. To samochód rocznikowo stary ale jego walory dzisiaj przewyższają wszystkie n grupowe oski Chodzi o takie rzeczy jak środek ciężkości, masa auta, stosunek mocy do masy na kg itd. Na tych odcinkach miało to piekielne znaczenie, a moc no coz jest ważna, ale nie najważniejsza. Po za tym Jurek tez jechał u siebie i jestem pewien, ze te odcinki miał dobrze opanowane, bo oglądając onbordy widać ze są miejsca, których nie da sie przejść tym tempem bez znajomosci szczegółów. Takie oesy dają wlasnie przewagę miejscowym, wiec nie musisz tłumaczyć Jurka, bo on sam sobie zdaje sprawę, ze jechal szybko , ale wypadek to błąd zawodnika ( pomija oczywiście awarie z tego tytułu ) i zawsze moze sie zdarzyć. Natomiast problem jest wtedy jak zdarza sie za często.