W 2009 PZM dołożył sporo do rajdu. Budżet PZM był mocno pod kreską
Mówił o tym Witkowski. W dodatku w 2011 były wybory i np. kolejny rajd WRC nie był im na rękę
Najważniejsze, że kolejna kadencja wygrana
Dzień na Litwie to odciążenie kosztów i przerzucenie ich na Litwe. Zawsze to trzy oesy mniej do przygotowania
Oni tego wprost nie powiedzą. Co do reperowania dróg to powinni o tym wypowiedzieć się miejscowi. Z rozmów parę lat temu wyglądało to tak, że: przyjechał traktor wyrównał i do widzenia
Miejscowi gospodarze sami wyrównywali drogi swoim sprzętem niedaleko swoich posesji, bądź w "centrum wsi". Nikt im za to nie płacił. Byli rozgoryczeni. Nie mieli nic do rajdu, ale po rajdzie mieli duży problem. Drogi nadleśnictwa, które budowano z funduszy unijnych były o wiele bardziej starannie odnawiane (więcej kasy na konto). Chociaż jechałem taką drogą rok po rajdzie WRC i... była ona w bardzo złym stanie
Odcinki w północno - wschodnim rejonie to leciały w 2005
i 2004 Kormoran. Derc i te sprawki
Również uważam, żeby temat założyć nowy