Prawda...u nas na Dolnym Śląsku jest masa poniemieckich, twardych, krętych górskich szutrów, bo w końcu były to kiedyś tereny Niemieckie. ( zaraz się przyczepicie, że mamy u nas rajdów już dość, ale nie o to mi chodzi
) Są drogi oczywiście szutrowe, które zaczynają się w Polsce, by po chwili prowadzić przez Czechy i po jakimś czasie wracać do naszego kraju
Mi tam by się marzył zorganizowany jakiś rajdzik właśnie wspólnie z Czechami, bo u nich z szutrami też ciężko, ale pomarzyć można
( w okolicach Walim, Wałbrzych, Głuszyca, Mieroszów, Broumov ) Nawet jeżeli by się udało wszystko zorganizować to jest też jeden problem...lasy państwowe...państwo w państwie ! Póki co szutry na razie na północy są chyba możliwe...