Gąsior napisał(a):80 PLN-ów to jest równowartość dwóch imprez na mieście (niezbyt hucznych w niezbyt drogich lokalach).... ....Traktujmy to jako kupienie usługi którą ktoś nam dostarcza.
Tylko że w tym przypadku jakość tej usługi jest strasznie marna (nie mówię tu o odcinakach i obsadzie), jeśli przykładowo na Kruklanki (17km) jest jedno miejsce a na Paprotki (24km) są 4 miejsca przygotowane do wjazdu dla kibiców [za to z plakietkami VIP odpowiednio 6 i 8] uważam to za żart i jest to dla mnie jawne walenie kibiców po kieszeni, zresztą miejsca które przygotowali wspaniali organizatorzy są tylko i wyłącznie pokierowane na łatwy dojazd bo niczego specjalnego do oglądania tam nie ma (może z trzema wyjątkami). Rozumiem ze są blokowane drogi od startu albo od mety to normalne, ale jeśli blokowana jest droga którą my szliśmy na Paprotki tak jak wspominałem około 5km, która jest szeroka i równa po której żeby nie proste można było by spokojnie puścić odcinek i nawet jak by samochody parkowały po obu stronach drogi to i tak dało by się przejechać to tego nie rozumiem. Tak jak powiedziałem jeśli by było więcej dróg dojazdowych to raczej bym nie kombinował z jakimiś objazdami. Niestety ale taki sposób organizacji jest od czasów WRC, kiedyś nie było z dojazdówkami problemu, karnety były tańsze i uwierz mi albo nie ale z każdej edycji ma "plasticzek ze smyczką" na pamiątkę.